Tymczasy u horacy7-Basia patronką nowej kociarni w Szczytnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 17, 2013 21:24 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

Nowa_Sztno pisze:Kasiu, ja w poniedziałek w schronisku będę, ale jeśli przyjedziesz po 15.00 to chętnie Cię na grób Basi zaprowadzę, żebyś nie szukała.


Julia, dziękuję. Planuję, że będę do południa, ale jeśli mogę prosić, podeślij mi na pw swój numer telefonu - dziękuję.
po_prostu_kaska
 

Post » Pt maja 17, 2013 21:27 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

Marzenia11 pisze:
mamaGiny pisze:również uważam, żeby pieniążki przekazać tym, na których Basi tak zależało - dla kotów ze schroniska w Szczytnie

popieram w pełni - Nowa_Sztno uważam, że własnie tym kocurkom by Basia pomogła. Pomysł moim zdaniem fantastyczny. Oczywiście po weryfikacji info z dt, czy nie potrzebują pomocy.

Tak, ten pomysł jest najlepszy.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24273
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt maja 17, 2013 21:59 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

po_prostu_kaska pisze:Również uważam, że to bardzo dobry pomysł aby wesprzeć jakiegoś najbardziej potrzebującego kota ze schroniska. Bo tak zrobiłaby by Basia gdyby mogła. Zabrałaby tego w najgorszym stanie i wyprowadziła go "na ludzi", a następnie znalazła dom.
villemo5 pisze:Nowa_Sztno dziękuję, że zgodziłaś się wziąć na siebie tę odpowiedzialność i przeprowadzić zbiórkę na Pożegnanie Basi.

Podpisuję się pod tym.

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pt maja 17, 2013 22:07 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

Przelew zrobiłam teraz, bo w ciągu dnia nie miałam możliwości, w poniedziałek już powinien dotrzeć.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8742
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt maja 17, 2013 22:23 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

Nowa_Sztno pisze:Cisza jest na wątku, bo jakoś słów brak i każdy na swój sposób przeżywa i wspomina Basię, przed tym ostatnim pożegnaniem.

Mi dodatkowo słów zabrakło, jak sprawdziłam stan konta. I nadal nie wiem co powiedzieć, poza wielkim DZIĘKUJĘ.
Do tej pory samych wpłat z forum jest 470zł. Najpóźniej w poniedziałek wieczorem wstawię tu dokładne rozliczenie, bo pewnie w poniedziałek coś jeszcze na konto wpłynie. Nie wiem jak dziękować...

Odnośnie nadwyżki wpłat i sugestii, żeby pieniądze przekazać synom Basi, pozwólcie, że napiszę swoje zdanie: u Basieńki w domu zostały 3 koty i 2 psy, z czego jeden pies jest "osobistym" psem syna Basi. Piszemy tu często "chłopcy", "dzieci", ale to dorośli mężczyźni, których sytuacja finansowa jest o wiele lepsza niż niejednej osoby z forum, mającej pod opieką znacznie więcej zwierząt. Meksykanka przywiozła duży zapas karmy, a jeszcze większy przyniósł kurier na adres ACHY, i szczerze Wam powiem, że przy 3 kotach zapas ten powinien wystarczyć na kilka miesięcy, a rozumiem, że plany są takie, żeby z czasem wszystkie koty wyadoptować (zaczynając od kotki-Zosi). Ja należę do tych oszczędnych i rozsądnych jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy, i wybaczcie mi, ale uważam, że synowie dostali już 300zł w gotówce (poza zapasem karmy), i przekazanie im kolejnej gotówki, po prostu nie byłoby rozsądne.
Moja propozycja jest więc taka, aby z tych pieniędzy wspomóc finansowo domy tymczasowe, które pod swoją opiekę przygarnęły koty Basi. Albo też, z czego pewnie ucieszyłaby się Basia najbardziej, dodatkowo wybrać jednego kota ze schroniska, i zająć się jego leczeniem, "odchuchaniem" i wyadotowaniem. Tym właśnie zajmowała się Basia - ratowała schroniskowe koty. W ostatnich miesiącach mocno ubolewała nad tym, że nie ma już siły do schroniska chodzić. Miałam przyjemność towarzyszyć Basi w Jej ostatniej wizycie w schronie, i doskonale pamiętam jaką Jej ta krótka wizyta sprawiła przyjemność.
Meksykanka mówi, że Basia zawsze chciała mieć czarnego kota. I w schronisku jest jeden czarny kot, 7-8 letni alergik. Może właśnie na niego przeznaczyć część pieniędzy? Albo na drugiego starszego kastrata, którego Basia zawsze brała na ręce i bardzo go żałowała, bo kocur ten cierpi na plazmacytarne zapalenie dziąseł, przez co niestety, co jakiś czas traci na wadze i zdrowiu. To dwa starsze kocury, najbardziej potrzebujące domu, odpowiedniej diety i dobrej opieki. To takie koty, którymi na pewno w pierwszej kolejności zajęłaby się teraz Basia, gdyby nadal pełna sił i zdrowia, była z nami.


Basiu [*]


Wspaniała idea. Proszę o numer konta.
Pani Basiu [*] - nie znałam Pani, ale to co robiła Pani dla zwierząt zasługuje na WIELKI SZACUNEK I PAMIĘĆ.

zaiks

 
Posty: 4
Od: Czw lip 26, 2012 12:08

Post » Pt maja 17, 2013 22:30 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

Piszę w imieniu EVA2406. Przesłała mi sms-em informację, że nie może zalogować się na forum. Prosi aby podziękować meksykance za zabranie Jej jutro do Szczytna na pogrzeb Basi.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt maja 17, 2013 22:32 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

zaiks- pw wysłane

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pt maja 17, 2013 22:39 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

Chciałam jeszcze dodać coś od siebie. Nie poznałam Basi. Czytałam ten wątek i bardzo wszystko przeżywałam.
Myślę, że wspaniałą ideą byłoby jak tu wcześniej wspomniano założenie funduszu imienia Basi (horacy 7) i zbierane fundusze przeznaczać na pomoc kotom w schronisku w Szczytnie, a gdyby tych funduszy jeszcze wystarczyło - na pomoc domom tymczasowym.
To tylko moje bardzo osobiste zdanie, bo ja tu mam najmniej do powiedzenia.
Rano pomodlę się o spokój Basi duszy i wierzę, że spotkam Ją tam, po drugiej stronie.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt maja 17, 2013 22:40 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

dana.b pisze:zaiks- pw wysłane

Bardzo dziękuję. Przelew już poszedł.

zaiks

 
Posty: 4
Od: Czw lip 26, 2012 12:08

Post » Pt maja 17, 2013 22:46 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

alab108 pisze:Zgadzam się całkowicie z tym co napisała Nowa_Sztno, Basi zawsze najbliższe były te koty ze schroniska :ok:

Popieram w całej rozciągłości. Jako że jestem właścicielką trzech czarnych ogonków, pomysł ze zasponsorowaniem czarnuszka ze schroniska uważam za wspaniały.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24094
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt maja 17, 2013 23:29 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

Nie czytuję miau, nie szukam nowych wątków, dowiedziałam się z fb. Jestem wstrząśnięta - wiedziałam, że była, że działała w schronie w Szczytnie, nawet nie wiedziałam, że choruje. Przykro mi, bardzo
Basiu [']






Podajcie proszę nr konta, dołożę się do kotów, czyli do wieńca
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 17, 2013 23:37 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

nie dostałam nr konta
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt maja 17, 2013 23:42 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

Wysłałam.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pt maja 17, 2013 23:44 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

Jestem wstrzasnieta.. Ogromny smutek mnie ogarnal..

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Sob maja 18, 2013 0:03 Re: Tymczasy u horacy7. Basia odeszła ...

moje grosiki dopiero poszły, i dla Basi , i zaległy , dla meksykanki.
Nie znałam Basi, wątek czytałam sporadycznie, aż do momentu , gdy Basia zaczęła chorować, gdy jeszcze nie było bardzo żle....
Teraz nie wiem co powiedzieć , bo właściwie wszystko zostało już powiedziane.
Uważam , że największym uhonorowaniem Basi byłby fundusz Jej imienia, a właściwie Fundusz im. Horacy7 / wszak Horacy był ukochanym kotem Basi /, wspomagający może nie całe schronisko szczytnieńskie , ale właśnie takie koty , które nie mają żadnych szans....
I jeszcze jedno przyszło mi do głowy - jedna z kotek pozostała pod opieką jednostki wojskowej , w której Basia pracowała. Ktoś chyba napisał , że ta kotka ma jakiegoś guza. Może więc część pieniedzy przeznaczyć także na leczenie tej kotki ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16431
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, Google [Bot], imatotachi, masseur i 78 gości