OTW9- ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 27, 2013 8:35 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :!: :!:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon maja 27, 2013 9:46 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

:ok: :ok: za zdrowie dziewczynek :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 27, 2013 10:03 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

cały czas za zdrowie dziewczynek :ok: :ok: :ok: :ok: trzymaj się Taszeńko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon maja 27, 2013 10:24 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Wyjechali do lecznicy. Tasza maleńka strasznie.Chuda pkropnie ,pajączkowata taka ale strasznie dzielna. Tuli się podczas kroplówek i mruczy przytulona. Chudymi łapinkami próbuje ugniatać. Nie chce jeść. Oczki biedne nie mają sił się otworzyć. Nosek zaropiały. Wiele zachodu zajmuje domycie wydzielin by mogła oddychać i patrzeć. Śpi często z podniesioną główką bo lzej jej oddychać. Niestety nie ma również siły chodzić do kuwetki . Choć dziś resztkę kupinki zrobiła dzielnie, wstawiona w żwirek. Zeszła dziś sobie ze mnie i raczyła kucnąć na kocu obsiusiując okolice. Potem znów wróciła do przytulania. Nie można patrzeć na nią bez łez w oczach. Walczy dzielnie dziewczynka. To taki maleńki dzieciak jeszcze.
Tami zaś odżywa.Puk, puk...by nie zapeszyć. Choc oczki jeszcze walczą z chorobą. Ma apetyt. Bawi się jak wariatka, poluje na nas, skacze na wszystko i terroryzuje wszystko i wszystkich. Pcha się do siostry ale męczy ją bardzo. Chce się bawić a tutaj szmatka leży. Przytyła i podrosła. Mniej mruczy ale czasu nie ma na przytulaśne pierdoły. Uwielbia bawić się chrupkami i wisieć na firance.

Oby przywieźli dobre wieści.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 27, 2013 10:25 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

za dobre wieści :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon maja 27, 2013 11:05 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon maja 27, 2013 11:36 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Za dobre wieści :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 27, 2013 12:48 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Za dobre wieści :ok: :ok: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 27, 2013 13:05 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

:ok: :ok:
:ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon maja 27, 2013 13:11 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Nadal bardzo mocne kciuki za Maleńkie i dobre wieści z lecznicy :ok: :ok: :ok:
Siedzę sobie i myślę…Jak robicie z przesyłkami jakimikolwiek? Czym posyłacie – listem zwykłym czy poleconym?
Jak jest np. u Was – czy zawsze jest ktoś w domu, żeby nie sprawiać kłopotu wysyłką listu poleconego, którego nikt nie odbierze, zostanie awizo i trzeba będzie dodatkowo iść na pocztę?
U nas listonosze często nawet nie próbują sprawdzić czy ktoś jest w domu tylko zostawiają awizo… mimo, że na skrzynce jest zezwolenie na wrzucanie listów poleconych do skrzynki wrrr…
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 27, 2013 14:05 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

U nas nie sprawdza czy ktoś jest w domu.Nawet na domofon nie wciska. Bo Żukowym leku zrobiłam totalną awanturę na poczcie z pisemną reklamacją.Byłąm w domu. Czekałam.

Dziewczynki mają totalną zmianę leków. Tami ma niską temperaturę. Zmartwiłąm sie bardzo. I aż się zdziwiłam bo mała skacze aż łepina odskakuje. Tasza ma normalną. Tasza nie dałą sie zbadać walcząc jak lew. taszunia flegmą zawalona totalnie. Obie mają zmieniony antybiotyk na Zinnat. Dodatkowo coś tam jeszcze jest wypisane ale listy nie widziałam.A słowo przekazane telefonem to bieda. Dodany na pewno jest ambrosol i jakieś inne kropelki do oczu. Dotakowo mają brać odpornościowo Ribomunyl. Ale opakowanie kosztuje 70zł i jest 12 saszetek. A my potrzebujemy kilka sztuk. Muszę podzwonić po aptekach ale dopiero jak zobaczę na własne oczy słowo pisane. Muszę wiedzieć o czym gadać. Tasza ma mieć odstawione kroplówki i pasiemy na siłę mięsną conwą.Tami też ma to dostawać. Muszę dokupić bo mam ze 2 saszetki tylko. Jeszcze inhalacje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 27, 2013 14:11 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Ribomunyl używam, z dobrymi efektami, mam dwie saszetki, mogę oddać. Na pewno nie kupuj w aptece tylko zamów na http://www.doz.pl - do odbioru będzie w 24-48 godzin a cena niższa nawet o 20 zł w porownaniu z apteką!

edit: zobacz, tu są rózne saszetki i tabletki, saszetki różnią się ilością substancji czynnej a nawet tym czy jest to lek z importu równoległego. na pewno jest taniej!

http://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=ribomunyl
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon maja 27, 2013 14:19 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Marzenia11 pisze:Ribomunyl używam, z dobrymi efektami, mam dwie saszetki, mogę oddać. Na pewno nie kupuj w aptece tylko zamów na http://www.doz.pl - do odbioru będzie w 24-48 godzin a cena niższa nawet o 20 zł w porownaniu z apteką!

Marzenia, dzięki bardzo. A jak z przyjmowaniem leku? Łykają?
Dziś późno wracam więc tyle mojego co przekaz telefoniczny. Jak zobaczę rozpiskę to przeliczę czego i ile wtedy dam znać. Wiem, że resztę kupili tylko to nie.
Ribomunyl Danka kiedyś tam brała dziecięciem chorującym będąc. U niej efektu nie było. Zawsze cholerstwo drogie było.

Martwi mnie ta niska temperatura Tami. Bryka tak ,ze jej ogon nie wyrabia sie na zakretach , wcina ilości zakazane jedzenia to jej nie mierzyliśmy ostatnio skupiając się na oczkach przede wszystkim. Cholera jasna jak nie urok to przemarsz temperatur.
Może jej niedospanie wyszło. Do 3 rano ganiała po mnie. Na mnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 27, 2013 14:25 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Daję strzykawką do pysia więc jedzą. Podobno jest bezsmakowe i można mieszać z jedzeniem, ale akurat dawałam kotce jedenj z nielicznych ktorej mogę coś dać sama do pyska więc oszczędziłam sobie mieszania z jedzeniem i pilnowania, aby wszystko zjadła.
Moja DeeDee w końcu przestała mieć nawroty calici (tfu,tfu,tfu) a czy akurat pomógł Ribomunyl to na 100% nie dam ręki uciąć. Natomiast kociaki u Bianki 4 dostawały a też jej dorosły kocur, u którego był szybki efekt i na pewno po tym, bo nic innego więcej nie dostawał.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon maja 27, 2013 14:45 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

To będziemy inwestować. Raczej nie mamy dużo do stracenia a do zyskania wiele. One marne są. Na prawdę marnichy. Bardzo żałuję, że tak dzieciaki chorują. Już 4 antybiotyk u Tami a Tasza ma 5-ty.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości