Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś. cz.3

U mnie dziś chmurzyło się i wyglądało,że popada i zerwał się wiatr-i znów koniec nadziei na deszcz :roll:

za to ochłodziło się dość mocno z czego ciszę się :wink:

Witajcie Dziewczyny z wieczorka:)

U nas dzisiaj tez nie było za pięknie, zimno i po południu zaczęło padać :evil:

ale ja bardzo kocham ciepełko, dużo słoneczka i wcale mi nie przeszkadza upał :1luvu:

Wczoraj do południa z koleżanką posiedziałyśmy w ogrodzie a dzisiaj zobaczyłam jaka jestem opalona

, teraz dopiero zaczęły mnie piec ramiona i dekold, o twarzy nie wspomnę...i wcale się nie opalałyśmy, bo nie cierpię siedzieć bezczynnie na słońcu, tylko trochę pochodziłyśmy, potem kawka w altanie, trochę ploteczek na tarasie, i chwilka nad stawkiem, ale za to wiaterek z nad stawku był jak nad jeziorem jakimś :ryk:

A dzisiaj rano po przebudzeniu zobaczyłam Pana Kacpra, leżącego obok mnie:)
Kocio leżało na pleckach, ułożonymi do góry tylniki nóżkami:)
Bardzo lubi tak leżeć, więc pańcia zrobiła mu przyjemność przez sen i drapała nóżki po kolankach :mrgreen:

On uwielbia takie drapanko, wtedy prostuje łapcie po całej długości, aż paluszki rozciapirza tak mu dobrze...

Przepraszamy Ciocie, za poczochrany brzusio, ale wiadomo, jak siem śpi to siem czochra i fryzura doniczego :wink:

Potem wstał i poszedł przed śniadankiem siem uczesać, ale był jeszcze mocno śpiący :mrgreen:

Zawstydziłem się :oops:

Staram się zakryć nieuczesany brzuszek...

Zzzzzimmmnnnnooooo

Nie padało , cudna pogoda była, ale teraz 11 st, na rano ma yc dużo mniej. :evil:

Śliczny brzusio pana persa nawet taki nieuczesany :ok:

izka53 pisze:Zzzzzimmmnnnnooooo

Nie padało , cudna pogoda była, ale teraz 11 st, na rano ma yc dużo mniej.

A już się człowiek przyzwyczaił do ładnej pogody i stara się zapomnieć o zimie:) i co...oby nam temp. nie spadła do zera :ryk:

barbarados pisze::love:

Pocieszny kocio ! :1luvu:

AnnAArczyK pisze:oby nam temp. nie spadła do zera

Tyyyyy , nie kracz :evil:

Pelargonie wystawiłam , takie domowe, i grudniki , i kaktusy.....A yoWindow pokazało mi na rano dla Poznania 4 st, to przy gruncie ile

A - brzusio Pana Persa do zamiziania :love:

Ewa L. pisze:Śliczny brzusio pana persa nawet taki nieuczesany

Pan Persiu, jest często cały nieuczesany gdy wraca z ogródka i też wygląda pięknie :wink:

barbarados pisze:Pocieszny kocio !

Pocieszny i kochany!

izka53 pisze:
AnnAArczyK pisze:oby nam temp. nie spadła do zera

Tyyyyy , nie kracz Pelargonie wystawiłam , takie domowe, i grudniki , i kaktusy.....A yoWindow pokazało mi na rano dla Poznania 4 st, to przy gruncie ile

A - brzusio Pana Persa do zamiziania

Mnie wczoraj wieczorem wiatrzysko i ulewa zniszczyły większą część kwiatów rododendrona :evil:

No i jeszcze jak przyjdzie zimnica to koniec...krótka ta wiosna tej jesieni :ryk:

A ja dzisiaj cosik się nie najlepiej czuję...nie wiem, czy mi coś zaszkodziło (ale co...po operacji nie jem wszystkiego jak leci), czy może jakieś przeziębienie :roll:

ale w taką pogodę raczej nie powinno, tak się czuję jakby mnie ktoś zjadł i wypluł...sama nie wiem...