Cytuję za fb ogłoszeniem o szczeniakach:
Szczeniaki-niespodzianki szukają domuSaszka to suczka husky urodzona 19 sierpnia 2012 r. adoptowana przez nas 6 kwietnia z domu pod Barlinkiem. Musiała opuścić dotychczasowy dom, bo zjadała kury sąsiada byłego właściciela. Od pani z barlinieckiego OTOZu, która pośredniczyła w adopcji Saszki, dostałam informację, że Saszka przed adopcją nie zostanie wysterylizowana, bo nie miała jeszcze pierwszej cieczki. Mimo, że miała dopiero 7 miesięcy była już w dwóch domach (tu jest jej wątek na forum:
http://forum.huskyadopcje.org/viewtopic.php?t=5139). Weterynarze zalecali, żeby poczekać na pierwszą cieczkę i dopiero po niej dokonać sterylizacji. W czwartek 25 kwietnia na popołudniowym spacerze Saszka oszczeniła się nieoczekiwanie. Po telefonie do byłego właściciela wszystko wskazuje na to, że ojcem szczeniaków jest gończy słowacki, bo tę rasę hoduje sąsiad tego pana i to jedyne czarne psy we wsi.
Szczeniaki-niespodzianki szukają domu. Dwie suczki: Mela i Zorka i jeden piesek: Fiodor vel Frodo. Szukają dobrych, odpowiedzialnych domów, które znają wymagania obydwu ras. Obecnie pieski są jeszcze ślepe, adopcja będzie możliwa w drugiej połowie czerwca. tel. 505 770 902 Pieski oddam za darmo.
UWAGA! Zorka - rezerwacja
