Witam wszystkich poniedziałkowo!
Niebo pięknie błękitne i świecące słoneczko , kotusie śpiące obok mnie to widok który ujrzałam po otworzeniu oczu dziś rano.
Zuzia tradycyjnie spała mi na nogach a Poli tylko łepek wystawał z pod kołdry na mojej poduszce bo reszta kota głęboko zapakowana pod kołderką.
Niestety wizytę u dentysty musiałam przesunąć na następny tydzień na 6 czerwca bo moja opryszczka nie pozwala mi dobrze ust otworzyć . Strupek który mi się zrobił pęka i zaczyna krwawić.
