mam w domu chyba normalne koty które nigdy mnie nie budzą rano aby dać im jeść, czasami mnie obudzą swoim wściekaniem

suche mają cały czas w miseczce i raczej nigdy nie są głodne
natomiast jak miałam maluszki przez miesiąc to przeżyłam horror....
blady świt, godzina 4.30 z klatki odzywał się wrzask pięciu głodnych wrzaskunów, pięć drących się japek....chcemy jeść a ponieważ zorientowali się, że ich krzyk podnosi mnie z łóżka to tak się darli codziennie, tyle, że potem chodziło im o otwarcie klatki by pięć zadowolonych z siebie potforów rozpełzło się po całym mieszkaniu
miłego weekendu życzymy

30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...