WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felietonik o polowaniu...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 14, 2013 21:26 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Tu następna bieda, oby się koci poszczęściło.
http://adopcje.miau.pl/index.php?p=17613
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto maja 14, 2013 21:39 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

cypisek pisze:Tu następna bieda, oby się koci poszczęściło.
http://adopcje.miau.pl/index.php?p=17613


Według Pani kot ma już dom.
Ze dwa tygodnie temu z nią rozmawiałam.
Nie chciał nam oddać kota.

Cypisku, proszę pokazuj takie rzeczy na adopcjach...

Zapytam za to czy któraś z Was gotuje dla kotów?
Cairo mnie zainspirowała do tego pytania, ona gotuje mięsko(mix) dla swoich, mają też Orjenę suchą i witaminy...a piękne są.
Nagotowałam serduszka i ze dwa żołądki drobiowe, udko kacze, cielęcinkę i odrobinę żylastej wołowiny. Dałam kawałeczek wątróbki (nie można za wiele) i jedną marchewkę.
Drobno pokroiłam.
Leoś się zajada ,ale...dziwnie.
Znaczy - muszę mu podawać ręką.
Amelka lubi, ku mojemu niebotycznego zdziwieniu. Bo ona jada chrupy, tuńmczyka i rypem (łosoś zawany łasusiem).
Dopiero Małż mi uświadomił ,że Mała jadła resztki, więc "domowa kuchnia" jej pasuje.
Smutno mi się zrobiło- żeby kupić serduszka przebiegłam pół miasta.

Następnym razem planuję dodać królika albo jagnięciny.
Macie jakieś doświadczenia???

Dodam ,że Fio popatrzyła na talerzyk i dała mi do zrozumienia, że śfiństeff to ona nie jada.
Księżniczki z Księżniczkowa jadają chrupy i wylizują sosik z RC.
A! Jedzą niestety (ze smakiem!) Animondę Carny.
Chyba powinnam się zabić...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 14, 2013 21:45 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Kotkinsie, ja dla kotów NIE gotuję. Surowiznę daję, barfa znaczy się. Surowe mięsko łącznie z podrobami (serduszka, żołądki - chociaż podroby sparzam bo Ofelia tak woli), do tego suplementy. I wiesz jaką sierść ma Ofelka??? Aksamicik! Mięciutka, błyszcząca, tylko przytulać i miziać. Zapraszam na obejrzenie i pomiątolenie :mrgreen:
A co do animondy carny - ta puszkowa wcale nie jest zła, górna półka, może nie najwyższa ale w każdym razie to dobra karma. Chociaż oczywiście barf najlepszy :wink:

A dzisiaj Mała Czarna porwała mi kawał kaczego skrzydła :evil: Gotowanego. Miałam je zjeść jutro na obiad :?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35274
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 14, 2013 21:49 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Hm nie tyle gotuję, lecz podaję surowe, w podobnych proporcjach, na kilo mięsa, jedna mała wątróbka, trochę serc i/lub żołądków, małą marchewkę, łyżkę oleju z łososia, FC (robię z przepisu, ale mniej więcej chodzi o to samo). Część mięs mielę, resztę siekam. Rozumiem, że u Ciebie surowizna raczej nie wchodzi w grę? Jest bardziej wartościowa dla kota. No, jeżeli nie, to tak zapewne gotowane (z witaminami i tauryną) będzie lepsze od przetworzonej (choć mój też na puszkach jedzie).
Lunek surowiznę lubi, jednak ostatnio kręcił nosem i nie dojadał mieszanki. Dodałam cielęciny (niedobra ja, kto by pomyślał kota takim "złym" mięsem karmić" :evil: .)

MB&Ofelia pisze:]A co do animondy carny - ta puszkowa wcale nie jest zła, górna półka, może nie najwyższa ale w każdym razie to dobra karma. Chociaż oczywiście barf najlepszy :wink:


no ale rewelacyjna też nie jest, za dużo ma podrobów z tego, co czytałam

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Wto maja 14, 2013 23:36 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Ja czasem gotuję, ale moje tego nie jedzą. Tylko surowe. Czasem tymczasy jadły. Jedyny wyjątek, to gdy gotowałam mięsko rudym gnojkom - mała była pierwsza przy misce i im wyjadała...
Też uważam, że surowe lepsze. Nie dość, że ma więcej witamin czy czegoś, to jeszcze ma w sobie więcej wody.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro maja 15, 2013 1:02 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Gotuję.... czasem.... Jeszcze bardziej czasem koty uprzejmie zjedzą. :mrgreen: Ale gotuję kurze szczątki, czyli szkielety , miele maszynką / ręczna zresztą / wszystkie kości / poza tymi dużymi / ,dodaję ugotowane kawałki podrobów i mięska, zmieloną marchewkę, i ciut totalnie rozgotowanego ryżu - dosłownie ciut, ja wiem? Dwie łyżki papki ryżowej na kg papki mięsnej. Jak świeżo z garnka , lekko letnie - raz na miesiąc , koty witają entuzjastycznie . Jak rozmrożone , juz jest takie sobie :mrgreen: Czasem dodaję do tego drobno pokrojoną surowiznę , czyli serca lub wątróbkę. W ogóle uważam , że nawet takie trochę okrojone żarcie , jest zdrowsze od klasycznych fast foodów chrupkowo-saszetkowo-puszkowych, ma mniej chemii itp. Niestety , koty uważają inaczej :evil:

kotkins, przy Rynku Jeżyckim jest taki sklep , co się kiedyś mówiło tania jatka. teraz to jest bardzo droga jatka. Ale tam mozna dostac koninę / serca końskie / , króliki świeże , nie mrożone, jagnięcinę, nutrie i w ogóle dużo rarytasów

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 15, 2013 6:24 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Kotkins pozwól, że doprecyzuję - Cypisku wielka prośba o NIE wklejanie ŻADNYCH info o biednych kotach - w tym także na adopcyjnych założonym przez Kotkinsa. Tamten wątek zostanie wyłącznie do czasu wyadoptowania kotów już posiadanych.

Jesli chcesz pomóc - ściągnąć ludzi, załóż wątek kotów poszukujących pomocy - wklejaj na Puchatkowie.

Kotkins bardzo Cię proszę o pilnowanie tego. Jesli Ktoś tego nie zrozumiał - naprawdę nie zamierzamy rzucać się z pomocą w nowe miejsca. Przynajmniej ja stanowczo i kategorycznie NIE! Powody wszyscy znają.
Będziemy sobie żyły dalej, tak jak znaczna cześć tego forum, ciesząc sie własnymi kotkami i gadając o przysłowiowej cześci ciała pewnej Maryni:-).

Kotkins wiesz, nooo zbyt dużo cholera wiesz:-) Ale jeśli nadal się tu będą pojawiać linki do biednych kotków, to ja będę zmuszona przestać tu bywac........Sorry - słowna jestem, wiec wiesz, ze dotrzymam. Po prostu czego oczy nie wiedza tego sercu nie żal. Potrzeby oglądania i wzruszania losem nieszczesnych nigdy nie miałam. Idę, po to, zeby zobaczyć CO mogę zrobić - jestem taka wiecej zadaniowa.Jesli nie mam niczego robic, nie mam po co iść. URLOP - mentalny na pewno. A jaki luz.......nic na głowie, zero zadym, chyba ze ktoś się będzie miał ochotę do upadłego spierać o kolor miseczek. W sensie jak my powiemy czerwone ( to on CZERWONY ZŁY<ZŁY !- znamy takich:-) )
Zadania są następujące: Meliniary, Felka, Dzieciaki, Ramzes, Laluś i Balbina ( Angelina, Meduza, Messi, Tomasz już w fazie końcowej,jak mniemam ).

Kasę pozbieramy sobie na planowane wakacje lub zlocik. Czy my musimy,nie moje drogie nie musimy. My jedynie możemy chcieć, ja aktualnie NIE CHCE
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro maja 15, 2013 8:46 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Nie gotuje. Barfa kupuje i daje.
Aczkolwiek w czasach przedbarfowych dla Czarnej krolowej gotowalam kurze nogi, bo lubila (rosol od nich takoz) oraz materace z ryb bialych. Podrobow nie gotowalam, bo mnie ich smrod zabija, brzydze sie ich niezmiernie i surowa watrobke dla Czarnek kroilam za pomoca noza, widelca i prawieniepatrzenia :ryk:

Gotowalam kiedys dla suni, dostawala ryz z miechem i warzywami.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88497
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro maja 15, 2013 10:13 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Moim padło nałeb. Ani gotowanego, ani surowego. Kiedyś przepadały za serduszkami drobiowymi, teraz mają je oba w głębokim poważaniu. Jedzą tylko surową wołowinę a jak jest bardzo żylasta, to Boniś się pdoejmuje a Luna wzgardza. Rozpaskudzone :roll:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Śro maja 15, 2013 13:43 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Serduszka, żołądki, i wątróbkę gotuję i podaję z niewielką ilością wody (bo gotuję z tyle wody żeby nie przywarło). Mięsko surowe. Mintaja i ociupinę łososia na parze. Smakuje. Czasem bardziej, czasem mniej ale chętnie wsuwają - zwłaszcza ten "gulasz" z posiekanych serc i żołądków.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 15, 2013 17:53 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Leon jest chyba...uczulony na surowe.
Po gotowanym się nie drapie. Po surowym - tak.

Jak mi ktoś powie
- GDZIE kupuje barfa ? (Zuza?)
- GDZIE na Jeżyckim jest owa jatka ? (królik mnie podnieca, no a Fio uwielbia kaczkę) (Izka?)
- czy nutrie są błeee...? (anybody??)
- co to jest FC (Felini Complite?) (Maneki?)

Tyyyy...Neigh...załóżmy wątek z kolorami miseczek i kocyków.
Jestem pewna ,że jak napiszemy ,że nas kręcą czerwone to dostaniemy bana!!!!
Bo przecież Jedynie Słuszne są np. różowe, zielone albo żółte w serduszka...
Będzie afera, z kurą wychodzącą w tle.
Zróbmy to , ciiiioooo???? :mrgreen:

I koniecznie, koniecznie o transporterkach.
Zaraz się okaże , że najwłaściwszym sposobem transportowania kotów jest sadzanie ich za kierownicą samochodó a siebie na tylnym siedzeniu. O ile oczywiście my powiemy ,że robimy to w sposób konwencjonalny.
Ja bym jednak strasznie chciała zobaczyć kota za kierownicą.
Amelka kieruje biegając po kierownicy, Leoś podsypią okresowo machając wajchą biegów (mam automata , nie przepracuje się chłopak) a jamnik jako specjalista od prac "dołowych" naciska pedały łapami.
Fio siedzi na siedzeniu i wygląda...

A teraz poważnie:
Neigh i Kotkins uprzejmie proszą o nie zamieszczanie na tym wątku zdjęć zwierząt, które w czyimś mniemaniu wymagają ich (N&K) pomocy. Nie chcemy , nie możemy i nie potrafimy. To jest wątek towarzyski i taki ma być. Nie życzę sobie.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 15, 2013 18:02 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

FC to Felini Complete które też daję moim stworom: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... ota/151648
Sklep z różnymi mięsami jest na Poznańskiej 21: http://www.zdrowemiesa.pl/
Nutrie jako gryzonie, to może są do myszy składem zbliżone? Więc dla kotów byłyby pewnie super.

P.S.: Moja mama twierdzi, że Ramzes wygląda jak wyciągnięty właśnie ze śmietnika i jest zachwycona jego mruczeniem i wspaniałą osobowością.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro maja 15, 2013 18:12 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

Tak , Ramzes to duże pole popisu dla Twojej Mamy Cairo.
Powiedz jej ,że to kot nie dla byle kogo.
I że będzie potrzebował wiele starania i nie damy go byle komu.

Jak znam TEN typ matki to nie da jej to spokoju. :mrgreen:
I o to chodzi moje panie!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 15, 2013 18:25 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

cairo pisze:FC to Felini Complete które też daję moim stworom:

Uwaga z tym, starsze koty w ogóle, a szczególnie koty nerkowe nie powinny dostawać tego supplementu.

Ja się nie bawię w BARF, który uważam za przerost formy nad treścią i sposób na wyłudzanie kasy na kosztowne suplementy. Karmię mięsem, po prostu, od zawsze. Ogólnie dostępne zaś dodatki spokojnie uzupełniają dietę. Karmię surowym, gotowanym to się co najwyżej mogą poczestować.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 15, 2013 18:27 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felitonik kuchenny..!

kotkins pisze:- czy nutrie są błeee...? (anybody??)


W zamierzchłych czasach (mojego liceum :mrgreen: ) zostałam poczęstowana kiełbasą z nutrii ... domowej produkcji ... Była pyszna ... :wink:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 135 gości