Hera i Dorinka cz.2. Odświeżam zdjęcia.

[Hipcia]

Czyli Dorinka też jest kotem sprzątającym podłogi

I to sprzątającym w białych rękawiczkach.

Czyli Perfekcyjna Pani Domu robi test białej rękawiczki.

[Kicorek]

Doczytałam i spóźnione życzenia przesyłam - sto lat w zdrowiu dla ślicznej Dorinki


Moje co najwyżej zostawiają ślady linii papilarnych na podłodze i nie tylko - o żadnym froterowaniu nie może być mowy

[Wojtek]

(...)
Już nie tylko zasikany, ale i zas... ten nowiutki wątek

To czego jeszcze brakuje do kompletu?
Kto zgadnie, dostanie zdjęcie brakującego elementu.

[PumaIM]

Drobiu ozdobnego Za zdjęcie jednakowoż podziękuję

[Wojtek]

Tak jest!
Dorinka się odkłaczyła. Wyrzuciła z siebie imponującego dreda: grubszy od pudełka zapałek i prawie dwa razy dłuższy niż pudełko zapałek. Na pewno nie chcesz zdjęcia?

Zastanawiam się jak duży jest koci żołądek i jaki ma kształt? I na jakim etapie kształtują się dredy? Czy już w żołądku mają kształt podłużny, czy raczej kulisty i "wydłużają się" dopiero w drodze przez przełyk?
Człowiek miałby problem z wydaleniem takiego wałeczka, a co dopiero kot.

Fascynujący temat.

[PumaIM]

A, fotka z dredem to może być Wyobraziłam sobie raczej szczątki pożywienia Dziewczyny mają z czego produkować te dredy, bo jak Funio wypuścił onże drób z kłaka, to było tylko plackate czarniawe coś.

Faktycznie, fascynujący temat

[Wojtek]

Bez miniaturki, żeby nie narażać wrażliwych osób na niechciane widoki.
Dred Dorinki: http://www.hera.evbox.pl/for/dred.jpg

[tajdzi]

eee, myślałam, że będzie o urobku...

[felin]

Tak jest!
Dorinka się odkłaczyła. Wyrzuciła z siebie imponującego dreda: grubszy od pudełka zapałek i prawie dwa razy dłuższy niż pudełko zapałek. Na pewno nie chcesz zdjęcia?

Zastanawiam się jak duży jest koci żołądek i jaki ma kształt? I na jakim etapie kształtują się dredy? Czy już w żołądku mają kształt podłużny, czy raczej kulisty i "wydłużają się" dopiero w drodze przez przełyk?
Człowiek miałby problem z wydaleniem takiego wałeczka, a co dopiero kot.

Fascynujący temat.

Byl kiedyś wątek o tym, którą stroną się koty odklaczają i jak to zależy od ich dlugości - oplulam wtedy ekran

[Hipcia]

Jeeeee biały !!!!!! jak żyję nie widziałam białego
Moje pobijają absolutne rekordy no ale one to dopiero mają z czego.
No i długosć kota też słuszna jest.

[Wojtek]

Lekko brązowy, bo jedna, czy dwie chrupki tam się zaplątały.

[czitka]

Obejrzałam dreda
Moje takich nigdy nie wyhodowały, czyli wszystko przed nami, ale to pewnie też od długości sierści zależy, więc tu mamy szanse na taki okaz chyba znikome.
Wojtku, widzę, że bardzo naukowo i analitycznie podchodzisz do dreda. I nie do końca wiesz co i jak, to ja mam propozycję.
Spróbuj się zakłaczyć, popchaj chrupkami, potem Malt-Soft i jedziesz
I oczywiście wszystko udokumentuj, będzie fajnie

[PumaIM]

Wojtek ma wylizać dziewczyny?...

[Wojtek]

(...)
Spróbuj się zakłaczyć, popchaj chrupkami, potem Malt-Soft i jedziesz
I oczywiście wszystko udokumentuj, będzie fajnie

To mi przypomina scenę z filmu "Mucha" (1986), w której bohater nagrywa film prezentując jak odżywia się mucha.

[Wojtek]

Wojtek ma wylizać dziewczyny?...

Swoimi włosami tak się nie zakłaczę.