
musicie przeprowadzić się nad morze

dopiero się ogarnęłam po powrocie z zakupów

były w biedronce takie małe - setkowe winka to sobie z córą kupiłyśmy jedno różowe i właśnie sączę

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mir.ka pisze:albo Ty się pakuj, bo masz mniej zwierzaków, a ja mam jeszcze własne naleweczki
isabell36 pisze:faktycznie szkoda tych róż![]()
placki to ja wogóle mialam na wypasie:
oglądałam programy kulinarne ... a tam tylko krewetki, chili i inne rarytasy, a jak się jakaś babka z Ameryki zaczęła zachwycać, bo gotowała zwykły rosół z lanymi kluskami to nie zdzierżyłam i poszłam robić plackiale to takie inne, bo ja placki w mikserze robię to dałam cebulę, trzy ząbki czosnku, pół pęczka bazylii, majeranek no i to nieszczęsne chili co je tak prawie do wszystkiego zachwalają, całość mi się fajnie zmiksowała to sruuuu na patelnię i na swoje nieszczęście pierworodną zawołałam (siostrę belli i Rysi), no i zanim obfociłam Księżniczkę i zjadłam moje trzy placki córa zostawiła mi w kuchni jednego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, puszatek, Silverblue i 35 gości