Domek Tymczasowy Figaro -cd

[Figaro52]

A to mała Soraja czwarta z maluchów

[MalgWroclaw]

Cudna jest

[Figaro52]

Mocne kciuki za Radżę oby to nie była Białaczka
Brykaj Ciapku za TM

Z Radża bardzo źle, wczoraj w dzień miał zapaść , w nocy Aga pojechała do jego domku , bo znowu było bardzo źle, temperatura zaczęła spadać poniżej 37. Po podgrzaniu poduszka elektryczna stan się ustabilizował , niestety rano o 4 miałyśmy telefon , że kotek bardzo ciężko oddycha . Aga pojechała do nich , czekają na wiadomość od veta i prawdopodobnie zrobią mu transfuzję krwi od Figaro lub Genger. Prosimy o mocne , mocne kciuki i cieple myśli.......
Domek Radży to wspaniali ludzie, walczą o niego już ponad tydzień, w rozpaczy jest jego pani 14 letnia ( to ona sama jak rodzice byli w pracy wczoraj leciała z Radża do weta jak zauważyła , że nieprawidłowo oddycha,, ......Są jeszcze ludzie o wielkim sercu.
Radża trzymaj się , już kiedyś było z tobą bardzo źle jak byłeś maluszkiem , wtedy dałeś rade ......

[michalinadzordz]

Bardzo mocno trzymam kciuki

[Agness78]

wielkie kciuki , oby się udało pomóc

[Gibutkowa]

oby udało się mu pomóc

[MalgWroclaw]

Biedactwo. Kciuki są.

[Gibutkowa]

W zooplusie są teraz 6 urodziny i różne promocje. Do 3.06 jest teraz felix gratis, przy zamówieniu za 149zł - warto nawet zrobić zbiorcze zamówienie i wziąć ten gratis

[mawin]

Kciuki trzymam, oby tym razem też się udało Radży wygrać z chorobą.

[Figaro52]

Nad ranem zapadła decyzja o natychmiastowej transfuzji krwi, dawca został Figaro.Radża miał hemoglobinę 9%. Koło południa udało się zorganizować wszystkie potrzebne rzeczy i rozpoczęto transfuzję. W chwili obecnej jest już po transfuzji , Radża prawdopodobnie przeżył, ale nadal jego stan jest bardzo poważny. Wyniki wskazują , że to prawdopodobnie białaczka. Na razie walczymy o każda godzinę , a nawet minutę.Wierzymy , że jednak się uda.....

[MalgWroclaw]

Ciepłe myśli.

[Gibutkowa]

Figaro Anna61 ma koty białaczkowe. Tu jej wątek viewtopic.php?f=1&t=152219
Podpytaj ją, może coś doradzi.

PS. To nie ja robiłam transfuzję, musiałaś mnie z kimś pomylić. Jedyne co w tym temacie wiem to to że 2 razy można robić z jakiejkolwiek krwi, potem już trzeba dobierać po grupie.

[jessi74]

ja robiłam transfuzję maluszkom , w Legwanie

wierzę że się uda....

[Figaro52]

Figaro Anna61 ma koty białaczkowe. Tu jej wątek viewtopic.php?f=1&t=152219
Podpytaj ją, może coś doradzi.

PS. To nie ja robiłam transfuzję, musiałaś mnie z kimś pomylić. Jedyne co w tym temacie wiem to to że 2 razy można robić z jakiejkolwiek krwi, potem już trzeba dobierać po grupie.

Dzięki na pewno skorzystamy

[Figaro52]

ja robiłam transfuzję maluszkom , w Legwanie

wierzę że się uda....

Pamiętam , jak i to że wtedy bohaterskim dawca był Stasiu...
Na razie wiemy , że Radża przeżył . późnym wieczorem miałyśmy informacje , że jest słaby ale stabilny. Jak wszystko dobrze pójdzie to czeka go interferon i kolejna transfuzja

Przy tylu wrażeniach zapomniałam napisać , że Bunia została wysterylizowana ( dzięki jessi) a Edi ( Eugeniusz) wczoraj pozbył się gipsu. Na razie chodzi bardzo ostrożnie, lekko utykając. Zobaczymy jak będzie dalej, na pewno musi rozćwiczyć łapkę.