S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

[Mała1]

Tania-pisz koniecznie co u Ciebie
ale Was brak

nikt z dorosłych nie znalazł domu, tylko biała Magali ma go zaklepany, ale pod koniec tygodnia

Ozzy

..a w schronisku...

no cóż
obsypuje ostatnio w rasowce


tym razem mamy niebieskiego ruskiego
moze byc nawet czysto rasowy, ale nie udało sie sprawdzić dzis czipa
w czasie jak sprawdzaliśmy czy ma jajka tak dostałam od niego po twarzy, że wygladam jak ofiara jakiejs pumy .
Będę atrakcją w parku max zachęcającą do adopcji kotów
podejrzewam ,że to kastrat, bo mocno zapasiony
albo kotka po sterylce-ale duże toto- bardziej kocur....
w każdym razie nie udało się sprawdzić, trzeba czasu
Kot wskoczył babce przez okno do mieszkania , ona mówi ,że wręćz wyglądało to tak jakby ktos go wrzucił
rosyjski- 153/13
od 27 05 w schr
fotka jest jaka jest ,


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

jest tez przekochany zezol, pełnojajeczny, miły
zezol- 150 /13
od 27 05 w schr
tricat 28 095



xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
i sa dwa malce z zakłady pracy, całe umorusane, czarne ze smaru
co sie dało to sprałam, ale niewiele sie dało
kocurek- 151/13
od 27 05 w schr
2 mies


kocurek- 152/13
od 27 05 w schr
2 mies

[Madleine]

Zezol boski...

[Lidka]

No rzeczywiście zezol cudny:))
MAlce też fajne, tylko doprać je trzeba.

[Kamakolo]

A Ruskiem nikt się nie zachwyca?
To ewenement: spasiony ruski, one przewaznie smukłe i szczuplukie. I zwinne. Może ma czipka?
Zezol, fakt, uroczy
A Małe - jakie one mają wogóle umaszczenie? Bo takie zakamuflowane....

[Lidka]

Ruski zaświecił oczyma i tylko to widać:)
A małe pewnie jedno burasiowate a drugie w łatki.
Aż strach prać przy tej zimnicy:(

[Mała1]

ja sobie wypraszam
małe dzis wykąpane, przeze mnie własnoręcznie
i widać z jakim skutkiem
to smarowate cuś, nie złazi

wykręcone potem do sucha i dostały termoforek
fotki były juz po kapieli
woda czorna

buras i biało-buras

a ruski śliczny, tłusciutki
moja twarz też orginalna od dziś
czipa nie wiem kiedy sprawdzimy
że tak powiem-mam respekt

[phantasmagori]

http://www.gumtree.pl/cp-zgubiono-znaleziono/katowice/zaginal-pies-484376784

dnia 12 maja (niedziela) w katowicach w okolicy starej ligoty/brynowa zagineła suczka rasy beagle. Jesli ktokolwiek ją widział prosze o kontakt pod numerem 790 894 121

Dziewczyny nie udostępniajcie już na FB, Ta sunia dawno się odnalazła, tyle że właścicielom nie przyszło do głowy aby zdjąć ogłoszenia z netu.
Szkoda bo uruchomiłam znajomych psiarzy z okolic. Dzisiaj mnie tknęło i napisałam smsa do tych ludzi.
Dobrze że choć odpowiedzieli.

[Lidka]

Mała, masz jeszcze olejek z dziurawca? Posmaruj bużkę i sznyty.
A jakbyś była w mojej okolicy to wpadnij na lampę, przyspiesza gojenie.
Arnika też przyspiesza gojenie.

Bidul pewnie wystraszony to i bronił się. Może myślał, że znów chcesz go gdzieś wrzucić.

[bettysolo]

rosyjski- 153/13
od 27 05 w schr
fotka jest jaka jest ,


ponieważ płeć nie znana to "rusek" dostanie imię od czerwonego wina rosyjskiego

SACHINO

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

jest tez przekochany zezol, pełnojajeczny, miły
zezol- 150 /13
od 27 05 w schr
tricat 28 095


Zezol to już imię czy mam jakieś nadać

[Mała1]

...a w schronisku...

dzis ciacha miały kotki
146/12, Cattania i jeszcze jadna czarna koteńka, której nie mam na 1 stronie

no i sa dwa nowe smarkacze, takie 5 tyg, juz cos tam same ciamkają
zdjęcia dodam późniejbura kotka, biało-bury chłoptaś-jakby ktos szukał

Rusek Sachino/a sie nie zmienił nic a nic- dalej mnie nie lubi
powiesiłam w okolicach gdzie go znaleziono ogłoszenie

beetysolo- zezolowi nadaj imię

dobrze że bigielka w domu

[Madleine]

Ozi juz po zabiegu. Lekarki jak zobaczył jego zęby i poczuły oddech to sie przeraziły,ale okazało się,że nie jest aż tak źle.Do usunięcia miał 2 zęby,reszta wyczyszczona.Ale ma jakąs erozje czy coś i za rok pewnie będą kolejne do usunięcia.
Teraz biedny lezy na kocyku i dochodzi do siebie Tak mi go szkoda...

[Kamakolo]

No to szybko do zdrówka wracamy Niestety pamiętam, jak rok temu dziewczyny (Mała, Marta.....) opowiadały o zębach, że należy usunąć od razu wszystko. 10 sierpnia w tamtym roku usuwałam cześć zębów mojemu Dymkowi - reszka była zdrowa. Jesteśmy umówieni za 10 dni - do usunięcie reszta, prócz kłów. W ciągu 9 miesięcy to co zostało - zgniło do reszty I znów narkoza...

[Madleine]

No to szybko do zdrówka wracamy Niestety pamiętam, jak rok temu dziewczyny (Mała, Marta.....) opowiadały o zębach, że należy usunąć od razu wszystko. 10 sierpnia w tamtym roku usuwałam cześć zębów mojemu Dymkowi - reszka była zdrowa. Jesteśmy umówieni za 10 dni - do usunięcie reszta, prócz kłów. W ciągu 9 miesięcy to co zostało - zgniło do reszty I znów narkoza...

Pytalam lekarki czy nie mozna profilaktycznie wszystkich usunac,ale powiedziala,ze nie bardzo bo coś tam (nie pamietam co) moze sie uszkodzic i ze zdrowe zeby sa bardzo trudne do usuniecia i,że nie jest niby zalecane usuwanie zdrowych.

[kividuma]

Dziewczyny , mam straszną wiadomość u Burgaska zdiagnozowano Fip-a. Wszystko potoczyło się błyskawicznie, już po zabraniu go do domu lubił grymasić z jedzeniem...ale zwalałam to na stres! Do tego były robale ,ale z tym tez szybko sobie poradziliśmy.Potem miał okresy niejadkowania, trzeba mu było zmieniać często karmę, ale był raczej wesoły. Fakt trzymał się większość czasu na piętrze bo tam czuł się najlepiej, ale po za tym był wesolutki. Od dwóch dni zrobił się taki apatyczny jeszcze mniej jadł i od 1,5 dnia nie zrobił kupki. Wczoraj zobaczyłam ze powiększył mu się brzuszek. Dziś byliśmy u weta, stwierdził płyn w brzucholu...w badaniu krwi wyszedł duzy stan zapalny, watroba, trzustka ok. Niestety woda z brzucha żółta, pienista i lepka całkiem sporo....alb / glob 0,79. Tak mi strasznie smutno Miałam nadzieję ,ze będziemy ze sobą znacznie dłużej...Widocznie to wszystko było zbyt wiele dla Burgaska. Nie potrafię teraz tego wszystkiego ogarnąć. Całe szczęście na razie czuje się mimo wszystko w miarę dobrze ;( Smutno mi...

[julita_a115]

No to szybko do zdrówka wracamy Niestety pamiętam, jak rok temu dziewczyny (Mała, Marta.....) opowiadały o zębach, że należy usunąć od razu wszystko. 10 sierpnia w tamtym roku usuwałam cześć zębów mojemu Dymkowi - reszka była zdrowa. Jesteśmy umówieni za 10 dni - do usunięcie reszta, prócz kłów. W ciągu 9 miesięcy to co zostało - zgniło do reszty I znów narkoza...

Pytalam lekarki czy nie mozna profilaktycznie wszystkich usunac,ale powiedziala,ze nie bardzo bo coś tam (nie pamietam co) moze sie uszkodzic i ze zdrowe zeby sa bardzo trudne do usuniecia i,że nie jest niby zalecane usuwanie zdrowych.

Hmmm, moja przylepka Kareśka miała kilka brzydkich , pozostałe zdrowe, ale ze względu na plazmocytarne zapalenie dziąseł straciła wszystko poza kiełkami. Wetka też mówiła ,że strata zdrowych jest dość inwazyjna i trudniejsza do przeprowadzenia, ale jeszcze w tym samym dniu mała młóciła jedzonko, nawet suche rwała. Do dziś radzi sobie z każdym jedzeniem, tylko mięsko drobniej dla niej kroję, a problemy z pyszczkiem nie powróciły. Tak więc czasem warto podjąć taką decyzję. Cieszę się ,że Ozi ok
A Figiel go oszczędza czy nie bardzo ?