gag pisze:Dzień Dobry. Ciekawa jestem dlaczego Pani Wiesia ma leczyć Rysia za własne pieniądze, skoro są talony do leczenia, ona bardzo mało przychodzi na cmentarz. Wczoraj było wszystko puste dostały odemnie sporo dobrych smakołyków nie tylko puszki. I sobie pojadły i jeszcze zostawiłam im na później. Jestem codziennie na cmentarzu i codziennie dostają to co najlepsze. wiem że dzisiaj była Pani kwiaciarka Bożena to napewno jest raj na ziemi. Pozdrawiam
Prawda to czy nie, nie należy mieć do Pani Wiesi pretensji.
Ma ponad 80 lat i jest po zawale. Karmiła cmentarne kot przez kilkadziesiąt lat. Ma prawo teraz w ogóle tam nie chodzić.
Należy jej się podziw i szacunek, a przede wszystkim odpoczynek.
Taka uwaga jest nie na miejscu.
(W inne sprawy tutejsze rozgrywki nie wnikam, nie mam nawet prawa, bo nie mam udziału w opiece nad tymi kotami.)
I taka ogólna uwaga, życie miedzy grobami z nieustannym zagrożeniem ze strony nieżyczliwych ludzi i zarządu cmentarza nie wydaje mi się rajem w żadnym stopniu.