nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników :( str. 87

[Blekitny.Irys]

Dyzio Torcik dzisiaj :



i pomyśleć że wystarczy tylko 1 człowiek lub 1 rodzina,
żeby uszczęśliwić Dyzia i nas

prosimy o dom dla Dyzia

Taki piękny kot i taki smutny.
I te oczy pełne tęsknoty...

[MalgWroclaw]

To mądry kot. On czeka i wie, że się doczeka. I wie, że został uratowany. I przez kogo, też wie.

[wibryska]

pięknie to napisałyście dziewczyny
-
a jeśli chodzi o te kocyki o których pisałam, że przydałyby się kotom z fundacji
to może lepsze niż polarowe byłyby koce z mikrofibry - one są takie puszyste

tutaj znalazłam (tylko jako przykład) takie koce z mikrofibry:
http://allegro.pl/koc-z-mikrofibry-130x ... 69129.html

[Goyka]

Co do kastracji to nasz Leos byl kastrowany u nas w domu. Jest bardzo strachliwy i nerwowy, przy ostatniej wizycie wetki dostal slinotoku z nerwow wygladalo to tragicznie maz mial cala koszulke mokra ale do rzeczy, kastracja byla w domu i wlasnie dostal do zylnie jakis lek ktory go uspil na 10 minut i zaraz po zabiegu latal troche kolowaty a potem jak gdyby nigdy nic. Wetka tez wtedy mowila ze to bardziej taki glupi jas niz narkoza, pogadaj z wetka czy moznaby teraz mu to zrobic po co czekac na dom? A jak dom się znajdzie? A zapach jeszcze miesiac się utrzymuje... Moim zdaniem jak nie ma przeciwskazan zdrowotnych to trzeba ciac

[Goyka]

Jeszcze jedno...Dyzio je Royala Renala sucha i mokra czy inna karme?

[wibryska]

Dyzio ma karmę dwóch różnych firm, zapiszę jaką.

Goyka, dziękuję za te informacje o kastracji,
zadzwonię i zapytam czy można będzie tak wykastrować Dyzia

Wojtuś na szczęście się nie rozchorował, to pozostałości po kocim katarze
tak napisała CoolCaty (zapytałam też o psiaka, który mieszkał z Wojtusiem i Oskarkiem) :

"Wojtek ma zrosty w oskrzelach po kocim katarze, który zniszczył mu oczy
- pokasłuje tak jak przy kłaczku i nic tego nie zmieni.

Pies jest w Fundacji Azyl, już wykastrowany i gotowy do adopcji:


Ramzes ma 10 miesięcy, lubi inne pieski, jest energiczny i wesoły."

[_Tosia_]

Obejrzałam filmik z Torcikiem, kochany, jak lubi pieszczoty.. Nawet daje się głaskać po brzuszku..

[wibryska]

Tosiu, dziękuję za bannerek Torcika w Twoim podpisie

Dyzio miał jeszcze mokrą karmę i trochę suchej.

Inga dziękuję za kurczaka
Dyziaczek zjadł wszystkie poranne lekarstwa zawinięte w kawałeczki kurczaka

Nałożyłam mu potem trochę jego mokrej karmy,
widziałam, że się oblizywał więc może spróbował

Oskarek wskoczył na fotel obok klatki Dyzia i buczał na niego
położył się bokiem i nadal buczał Dyzio zniósł to bardzo dzielnie

[dzidzia]

Melduje się i pozdrawiam wszystkich

[wibryska]

Witaj dzidziu na wątku Dyziaczka - dziękuję

[Goyka]

Witaj dzidziu pozdrowienia od Twojej wychowanki



Przepraszam za OT ale Dyzio nam wybaczy

[wibryska]

tak, tak, Dyzio wybacza ślicznej Chrupce

[wibryska]

przed chwilą zadzwoniłam do lecznicy, zapytałam o możliwość narkozy dożylnej dla Dyzia
i pani doktor powiedziała, że Dyzio będzie wykastrowany na dniach
tu cudnie

nie wiem czy Dyzio będzie tego samego zdania
ale jakoś mu wytłumaczymy, że to po to, żeby jak najszybciej znalazł dom

[MalgWroclaw]

Super wiadomość. Życie Dyzia będzie łatwiejsze.

[wibryska]

bardzo się cieszę

Goyka - sprawdziłam - Dyzio dostaje karmę dla kotów z niewydolnością nerek
mokrą i suchą Animondy i Beaphar