OTW9- ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 21, 2013 13:42 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

trzymam kciuki za koty w tym wątku

(więc nie bardzo mi się wypada wypowiadać o oczywistej 8) wyższości psów nad kotami
pod każdym względem
Ja swojego psa wybierałam rozumem -i jestem bardzo zadowolona.
Moja córka wybrała drugiego psa sercem -i jako, że ona sobie z nim nie radzi, a ma 16 lat,to pies spadł na mnie i TŻ 8) -a drugie imię tego psa to
Sajgon szalony i biegacz wspaniały niezniszczalny i szczekacz nadzwyczajnie głośny :mrgreen: ja go nazywam Sweetie, a mój TŻ Pirania )

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28656
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 21, 2013 13:54 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Moim teściom ( a w zasadzie teściowi) sprezentowała tego psa jakaś gadzina durna (chyba na zasadzie "umarł im piesek, tak płakali, to się na pewno ucieszą"). No i dwoje wiekowych rencistów, którzy pół roku wcześniej pochowali 18-letniego, spokojnego psa, dostało żywiołowego szczeniaka z wielkości do pół uda obecnie. Jakbym dorwała kretyna, to by się skończyło na ciężkich uszkodzeniach ciała, bo jestem osobą spokojną, delikatną i empatyczną. :twisted:

Wierzę że kociakom się uda dzięki rewelacyjnej opiece ASK@ i jej rodziny :1luvu: :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 21, 2013 14:17 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Miałam psa. A nawet dwa. Lusię TZ zakupił (pisałam to już) na giełdzie w Falenicy. Jedyna z miotu co się ostała. Patrzyła sarnimi oczami. Złapał się frajerek cholera, na te oczy niewinne i przytargał terrorystę w owczej skórze. Oj dała nam popalić cwaniara i niedobrzyca. Wiecznie chorująca przeczołgała nas przez wetów doprowadzając do ruiny psychicznej i finansowej. Jak umarła to zamiasyt odetchnąć wypłakałam łzy. Jak umarła nie dałam jej jej ulubionej zabawki i pędziłam jak głupia drugiego dnia ,ledwo rozwidniło się, rowerkiem by jej piesa postawić. Bo ona tam sama leży . Kochałam ją bardzo choć dość też miałam. Długo by opowiadać.
Drugiego se przywieźliśmy z jedynych rodzinnych wczasów. Ludzie byli z psem typu pinczerka. Pinczerek miał obróżkę. Potem ludzie wyjechali Staruszka 15 letniego co wsiadł nam do samochodu i płakał. Nikt nie potrafił o wyciepać a nasza jamniorka Lusia go zaakceptowała. Tak więc wróciliśmy z umarłym portfelem i dwoma psami.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 21, 2013 14:21 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

ASK@ pisze:Miałam psa. A nawet dwa. Lusię TZ zakupił (pisałam to już) na giełdzie w Falenicy. Jedyna z miotu co się ostała. Patrzyła sarnimi oczami. Złapał się frajerek cholera, na te oczy niewinne i przytargał terrorystę w owczej skórze. Oj dała nam popalić cwaniara i niedobrzyca. Wiecznie chorująca przeczołgała nas przez wetów doprowadzając do ruiny psychicznej i finansowej. Jak umarła to zamiasyt odetchnąć wypłakałam łzy. Jak umarła nie dałam jej jej ulubionej zabawki i pędziłam jak głupia drugiego dnia ,ledwo rozwidniło się, rowerkiem by jej piesa postawić. Bo ona tam sama leży . Kochałam ją bardzo choć dość też miałam. Długo by opowiadać.
Drugiego se przywieźliśmy z jedynych rodzinnych wczasów. Ludzie byli z psem typu pinczerka. Pinczerek miał obróżkę. Potem ludzie wyjechali Staruszka 15 letniego co wsiadł nam do samochodu i płakał. Nikt nie potrafił o wyciepać a nasza jamniorka Lusia go zaakceptowała. Tak więc wróciliśmy z umarłym portfelem i dwoma psami.


I za to właśnie Was :1luvu: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 21, 2013 18:29 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Lusia i Pikuś to długa historia. Lusia szczególnie była rozwydrzonym bachorem co to ciepłe mleczko tylko lubił z olejkiem, co to wolał lać w kącie bo za oknem deszcz był, co to ukochał wszystkich sąsiadów i zawsze przy nich przy stole siedział.Uwielbiała tort po którym miała uczulenie, kochała koty, oszukiwała jeśli na jej miało wyjść... A do tego była skazana już od urodzenia na śmierć.Miała wadę genetyczną kości.
Pikuś na stare lata nie miał łatwego życia.Otoczony przez koty, zdominowany przez Lusię spędził starość w warunkach mało fajnych. Lekko gapowaty ,był sprawnym łazęgą co znikał na całe dnie. Miał niebotycznych rozmiarów pęcherz i każdy krzaczek był olany przez niego. Wyjście z Pikusiem na spacer to było nieustanne użalanie się nad drzewkami/krzaczkami zraszanymi obficie.To było nieustanne zdziwko gdzie on to wszystko magazynuje. Pikuś jak państwo odjechali stracił obróżkę. Szkoda im było marnego paska. Pamiętam jak on się ucieszył jak zobaczył nową. Tak bardzo się cieszył,że był już czyjś jest. Sam łepinę wsadzał skacząc pod niebo. Pikusiek kochał samochody. Znaczy się siedzenie w nim. Za nic było słoneczko, trawka zielona i powiew wiaterku na siwym pysiu. Wolał żar lejący sie z szyb i klejące się ciało do tapicerki. Przestaliśmy z nim walczyć. Niech ma to co lubi. Nie raz się zastanawiałam czy nie zgotowaliśmy mu marnego losu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 21, 2013 20:08 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Cinki-dziewczynki. Prawie pierwsze foty.
ObrazekObrazek

Jeszcze wspólny, zgodny :twisted: posiłek. Teraz muszą dostawać w osobnych talerzykach.
ObrazekObrazekObrazek

Jeszcze "widzące" oczy Tami.A w poniedziałek...Ale to już było.
ObrazekObrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 21, 2013 20:20 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Słoneczka kochane. Ale oczka az sie chce plakac, o matko. W tamtym domu i dorosly kocurek juz chory, i psinka, ktora sie opiekowala maluchami. Chorobsko sie rozwijalo, a nikt nie zauwazal. Co by bylo, gdybys nie zaoferowala DT, Asiu. Latwo sobie wyobrazic.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Wto maja 21, 2013 21:12 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

ale maj,a zastawę 8) ho ho

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28656
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 21, 2013 21:36 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Waszego psa Pikusia znalam krociutko, ale lubilam bardzo. Takie dobre, poczciwe, nieklopotliwe stworzonko z niego bylo. :)

Asiu, dziekuje za podpowiedzi i kropelki - u wszystkich maluchow udalo mi sie "dokopac" do oczu, odmoczyc i zakroplic. Tylko mamusia jest calkiem 1-oczna. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 21, 2013 21:40 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Zdrowiec dziewczynki do jasnej cholerki!! Nic mnie nie wqrza tak jak to ze czesto koty zabrane z biedy zamiast stanac na nogi to sie rozkladaja totalnie :evil:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto maja 21, 2013 23:00 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

bidusie malutkie, zdrowiejcie dziewczynki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro maja 22, 2013 5:19 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

jak dziś się macie?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 22, 2013 5:37 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

straszne biedulki masz Asieńko pod opieką, ale wierzę, ze będzie dobrze :!:
codzienna porcja :ok: :ok: :ok: dla wszystkich

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 22, 2013 6:13 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

Postarajcie sie, maluszki :ok: :ok: :ok:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Śro maja 22, 2013 6:18 Re: OTW9-Żuk(*)...Tasza i Tami...Nie ma tak lekko...

:ok: :ok: :ok: za chorowitki i za zdrowe :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości