BORYS i YOKO czyli Galimatias Krakowski - dołączył SZANDOR

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 19, 2013 16:57 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

:kotek: Monika mu powie temu Prasowanemu o mleku - że fuj ono jest .Tylko sposobem mu powie - mianowicie, że słyszała, iż mleko ponoć dla kotom nie służy, jak dowodzą najnowsze badania i czy on to potfierdza i co on o tym sądzi.
Ftedy on chyba sprawdzi gdzie bęndzie umiał ( podrzuci sięm mu w rozmowie magiczne słowo : internet ) a ptem on zabłyśnie erudycją podśmietnikową.
Zresztą Wyprasowany ... Gourmety też przynosi (Monika widziała puszeczkę w siatce a potem pod śmietnikiem ) więc Kancik wyjdzie na ludzi---Yoko -Znafczyni Ludzi



:kotek: Borys pise - hamletowcy u nas som pod blokiem, remontują masyny dziwacne, warcą jako ja 8) silnikami i całkiem fajne ludzie są z nich - oni koty lubią.
Kobiet brodatych nie stfierdzono póki co , ale Monika powiedziała , że się przyjrzy baczniej , czy któryś z nich baba nie jest.
Ostatnio edytowano Nie maja 19, 2013 17:27 przez Monika_Krk, łącznie edytowano 3 razy
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie maja 19, 2013 17:02 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Nowa_Sztno pisze:Czytając o śmietnikowej przygodzie, oplułam monitor ze śmiechu i padłam :ryk:
Nie wiem czy się dźwignę :mrgreen:


Ino sie nie śmiać :mrgreen: to na serio, serio przeżywałam.

Villentretenmerth pisze:A tak swoją drogą Moniko, to masz fajnie że swoich stołowników widujesz. Ja rzadko i z daleka. Boją się. Widzę tylko, że jedzenie znika. Wieluń. Miasto szczególne. :|
:wink:

U nas też tak jest, bardzo często. Tu gdzie mieszkam teraz jakaś enklawa dobrych ludzi jest.
Tfu, tfu - żeby nie zapeszać.
Nawet Ci co z psami wychodzą kupy sprzątają 8O i nie pozwalają kotów gonić.
Kawałek dalej, już tak nie jest...
Nic to - ja uważam, że dobro powoli, powoli się rozprzestrzeni.
Świeczka jedna rozświetli każdą noc . Jednak noc nie zgasi świecy. :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie maja 19, 2013 17:38 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Yoko.
Wy-prasowanemu zagadek nie róbcie. To samiec. Dobry Człowiek ale
prostego rozumowania. Trzeba mu jasno powiedzieć o co biega. Zanim sprawdzi, pojmie, zrozumie - to spadnie na nas wszystkich gówniany deszcz!

Borysku.
Uprzedź Monikę. Harleyowcy są naprawdę życzliwi, ale bliższe próby sprawdzania im tak zwanej "pci" mogą być potraktowane jako naruszenie godności. A to skutkuje "wydutkaniem" jeśli "pć" jest męska lub kilkoma energicznymi strzałami w dziób gdy natrafi się na dziewczynę z brodą.
Summa-summarum, odradzam te studia. :wink:
----------------------------------------------------------------------------------
Ja wiem, to zabawa... Ale od Waszej ortografii zeza dostałem...
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie maja 19, 2013 18:06 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Villentretenmerth pisze:(...)
----------------------------------------------------------------------------------
Ja wiem, to zabawa... Ale od Waszej ortografii zeza dostałem...

:ryk: Yoko i Borys piszą już prawie poprawnie, uczą się - było kiedyś gorzej.

Co do Wyprasowanego spróbuję wprost, ale jakoś tak grzecznie, żeby nie wyszło na pouczającą dziunię.
Chodzi w końcu o koty ... no i sraczkę ... Obrazek
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie maja 19, 2013 20:44 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Nowa_Sztno pisze:Czytając o śmietnikowej przygodzie, oplułam monitor ze śmiechu i padłam :ryk:
Nie wiem czy się dźwignę :mrgreen:


ja co kawałek tak mam jak tu wlezę :ryk:
Ale dobrze dobrze,mięśnie brzucha wyćwiczone ,a monitor się błyszczy jak ...... :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon maja 20, 2013 12:31 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Sylwuś, a jak co?? :mrgreen: :lol:
Monia, jak zwykle super się Ciebie czyta, witajcie Kochane, miłego dzionka! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto maja 21, 2013 15:10 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Ale akcja.
Wyprasowanemu powiedz, że TE koty wolą śmietankę.
A zamiast miseczek - pojemniki po jogurtach, ramach, delmach, sałatkach albo tacki styropianowe (czasem mięso na takie pakują). Może mało estetyczne ale przynajmniej wiadomo, że nikt się nie połąkomi na kawałek plastiku.

Dobra dusza z Ciebie.
Pozdrawiam Boryska i Yokusię. Sisunia też.
Nasze kocie historie
ObrazekObrazek



Ludzie, którzy nie lubią kotów, widocznie jeszcze nie spotkali tego właściwego.
Deborah A. Edwards

Bedetka

 
Posty: 326
Od: Pt wrz 21, 2012 6:51

Post » Wto maja 21, 2013 19:02 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

A zamiast miseczek - pojemniki po jogurtach, ramach, delmach, sałatkach albo tacki styropianowe (czasem mięso na takie pakują).
Cienkie przezroczyste tacki jak najbardziej. Styropian po mięsie odradzam. Soczek ze świeżego mięska wsiąka w styropian i jest nie do wymycia. Po jakimś czasie wali jak stado przepoconych małp. A koty nie lubią małp. Powąchają jedzonko i z dezaprobatą odchodzą. Gąbczaste, chłonne tacki raczej polecam won. :wink: :D
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Wto maja 21, 2013 20:23 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Wynosić będziem w plastikach przeźroczystych - takie jednorazowe opakowania.
Śledztwo dalsze wykazało , że Pani która sprząta pod blokiem 2 X w tygodniu doookładnieeee :wink: ,
też z marszu wyrzuca "tałatajstwo plastikowe"- ażeby jej nikt nie zarzucił , że źle sprząta.
Pani ma troje dzieci i się boi o posadę .
"Co zrobisz? Buta nie zjesz..." -jak mawiała moja babcia .
Kompromis winien być, przeźroczyste będą niewidoczne dla oka i "te" Pani ma odkładać na bok .

Haaa - czasem trzeba wnikliwie zbadać o co chodzi. Obrazek
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Wto maja 21, 2013 20:44 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Z tym smrodkiem to ja przecież sam nie wymyśliłem. Albertos parchnął, fuknął, plunął w miskę, zostawił kolację i poszedł na "Statoil" po hamburgera. Jeszcze kartę mu musiałem dać... Bo własnej nie ma - w banku nie chcą z nim gadać. Nie rozumiem, ja z nim rozmawiam, a oni nie potrafią. To paprocie jakieś...
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Wto maja 21, 2013 21:09 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Villentretenmerth pisze:Z tym smrodkiem to ja przecież sam nie wymyśliłem. Albertos parchnął, fuknął, plunął w miskę, zostawił kolację i poszedł na "Statoil" po hamburgera. Jeszcze kartę mu musiałem dać... Bo własnej nie ma - w banku nie chcą z nim gadać. Nie rozumiem, ja z nim rozmawiam, a oni nie potrafią. To paprocie jakieś...


No i miauuu rację Albertos :ok: - my będziem wynosić nie w styropianach, bo to fuuuj, tylko w takich plastikowych przeźroczystych.
8)
§ 21 ust 1 Kodeksu Kociarnego - "kotów mądrych słuchać należy-bez wyjątku. "
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Śro maja 22, 2013 13:25 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

a to nie wiedziałam z tymi styropianami... ja mam najczęściej po serze bo mięso mało kiedy kupuję paczkowane.

Alberta nie znam ale mądrze kot gada więc odnotowuję.

Villentretenmerth pisze:Albertos parchnął, fuknął, plunął w miskę, zostawił kolację i poszedł na "Statoil" po hamburgera


jejku, tylko dlaczego hamburgera ze Statoila...? Dobre to?
Nasze kocie historie
ObrazekObrazek



Ludzie, którzy nie lubią kotów, widocznie jeszcze nie spotkali tego właściwego.
Deborah A. Edwards

Bedetka

 
Posty: 326
Od: Pt wrz 21, 2012 6:51

Post » Śro maja 22, 2013 13:54 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

na dłuższą metę pewnie nie, ale na pocieszenie i w ramach rekompensaty.. :lol:
Pozdrawiamy cieplutko! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt maja 24, 2013 14:07 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Czekam na wyniki morfologii mojej Yoko.
Profil wątrobowy i nerkowy, szczególnie mnie interesuje.
Znów będziem usuwać ząbki, bo w paszczy masakra. Antybiotyk podaję, steryd od jutra ma iść.
Jeśli nerki byłyby chore to rzutują na zęby , no ale i narkoza do usuwania zębów wtedy raczej dyskusyjna ... kotka mogłaby nie przeżyć.
Jak by nie patrzyć d... z każdej strony.
Wyniki mamy mieć około 19 stej.
Dobre fluidy potrzebne.
:evil: :| :cry:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pt maja 24, 2013 16:29 Re: ** BORYS i YOKO ** czyli Galimatias Krakowski **

Monia trzymam z całych sił! Nie wiedziałam, że ona ma takie problemy.....
Nasze kocie historie
ObrazekObrazek



Ludzie, którzy nie lubią kotów, widocznie jeszcze nie spotkali tego właściwego.
Deborah A. Edwards

Bedetka

 
Posty: 326
Od: Pt wrz 21, 2012 6:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości