vivien pisze:casica pisze:A zamiast wyczyniać te wszystkie nieprawdopodobne rzeczy, nie prościej udać się do sklepu zoologicznego i zakupić trawkę do jedzenia?

Trawka ze sklepu jest do kitu.
Nasiona prosa można pozyskać z karm dla małych ptaków, również stamtąd można wydłubać nasiona owsa - koty lubią szorstkie trawy

owies kiedyś wysiewałam, dawno. Lata temu zaś trawka wcale nie była kiepskiej jakości - ta do kupienia.
Zaprzestałam stosowania trawki gdy moje koty się postarzały, prowokowanie wymiotów w tym przypadku byłoby najgorszą rzeczą jaką mogłabym zrobić. Ale z kolei młodsze koty w ogóle na trawkę dzięki temu nie reagują - nie przyzwyczaiły się.
Proso i owies można po prostu kupić, całe ziarna