
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aguś, serca nie masz, toż mój kundel za nic na spacer nie chciał iść. On się przecież grzmotów boi...Agneska pisze:Jak DT zadzwonil po wyjsciu od weta, to kamien spadajacy z mojego serca bylo chyba slychac az w Warszawie.Biegunka jest na tle bakteryjnym, antybiotyki do podawania 3 razy dziennie. Ale to tylko bakteria! Ze tez czlowiek moze tak sie cieszyc z bakterii...
No, bo jak mi o niej opowiadałaś, to Kruszyna taka malutka była... i to oczko biedne... Jak jej człowieka, opieki, miłości potrzeba... Ufa ci, bo dałaś jej ciepło, pełną miskę i opiekęAgneska pisze:Hanelko, jasnowidz jakiś z Ciebie czy cuś? Mamusia dostała na imię Kruszyna, dzieci to Anyżek, Arnika, Melisa i Robinia. Kruszynka wzruszyła mnie wczoraj, przyszła z dwójką dzieci do mnie na kolana i karmiła je leżąc na kolanach. To dopiero dzikunka działkowa, co nie?![]()
Hanelko, przepraszam Cię, że w piątek wszystko było na wariackich papierach i nawet nie mogłyśmy spokojnie porozmawiać. Sunię Pestkę przekazałam na weekend, inaczej miałabym jeszcze jednego psa do wyprowadzania.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 73 gości