WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felietonik o polowaniu...

[Monika_Krk]

(...)szczycił się konsultacjami u profesora językoznawcy w kwestii poprawności języka polskiego.
(...)

sorry ale właśnie dostałam coś bardzo a'propos i nie mogłam się powstrzymać ...

Proszę, oto to coś :

[Aniada]

mam głupawkę ... trzepanie kury jakoś "dziwnie" mi się kojarzy ...

No popacz! Mnie też. O tempora! O mores!
Doczytuję. Umieram. Dwa tygodnie nie miałam internetu, z miesiąc chyba nie zaglądałam, i teraz nie wiem, czy powrót był aby na pewno dobrym pomysłem.

[kotkins]

Serniku: jesteś moim idolem!
Ja zawsze byłam całym sercem za nauczycielami bijającymi uczniów a nawet rodziców.
Neigh zapewne takoż czyni i paczpani jakie ma efekty...
Napisz tylko przy jakiej okazji Ci wypomniano Twoją niecną profesję i mordercze zapędy wobec niewiniątek ?
A w jakim to wieku niebożątka wyuczasz, aby nie w gimnazjalnym??
MK powiada ,o sobie "odkąd wyszedłem na ludzi"- ma tu na myśli pójście do liceum...

Zuza : Cherezińska o Pistach!!!
Przeczytaj koniecznie " Koronę śniegu i krwi"!!!
Aniada na pewno powie Ci ,że faaaajne...!

Serniku: podział sernika to ser-nik.
To brzmi prawie jak jam-nik. Był i znik(ł).

Przedtem był sernik a teraz jest ser- nik.
Nawet Melon to zauważył i się zaniepokoił.
Czy to oznacza mniej sernika w Serniku?????

Jutro albo w sobotę jadę do "taniej" jatki.
Planuję wzbogacić dietę leosiową.

Droga Neigh...jesteś skrajną niewdzięcznicą!
(poza byciem Nierządnicą rzecz jasna!)
Dobrzy ludzie biorą kota czyniąc zaszczyt niegodnym.
A Ty zamiast na kolanach dziękować i szybko zabierać się za to , do czego Cię stworzono i co być powinno Twoim celem życiowym- rozdawaniem kotów na prawo i lewo kisisz je w domach tymczasowych za pieniądze przedsiębiorców!!!
Człowiek płaci, człowiek wymaga!!!!
I jeszcze szczujesz Kurą Wychodzącą Grzebiąco- Dłuboiącą!!!
Wstyd Moja Droga!

Neigh NIE POZWALAJ SOBIE!

[Neigh]

Ja sobie nie pozwalam, wrecz rzekłabym przeciwnie. Nie pozwalam sobie np. na zarcie słodyczy.......a lubię......co tu kryć.

[kotkins]

Pozwalam Ci.
Ja.
Kotkins.

Masz tam pw...

[Neigh]

Pozwalam Ci.
Ja.
Kotkins.

Masz tam pw...

Nie umrzesz śmiercią naturalna.........

[kotkins]

Nie.
Ale ja mam tę przewagę ,że wiem jak zejdę z tego najlepszego ze światów.
Zasadzi się na mnie Kura Wychodząca jeśli ją znowu...powkurzam.
Najpierw dostanę upomnienie, potem bana.
A potem w ciemnej uliczce...skrzydełko czy nóżka?

Na moim nagrobku proszę wyryć:
"Tu spoczywa Kotkins.
Uszanuję ciszę.
Schylę się nad grobem.
Może śmiech usłyszę..?"

(kto wie czyje TO?)

Dooobra, wiem, wiem...pomścisz mnie!

[Ser-niczek]

Serniku: jesteś moim idolem!
Ja zawsze byłam całym sercem za nauczycielami bijającymi uczniów a nawet rodziców.
Neigh zapewne takoż czyni i paczpani jakie ma efekty...
Napisz tylko przy jakiej okazji Ci wypomniano Twoją niecną profesję i mordercze zapędy wobec niewiniątek ?
A w jakim to wieku niebożątka wyuczasz, aby nie w gimnazjalnym??
MK powiada ,o sobie "odkąd wyszedłem na ludzi"- ma tu na myśli pójście do liceum...

Serniku: podział sernika to ser-nik.
To brzmi prawie jak jam-nik. Był i znik(ł).

Przedtem był sernik a teraz jest ser- nik.
Nawet Melon to zauważył i się zaniepokoił.
Czy to oznacza mniej sernika w Serniku?????

:

jesli chodzi o mój stan posiadania w uczniach to mam 3 szesciolatki,2 gimnazjalistki,licealistę na wylocie i studentki.
Szeroki zasięg hyhyhy.
Okoliczności forumowego odkrycia kim jestem naprawdę, przenikając w przebraniu pedagoga w struktury oświatowe,miało miejsce w okolicznościach omawiających zbyteczność nauczycieli w społeczeństwie demokratycznym.
No cóż przyznam się. Wspięłam się w tej dyskusji na tzw szczyt dyplomacji. Jedna z interlokutorek moje uprzejme życzenia szczęśliwej podróży wyrażone w jęz. francuskim -zrozumiała jako ignorancje językowa w stopniu uwłaczającym godności zawodu pedagoga.Jednym słowem uznała,że "mówię cos i nawet nie wiem nawet co to znaczy". miłosierne koleżanki uświadomiły jej zapewne co powiedziałam ,w ten niezwykle taktowny sposób.Jakoś więcej nie mówiła nic. Rozumiem to. Ja bym też nie mówiła po takiej propozycji. porzuciłam nadzieje na porozumienie jakiekolwiek. Z przyczyn ....ekhm...tego mniejsza o to.
Podział Sernika został dokonany przez samego Sernika. Zlikwidował on konto ale wrócił bo to jak się okazało jedyna szansa na kontakt z niektórymi,ważnymi dla niego Osobami.Jest wyrobem cukierniczym odnawialnym
Zawartość Sernika w Serniku jest nieco nadmierna -rozmiar 38 z tendencją(psiakrew)
Melo niech sie uspokoi -ja go kofffam. I chcę jeszcze raz zobaczyć w obuwiu.
Pw w drodze Kotkinsie.

[kotkins]

Powiem tak: ja chyba wiem, bez czytania pw kto mógł to napisać...jedynie słusznie i nieomylnie.
Znam JEJ imię...
Tylko ona jedna mogła!

TYLKO KURA WYCHODZĄCA!!!!

Bo tylko ona...

Ech , jajek szkoda.

Melon w obuwiu nie lubi.
Melon nam wczoraj wieczorem zginął.
Melon jest na cenzurowanym, wstydzi się i w ogóle mówimy "COŚ TY ZROBIŁ" ,na co ów Melon podkula ogon osłaniając stan posiadania.
Melon ma się źle, otacza go domowy ostracyzm.
Obawiam się ,że poddałaś mi niezły pomysł na ikaranie Melona: jutro pochodzi w butach...

Muszę sobie zajrzeć do tyłu bo mi się wydaje ,że Neigh wczoraj powiedziała coś głębokiego a ja już zapomniałam co.
Jestem niczym Miś Aniady.
Mam nadzieję ,że to Misia nie obraża...

[Aniada]

Jestem niczym Miś Aniady.
Mam nadzieję ,że to Misia nie obraża...

- Co to znaczy "obraża"?? - zapytał Miś.

Miś przypomniał sobie coś jednakoż. I doprowadza mnie tym do szaleństwa od samego rana (bo dziś mam wolne).
Otóż, wydając z siebie monotonne pojękiwanie i waląc z całych sił łapką w meble, Miś prowokuje mnie do otwierania mu każdej szafki po kolei. NIE WIEM, czego on chce. NIE WIEM. Doprowadzona do ostateczności wymyłam mu pyszczydło i mam troszkę spokoju.

w okolicznościach omawiających zbyteczność nauczycieli w społeczeństwie demokratycznym.

Moja polonistyczna dusza zawyła z uciechy. "Zbyteczność nauczycieli w społeczeństwie demokratycznym" - PIĘKNE.

[kotkins]

Miś szuka Ducha Domu Twego.
Liczy , że ów duch wylezie z szafki i zrobi na niego Uuuuuu...!
Każdy Miś o tym marzy.
Niczym Amelka o lataczu...

Nauczyciele nie są potrzebni.
U nas wszyscy już UMIĄ.

[koteczekanusi]

Co do odchudzania - trzeba unikać produktów light. A przynajmniej bardzo uważnie czytać etykietki. Ponieważ częto okazuje się, że produkty light mają więcej kalorii niż zwykłe, a na pewno więcej chemii, bo czymś tłuszcz muszą zastąpić.
Nie warto kupować śmietany jogurtowej. Za to warto zastępować lub mieszać śmietanę/majonez z jogurtem. Dobry jest Zott grecki, o jest gęsty i ma smak podobny do śmietany (u mnie TŻ się nie zorientował, że mieszam).
Kanapki zamiast masłem warto smarować musztardą - nie dość, że zdrowiej, to jeszcze poprawia smak (może niekoniecznie, jeśli akurat są z dżemem).
Przy głupiej ochocie na czekoladę czy batonika, a nawet ciastka ze sklepu warto poczytać skład - u mnie działa bezbłędnie. Po tej litanii cukru i chemii od razu mi się odechciewa. Albo napić się soku zamiast słodycza.
Pieczywo jeść tylko pełnoziarniste. Makaron gotować al dente, bo im mocniej rozgotowany, tym ma więcej kalorii. Powinien być z pszenicy durum lub semoliny i wody. Sam makaron nie jest szczególnie tuczący, tylko sosy, którymi się polewa.
Jeśli sobie jeszcze coś przypomnę, to napiszę.

[kotkins]

Zabawa dla spostrzegawczych: ile zwierzątek jest na zdjęciu??

[kotkins]

Nie mogłam się powstrzymać.
Piękna Fio, blue- craemka, szylkretka, trikolorka w jednym
Księżniczka z Księżniczkowa.

[kotkins]

Dla amelkistów...