Szajka - wątek się toczy a moderatorzy nie chcą nas zamknąć

[ab.]

Prześliczne maleństwo

Właśnie weszłam na zdjęcie Mokate - śliczna koteczka szkoda, że już za TM, chyba prawie każdy kogoś tam ma

[czarnekoty123]

Może nie każdy, ale wielu. Mokate też trzymałam do końca w ramionach, gdy dostawała te zastrzyki (Ona akurat miała białaczkę powikłaną hemobartonellą jeszcze). Straszne uczucie, które też miałaś nieszczęście poznać.

I też u mnie teraz mieszka koteczka - bo bez futerka już teraz się nie da jak się raz z jakimś mieszkało... tak to już chyba jest.

A syberyjskie mi się zawsze bardzo podobały, więc tym bardziej Szajka dla mnie ładna i pocieszna jest nieziemsko

[ab.]

Szajka to rosyjski niebieski, a syberyjskiego też chciałam, ale długiej sierści się wystraszyłam

[czarnekoty123]

Miałam na myśli rosyjski, a napisałam syberyjski, ale chodziło o rosyjskiego.

[ab.]

Ty gustujesz w czrnuszkach?

[vanesia1]

Ty gustujesz w czrnuszkach?

Wie co dobre

[ab.]

Mój młodszy syn stwierdził, że następny to czarny będzie.

Właśnie czytam wątek Mokate i jakoś mi smutno, bo jestem na początkowych stronach, a wiem, że zakończy się jej życie.

[vanesia1]

Mój młodszy syn stwierdził, że następny to czarny będzie.

Właśnie czytam wątek Mokate i jakoś mi smutno, bo jestem na początkowych stronach, a wiem, że zakończy się jej życie.

Ja w ogóle staram się nie wgłębiać w taki tematy bo ryczę. Tu na forum jest jedna dziewczyna, która ma w podpisie zdjęcie kota Prezesa. Na dole ma datę jego przejścia za TM i podpis: "Prezes. Kocham Cię". Tak starsznie mnie to rusza, że ile razy widzę te słowa tyle razy beczę

[ab.]

Mnie też to rusz, Wiem o którego Prezesa chodzi
Sama jak pomyślę o mojej Klarci to ryczę jak bóbr

[czarnekoty123]

No jakoś tak wychodzi, że czarne - chyba najlepiej potrafią przyciągać moją uwagę. W sumie to wszystkie kolory mi się podobają. Jak byłam mała, to chorowałam na niebiesko-szare - właśnie albo rosyjski, albo brytyjski niebieski. Ale później mi przeszły preferencje kolorystyczne i stwierdziłam, że wszystkie są super.

Miał być burasek Aniołek, ale nie dojechał (PNN), Norbi umarł po 4 dniach /serce nie dało rady/; Mokate żyła 4 miesiące (FeLV; jak pamiętam, to na 15 stronie /13.01.2013/ odeszła - sama do dzisiaj jakoś nie umiem tam wrócić... może za jakiś czas). Teraz mam (od 5 marca) Magnolię - na razie (tfu tfu) rokuje, że pożyje dłużej.

Szajka jest śliczna i widać, że bardzo taka energiczna - szczęśliwy wesoły kotek: lubię na takie patrzeć, bo radosny kotek to najlepszy widok

[barbarados]

Pamiętam Grażynko . Trzymam mocno kciuki za Magnolię .
ab. ja pojechałam po niebieskiego kocurka a przywiozłam od Dorotki dwie kotki . Tyle planów .

[ab.]

No właśnie kot to kot, czy będzie miziaczkiem, czy kotem z piekła rodem to i tak kochamy je, za to, że są kotami
Moja właśnie łazi mi po plecach i sprawdza ostrość pazurków

[barbarados]

Wiecie przecież , że czasem wbrew planom i zdrowemu rozsądkowi coś lub ktoś zapadnie w serduszko i... koniec .

[vanesia1]

Wiecie przecież , że czasem wbrew planom i zdrowemu rozsądkowi coś lub ktoś zapadnie w serduszko i... koniec .

Oj tak, jestem tego żywym przykładem. Poszłam zobaczyć Tosię dla świętego spokoju i już z góry wiedziałam, że odbębnię tą wizytę i grzecznie odmówię, ale kiedy ją zobaczyłam... po prostu wpadłam

[ab.]

Szajka rano bawiła się z pajęczakiem, takim paralitykiem na długich nogach. Była bardzo niepocieszona, że nie bawił się wystarczająco długo, więc go zjadła.
Dzisiaj mój drapieżnik wcinał pierś z indyka, bardzo lubi surowe mięcho

Może w wakacje spróbujemy z Barfem? To zdrowiej i bardziej naturalnie, no i pańcia gapa nie będzie musiała pamiętać, że zamówienie trzeba z odpowiednim wyprzedzeniem zrobić, bo jak nie to lipa z puszeczkami Jak do jutra nie przyjdą paczki to Szajeczka będzie na suchym