Proszę Państwa, oto Krzyś - część pierwsza

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 02, 2013 7:45 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty, ptasie historie it

Zwykle tak, zwykle jest spokój, ale Chrapek naprawdę daje nam wszystkim "popalić". Ostatnio zauważyłam, jak zaczepia Krzysia. Podchodzi ukradkiem i nagle łapie zębami, wyrywając kępkę sierści. Krzyś ma obecnie 2 czy 3 takie "wygryzione" miejsca. Poza tym po prostu go napada. Zresztą Niunia też czasem oberwie. Ciężkie są te jego "głupawki". A Krzyś to typowa "ofiara losu". Przecież widziałam, że potrafi się odgryźć, widziałam, że potrafi zdominować Chrapka. Więc dlaczego zwykle się poddaje?
Kilka w miarę aktualnych zdjęć:
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw maja 02, 2013 9:55 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty, ptasie historie it

Uśmiech Niuni na zdjęciu z Chrapkiem jest przepiękny :1luvu:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Sob maja 04, 2013 14:34 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty, ptasie historie it

Kasia, to nie uśmiech :wink: Niunia tak ma, jej górna i dolna warga z lewej strony są źle zrośnięte po jakimś urazie, o którym nic mi nie wiadomo. Niunię poznałam prawie 5 lat temu, już wtedy była na swój sposób 'urodziwa' :wink: To skrzywienie powoduje, że kiełek jest prawie cały czas na wierzchu. Niunia ma tylko dwa kły, dolne, często zapomina też schować języczka, kiedy wrócę do domu, poszukam zdjęcia, gdzie widać te defekty, o których piszę.

Kasia, jak tam kurs 'L'?


EDIT:
Takie zdjęcia już wstawiałam, o, tak wygląda pyszczek Niuni:
Katia80 pisze:Kasia, specjalnie dla Ciebie ;)
Obrazek

Obrazek


A tu z języczkiem:
Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie maja 05, 2013 0:15 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty, ptasie historie it

moja Kisia napada na Pchełkę, nie lubi jej od pierwszego wejrzenia :cry: z kolei Kacper staje w obronie Pchełki i napada na Kisię :cry: można oszaleć...szkoda mi całej nieszczęśliwej trójki .....

pozdrawiam cieplutko Ciebie i Twoich małych przyjaciół :D :D :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 08, 2013 19:50 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty, ptasie historie it

Dzięki puszatku, i ja pozdrawiam Ciebie i Twoją gromadkę!

Krzyś jest taką "ofiarą losu", zamiast odgryźć się, dosłownie i w przenośni Chrapkowi, to ona kładzie się na boczek i biernie czeka na atak. A i od Niuni czasem mu się dostanie, co prawda jest to tylko pacnięcie łapką, no i nie mam pewności czy nie jest to zachęta do zabawy (stara Niunia to mój najbardziej skory do zabawy kot).

Żeby w wątku było miło, obowiązkowe są zdjęcia:
Ale upał, już nawet na balkonie zbyt gorąco (mamy okna południowo-zachodnie :| )
Obrazek
Chrapek hipnotyzuje muchę
Obrazek
Może na balkonie coś się dzieje ciekawego?
Obrazek
Kota z podpisu, mieszka z moimi rodzicami
Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw maja 09, 2013 7:53 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty, ptasie historie it

Katia80 pisze:Kasia, to nie uśmiech :wink: Niunia tak ma, jej górna i dolna warga z lewej strony są źle zrośnięte po jakimś urazie, o którym nic mi nie wiadomo. Niunię poznałam prawie 5 lat temu, już wtedy była na swój sposób 'urodziwa' :wink: To skrzywienie powoduje, że kiełek jest prawie cały czas na wierzchu. Niunia ma tylko dwa kły, dolne, często zapomina też schować języczka, kiedy wrócę do domu, poszukam zdjęcia, gdzie widać te defekty, o których piszę.

Kasia, jak tam kurs 'L'?

Dziękuję za zdjęcia Niuni, boska jest i tyle :1luvu: Nie pamiętam już, skąd ją masz? :)
Kurs na razie nijak :oops: Ale mam nadzieję, że szczęście się w końcu do mnie uśmiechnie ;)

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Czw maja 09, 2013 10:47 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty, ptasie historie it

Kasiu, Niunia to kot-marzenie. Grzeczna, nie grymasi przy jedzeniu, przytula się, mruczy, ładnie sama się bawi. Nie ugniata, jak reszta moich kotów. Jest bardzo czysta, nawet przed wyjściem z kuwety czyści łapki o klapkę ;) Bez problemów mogę jej podać tabletke (nieobsługiwalne kocury odrobaczam Profenderem na kark).
W czerwcu 2008 roku natknęła się na nią giegie, Niunia przemykała się pod samochodami, była "nowa" na osiedlu, myślałyśmy, że to kociak, taka była (jest) malutka. Trafiła do weta do Głuska, tam była wysterylizowana (jeden płód, zniszczona macica), jej wiek określono na 7 lat albo więcej. Ma nacięte ucho, bo tak naprawdę nie wiedziałyśmy, czy nie wróci "na wolność". Ale nie, była typowo domowym kotem, który stał się nagle bezdomny. Posiedziała kilka tygodni w klateczce, potem trafiła "na przeczekanie" do Felisa. Ja wprowadziłam się do mojej kawalerki na początku grudnia, Niunia i Chrapek mieszkają ze mną od 13 grudnia.
Miałam z nią poważny kłopot, zdiagnozowano jej bordatellozę, miała też drożdżaki, jakoś się leczyłyśmy, ale nasz obecny wet stwierdził, że nie ma sensu, bo przy jej niedrożnym nosku i niewrażliwych na leki bakteriach (był zrobiony antybiogram) to syzyfowa praca.
Niunia miała usuwane 2 razy nowotwory, w maju 2010 z plecków i we wrześniu 2011 z pyszczka. Na razie (odpukać) jest spokój, choć mam zapowiedziane, że mogą się odnawiać.
W listopadzie i grudniu 2010 mieszkała z nami Trufla, tymczaska. Kiedy przyniosłam ją do domu, Niunia schowała się do łóżka i przez dwie doby nie wychodziła ani jeść, ani do kuwety. Bała się? Potem było już ok, zaakceptowała jej obecność i aż do końca pobytu Trufli u nas dziewczyny nie zaczepiały się nawzajem.
W maju 2011 Niunia z Chrapkiem mieli usuwany kamień, wtedy wet "pozbawił" ją drugiego kła, który trzymał się tylko na kamieniu właściwie. Od tamtej pory Niunia ma tylko dwa dolne kły, przednie maleńkie ząbki też już szczątkowo.
W listopadzie 2011 Niunia została Miss Miau ;)
Krzyś mieszka z nami od maja 2011 (we wtorek miną dokładnie 2 lata), z Niunią żyją obok siebie, czasem Niunia pacnie go łapką, jak pisałam, czasem Krzyś obwacha ją i jest nosek-nosek. W lipcu 2011 cała trójka, w związku z podejrzeniem grzybicy u Krzysia, była szczepiona Biocanem M.
Niunia boi się mojej mamy, bo kojarzy ją z obcinaniem pazurków, moją siostrę lubi, mojego obecnego chłopaka bardzo lubi (ale jego lubią wszystkie moje koty).
Niunia:
Obrazek

Kasia, z tym prawkiem tak jest. Moja siostra naprawdę miała pod górkę, zdała i od grudnia jeździ, ciągle się stresuje, ale idzie jej coraz lepiej. Kciuki za Ciebie!
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw maja 09, 2013 11:59 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty, ptasie historie it

Uwielbiam takie koty jak Niunia, grzeczne, spokojne i ciche mruczaki :) Masz rację, to musi być kot-marzenie.
Jest cudowna i miałyście obie wielkie szczęście, że na siebie natrafiłyście. Te ząbki, te oczka, no, niesamowita jest :)
Z moim prawkiem jest taki problem, że muszę zdać do 10 czerwca, inaczej będę musiała zdawać od początku teorię - już na nowych zasadach :( Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie i że dam radę :)

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Czw maja 16, 2013 12:33 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chorujemy...

Kasia, trzymam kciuki!

A Krzyś napędził mi stracha... Jakiś czas temu zlokalizowałam na pleckach łyse miejsce z zadrapaniem. Chrapek? Możliwe, bo podczas ataków na Krzysia wyrywa mu zębami kłęby sierści. Miejsce zarosło i zapomniałam o tym. Od zeszłego tygodnia łysinek, większych lub mniejszych, pojawiło się kilka. Wiadomo, jakie są podejrzenia. Ale Chrapek i Niunia zdrowi, ja i inni Duzi też. Łysinki nie świeciły w lampie Wooda, zeskrobina i włosy sprawdzone pod mikroskopem - brak innych niż Microsporum grzybów, brak bytności pasożytów, za to są leukocyty, co wskazuje na stan zapalny skóry. Krzyś dostał steryd i antybiotyki na 6 dni. Z podaniem było ciężko, ja ucierpiałam na tym najbardziej ;) No nic, z pomocą mojej Siostry damy radę. Zastanawiam się, czy nie lepiej było wziąć zastrzyki, ale chyba niedoświadczone osoby narobiłyby więcej kłopotów sobie i nieobsługiwalnemu kotu, niż podczas podawania tabletek dopyszcznie. No i zalecenie wyprania kota... Na razie sobie tego nie wyobrażam, ale zobaczymy, coś pokombinujemy. Byleby Krzyś szybko wyzdrowiał.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw maja 16, 2013 14:56 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chorujemy...

doczytałam...... :lol: trzymaj się Krzysiu i zdrowiej kocie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :D :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 17, 2013 10:14 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chorujemy...

Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje, bo, mówiąc szczerze, w oczekiwaniu na dyżur naszego lek. wet. stres mnie wykańczał, martwię się o tego kota, już tyle przecież miał problemów 2 lata temu, kiedy do nas trafił, ciągnęły się one przez kilka miesięcy.
Dziś rano antybiotyk podany bez problemu, tzn. bez krwawych sznytów. A jutro prawdziwe wyzwanie, bo chcemy z Siostrą spróbować go wykąpać. Jakieś rady? Robiła to któraś z Was? Nie wyobrażam sobie tego, prawdę mówiąc. Mam kota namoczyć, namydlić szamponem, zostawić na kilka minut (!), spłukać i wysuszyć suszarką (!). Rady naprawdę mile widziane...
Oba moje kocury schudły na wiosnę. Ważenie niedzielne - 4,9 kg każdy. A było już powyżej 6 kg. Nie wiem, może to TotW?
Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt maja 17, 2013 10:21 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chorujemy...

to dopiero Cię czeka wyzwanie :ok: nigdy nie kąpałam kota, nie wiem nawet jak się do tego zabrać :roll:
mogę jedynie potrzymać abyś wyszła z tego cało :ok: :ok: :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 17, 2013 10:30 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chorujemy...

Jak już będziemy po, to na pewno tu napiszę. Poszukam na forum, może ktoś zmieścił jakieś instrukcje :)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt maja 17, 2013 10:44 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chorujemy...

z niecierpliwością będę czekać na relacje z Krzysiowej kąpieli :ok: :lol: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 17, 2013 12:26 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chorujemy...

Robisz to w cieply dzień. Najpierw wybierasz cieple i suche miejsce, w którym kot będzie mógl się sam dosuszyć; można tam polożyć ręcznik, ale gwarancji, że kot z niego skorzysta nie ma. Potem bierzesz dość dużą miednicę i nalewasz do niej pelno cieplej wody; cieplej, nie gorącej. Miednicę stawiasz na dnie wanny. Szykujesz duży ręcznik, szampon i kubek do polewania. Ubierasz się w "ciuchy do malowania" :wink: Odlawiasz kota i zamykasz się z nim w lazience.

Wstawiasz kota do wanny i polewasz wodą z kubka. Kilka razy, ze szczególnym uwzględnieniem brzucha, ogona, lap i szyi. Najlepiej po polaniu przyjechać ręką pod wlos. Uwaga na uszy, żeby nie nalać wody do środka! Potem szampon i delikatnie masujesz aż powstanie piana. Nie uda Ci się odczekać kilku minut z mokrym kotem w szamponie, więc zaraz po dokladnym pokryciu kota pianą zaczynasz splukiwać polewając wodą z kubka. Po kilku kubkach trzeba przejechać ręką po kocie, z wlosem, żeby zebrać nadmiar wody, klaków i piany. Powtarzasz tyle razy ile trzeba, żeby dokladnie splukać. Brzuch, lapy i ogon trzeba lekko "wyżąć" ręcznie, bo mnóstwo wody na nich zostaje. Ostatnie plukanie może być bezpośrednio z miednicy, pozostalą wodą. "Wyżymasz" jeszcze raz, a potem zawijasz w ręcznik (najlepiej razem z lapami) i wycierasz najdokladniej jak się da, znowu ze szczególnym uwzględnieniem brzucha, lap i ogona.
Zanosisz kota na przygotowane uprzednio miejsce do samodzielnego suszenia. Sprzątasz pobojowisko w lazience, przeprowadzasz higienę odniesionych ran, przebierasz się w suche ciuchy i możesz usiąść, żeby wypić browar w celu ukojenia starganych nerwów :mrgreen: :wink:

W trakcie procedury samodzielnego dosuszania warto kota kilka razy przeczesać, bo ilość klaków wypadających podczas kąpieli jest imponująca. Suszarkę sobie odpuść, jeśli nie chcesz kota przyprawić o zawal, a sama wylądować u chirurga z ciężkimi obrażeniami ciala :twisted:

ps. Dwie ręce mogą nie wystarczyć, jeśli nie ma się wprawy.
W razie czego, slużę dalszymi radami.
Ostatnio edytowano Pt maja 17, 2013 19:23 przez felin, łącznie edytowano 1 raz

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 136 gości