Mam nadzieję że jest lepiej






trzymam kciuki za malutką




bardzo się z tego cieszę, bo na prawdę przykro było patrzeć jak przed nami uciekala, w obronie syczała i się dosłownie trzęsła, może tabletki przeciwbólowe też mają wpływ, jak mniej boli to i chumor lepszy, ja mam znacznie lepszy po jej przywitaniu 


oby się wyłonił TEN dom, każdy zwierz zasługuje na najlepsze, ale ona tyle przeszła, że na prawdę musi być to dom wyjątkowy 

Georg-inia pisze:ja tam nic nie robię, to Anie DwieTrusia miała mieć jeden szewek, ale w związku z zapowiedzią, że Artur zajęty i jak się kota "rozejdzie" to nie ma kto przyjechać, Ania założyła drugi
) zaczęła wymiotować żółcią.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 15 gości