Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Patmol pisze:sylwia1982 pisze:Szalony Kot pisze:Chyba jest "kasa kastracyjna" czy jakoś tak...
Szalony Kocie "kasa kastracyjna" już nie działa niestety
jest Pakt Czarownic, ale sama swojego wątku zgłosić nie mogę
a kto może zgłosić wątek?
Magdulka pisze:Dziewczyny czy któraś z was dokarmia koty i robi im domki na cmentarzu w Bielsku, tam za zakładami Hoop?
Magdulka pisze:Nie jestem z Bielska więc dokładnie nie wiem. Na prawosławnym cmentarzu są ponoć 3 domki i około 4-5 kotów już.... Co gorsza, są tam ponoć kociaczki. Dobrze by było posterylizować towarzystwo, bo w takim tempie za rok będzie tam ich z 20. Ponoć w pobliżu jest stadko bażantów i te kotki na nie polują, niestety w okolicy grasują też lisy, dla których koty są dobrym łupem:(
Magdulka pisze:nie mam pojęcia, chyba gdzieś na początku...[postaram się wypytać] tez zawsze jestem na stronie katolickiej i osobiście żadnego kićka nie widziałam. Nie licząc tej kici, która przyszła do mnie na kolana przed świętami...![]()
Jest jakaś szansa żeby te kotki gdzieś wyadpotować albo na DT?
Mam pytanie odnośnie sterylek - czy kotki które są ciachane mają nacinane uszko? Ułatwia to potem sprawę przy identyfikacji i ew. dalszych łapankach.
Magdulka pisze:Ta kotka, którą zgarnęłam z tego cmentarza po tygodniu wróciła tam. Wujek ma "ranczo" ok 2 km od tego cmentarza i kota po prostu pewnego dnia zwiała... okazało się, że woli być tam. szkoda, że nie zdążył jej wysterylizować, ale ona była absolutnie oswojona, z kolan mi nie złaziła. Postaram się wywiedzieć o DT, ale może być z tym ciężko:(.
Myślę, że rozmowa z baciuszką, skoro on jest taki pro zwierzęcy, to dobry pomysł. Ja postaram się najwyżej zrobić takie ocieplane domki ze styropianu, żeby postawić jesienią.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Myszorek i 835 gości