czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

Koffam amciu. Okropecznie koffam amciu. Duzia mówi, że amciu zafsze jezd i będzie, ale kto tam wie. Ja kiedyś nie miałam amciu i taka okropecznie głodna byłam i zimno było i kichałam i kaszlałam. I nie kcę znuf być głodna. A jak jezd amciu w brzusiu to jezd tak miło... I jezdem pszeszczęśliwna ftedy. I Duzią koffam jak daje amciu. Mniamuśne koffane amciu :love:

Mała Ciorna Carmen

Połączenie syndromu pustej miski z intensywnie rosnącym kotkiem :roll:

Duża

Malutka, już zawsze będzie amciu, obiecuję

Inksa

Inecko, lizam cię po pysiu.
I lizam miseckę która jezd pusta

. Ale Duzia jusz leci po chrupcie i zaraz będzie amciu.
Mała Ciorna Carmen

Ja też zaraz miseczkę dostanę

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

MB kotecek z ADHD musi dużo jeść, bo inaczej będzie go coraz mniej i go nie znajdziesz :ryk:

My dzisiaj skończyliśmy z naszym balkonem i teraz koteczek jest już bezpieczny.
Może chcesz zobaczyć osobiście? Zapraszamy z Szajką na mizianko i kawusię.

ab. pisze:MB kotecek z ADHD musi dużo jeść, bo inaczej będzie go coraz mniej i go nie znajdziesz
My dzisiaj skończyliśmy z naszym balkonem i teraz koteczek jest już bezpieczny.
Może chcesz zobaczyć osobiście? Zapraszamy z Szajką na mizianko i kawusię.

O tak, chętnie bym zobaczyła

I balkonik, i malutką ogoniastą

Dziś rano znalazłam pod łóżkiem plastikową część od czegoś... Ale nie wiem od czego... Obie koty solidarnie odmówiły podpowiedzi :evil:

MB, w najmniej oczekiwanym momencie pewnie się dowiesz od czego ta część odpadła, oczywiście sama :twisted:

Tez bym chętnie przyszła wymiziać Szajeczkę ale niestety póki co nie dam rady.

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Szajka zaprosi ciocię Dyktaturę jak ta będzie miała czas

A ja biedna pokłuta

Wysłali mnie na badania okresowe i kobieta co mi krew pobierała nie chciała mi wierzyć, że prawa ręka naprawdę lepsza. W rezultacie mam skłute obie łapy :placz:

Tak na marginesie - może ktoś wie, dlaczego Mała Czarna zagląda za moimi plecami do kibelka, jak na nim siedzę? :oops:

Ten kot naprawdę nie jest do końca normalny

Ona sprawdza co ty tam chowasz przed nią :wink:

.

MB&Ofelia pisze:[...]
Tak na marginesie - może ktoś wie, dlaczego Mała Czarna zagląda za moimi plecami do kibelka, jak na nim siedzę? Ten kot naprawdę nie jest do końca normalny

Normalny jest, zapewniam - Kita też tak robi

A najlepsze jest to, że Kitucha należy do kotów "nieruszniedotykaj", a codziennie rano przychodzi na kibelkowe mizianie :roll:

Nie dość, że jeden jedyny raz w ciągu dnia mogę kota pogłaskać to jeszcze tylko w kibelku

Hmmm, zastanówmy się co to znaczy "normalny" w odniesieniu do kota... :roll:

Czy jakikolwiek kot jest normalny i jakie są kryteria normy...

Każdy kot jest normalny inaczej :wink:

Ja do toalety zawsze chodzę w towarzystwie Lilka i Nali.

czasem to się człowiek skupić nie może :evil:

czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

Kto przegląda forum