Dzięki Basiu i tobie też. Nie rezygnuj z zabiegów bo wiadomo że po kilku nie widać poprawy i powiedz o kolanie bo za zwyczaj jest tak że coś na jedno pomaga a na drugie szkodzi - można sobie nieświadomie zrobić krzywdę. Mocno trzymamy żeby pomogło!!!!!
Zaglądaj Dorotko - zaglądaj! Ja jeszcze przedpracowa Pogodę za to mam w kratkę - raz świeci słonko by za chwilę zrobiło się ciemno od granatowych chmur. Zuzia na razie balkonuje ale jak będę wychodzić to pozamykam wszystko.
A z zabiegami tak jest : trzeba wybrać całą serię żeby odczuć jakąś poprawę. Pierwsze zabiegi często przynoszą więcej bólu i pacjęci często przez to zniechęcają się do nich.
Polcia miała dzisiaj mały wypadek - stłukła szklankę z wodą z której piły z Zuzią. Sytuacja opanowana - szkło i woda zebrane - teren znów bezpieczny Duża - minus jedna szklanka od kompletu