Carmen od ponad 3 lat w DS dzięki wielu Pięknym Ludziom :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 13, 2013 7:52 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Z tego co pamiętam Carmen ostro zebrała od kotów, które ją napastowały :( . Miała nawet ranę na plecach (na karku?) - dlatego trafiła na cito do piwnicy Kinnia. Tak że to poszarpane ucho to moze być pamiątka po tamtych wydarzeniach.

A co do podejścia TŻa - tak było z Malutkim[*] i moją Alą :D . Najpierw "oszalałaś, on jest stary, czarny i bez zębów - nikt go nie weźmie; mam nadzieję, że go ogłaszają ostro, choć co to da", po kilku sesjach karmienia "mięsną kroplówką z palca" przeszło na "on jest stary, czarny i bez zębów - nikt go nie weźmie i dobrze!"; gdy z ogłoszeń pojawił się dom usłyszałam tylko "nikomu nie oddasz mojego kota" . :mrgreen:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 13, 2013 11:01 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Że mnie najbardziej takie koty ruszają, to wiem, ale że jego :mrgreen:
Mieliśmy do tej pory same miziaste młodziaki, bo myślałam, że będą mu najmniej przeszkadzać i uzna ich adopcyjność za zaletę. A jego wkurzała ich energia i to, że były wszędzie :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon maja 13, 2013 11:08 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Już lubię Twego TŻ..... coraz bardziej ma szansę abym Go lubiła .... dobrze Mu idzie.

To uszko jest efektem tego, że kicia była bardzo pobita przez inne koty, była w złym stanie i fizycznym i psychicznym. Uszko było poszarpane i wetka je przycięła bo kawałek wisiał - wyszło jak wyszło, taki dziwny ząbek. W sumie wetka mogła zostawić .... ale kawałek uszka zwisał więc wycięła to co było poszarpane :( .

Carmen dziewczynko, walcz ..... może już jesteś na swoim i spokojnie dożyjesz kochana i kochająca. Może dosyć już tej poniewierki. Bądź miła i grzeczna dziewczynka.
A serio. Rozumiem Twojego TŻ. Bardzo trudno jest nie pokochać Carmen. Ona kocha ludzia całą sobą, każdym kawałeczkiem siebie. I to jest widać.
Kto wie..... :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon maja 13, 2013 11:30 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Kinnia co u Ciebie bo już się martwiłam. Jak przeżyłaś sterylkę Suni?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon maja 13, 2013 16:03 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Ja bym chciała mieć kota na stałe - tylko niestety, wtedy eliminuję całkiem opiekę babci nad wnuczką, bo moja Mama jest najbardziej uczuloną osobą świata :roll:
Na całe szczęście Carmen mało uczula, jest tak czyściutka, że głowa mała :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon maja 13, 2013 20:19 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Jeszcze trochę a wyznam Wam miłość :1luvu: .
Oj ..... niech to będzie prawda. Błagam.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon maja 13, 2013 20:26 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Szalony Kot pisze:Ja bym chciała mieć kota na stałe - tylko niestety, wtedy eliminuję całkiem opiekę babci nad wnuczką, bo moja Mama jest najbardziej uczuloną osobą świata :roll:
Na całe szczęście Carmen mało uczula, jest tak czyściutka, że głowa mała :ok:


Już szerszego uśmiechu nie mogłam znaleźć ...
Obrazek

Nic nie zapeszam .
Nic nie słyszałam, nic nie powiem, nic nie widziałam...
Obrazek
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pon maja 13, 2013 20:36 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Uważaj z ogłoszeniami bo TŻ powie ci lada chwila: "Gdzie chcesz oddać MOJEGO kota?!"

:D
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Pon maja 13, 2013 22:03 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

całkowicie popieram dwa powyższe posty ....... całkowicie i absolutnie. Popieram.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon maja 13, 2013 23:14 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

ja też siedzę z wypiekami na twarzy :D syt wygląda podobnie jak u mnie z jednym "tymczasem " tż się zakochał jak nastolatek w ponętnej nauczycielce, i koniec, kot został, mało tego, jest oczkiem w głowie pańcia ( a wcześniej było, ale brzydkie te persy--a dziś ? ale on jest piękny ) :ok:
jo.anna
 

Post » Wto maja 14, 2013 9:05 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Dobrze będzie, jak TŻ przełknie przeprowadzkę RAZEM z kotem.
Ja ogłaszam od jutra rana, żeby nie było, że się nie staram i niedobrą kobietą jestem.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto maja 14, 2013 9:21 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

No jak można przeprowadzić się bez kotecka? Jak pytam?
No i kto zajmie się lepiej takim słodziakiem? Komu zaufać, że krzywdy nie zrobi i tresować nie zacznie bo np. po brzuszku musi głaskać i kot nie ma prawa bać się. Kto jest tego godzien? Niech sam wybierze i na swoje sumienie weźmie taką decyzję. :mrgreen:

Jak ona się czuje?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 14, 2013 9:23 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Ewa.KM pisze:Kinnia co u Ciebie bo już się martwiłam. Jak przeżyłaś sterylkę Suni?



Ewa już się jakoś ogarnęłam. Jest dobrze, trochę ciężko (piszę o tym na wątku gangu też) ale dobrze. Dzięki za troskę. :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 14, 2013 9:53 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Kinnia pisze:
Ewa.KM pisze:Kinnia co u Ciebie bo już się martwiłam. Jak przeżyłaś sterylkę Suni?



Ewa już się jakoś ogarnęłam. Jest dobrze, trochę ciężko (piszę o tym na wątku gangu też) ale dobrze. Dzięki za troskę. :D

No to proszę "odszczekać" że się nie odzywam. Mam nadzieje, że "szczekanie" wbrew potocznemu rozumieniu nie jest dla Ciebie czynnością obraźliwą. Albo możesz odmiałkać. Jak wolisz. :P
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto maja 14, 2013 10:15 Re: Carmen w DT :) cały czas szuka DS

Jak dziś wychodziłam do pracy, to Carmen leżała na parapecie śpią brzuchem do góry i grzejąc sobie łapki i pępek :mrgreen: także ja jej zazdroszczę :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1196 gości