czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 14, 2013 7:18 Re: czarny kociak, Koszalin - Ofelia na gigancie

Kurka piorunowa, co zrobić z kotem, który namiętnie rozlewa wodę???!!! :evil:
Ofelia zawsze grzecznie piła z miseczek i filiżanek (kiedyś jeszcze z mydelniczki), jak coś rozlała to przez przypadek, a Mała Czarna, to rozbrykane półdiablę, specjalnie rozlewa wodę! :evil: Co chwila muszę wycierać podłogę. Już przestałam stawiać filiżankę na parapecie (z żalem, bo Ofelia lubi tam pić), to teraz małpiatka szturcha łapą miskę stojącą na podłodze tak długo, aż woda się rozchlapie :evil:
No ja przez nią osiwieję, naprawdę! Piórka opadają...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35264
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 14, 2013 7:44 Re: czarny kociak, Koszalin - Ofelia na gigancie

Witaj w klubie - u mnie tak Fuks robi. Niby jak jest niewiele wody to nie ruszy, ale wtedy z kolei dostaję paranoi wodnej - łażę i sprawdzam miski co pół godziny/godzinę jak jestem w domu a będąc w pracy zadręczam się, że na pewno wylał i nie mają :evil: .

Edit: literówka
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 14, 2013 7:59 Re: czarny kociak, Koszalin - Ofelia na gigancie

Ja się martwię o Ofelię, powinna pić jak najwięcej, bo ma skłonność do zapalenia pęcherza i rzadkiego siusiania. A jak ma pić, skoro Mała Czarna Małpiatka rozlewa wodę? :evil:
Chyba te miski poprzyklejam do podłogi :evil:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35264
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 14, 2013 8:02 Re: czarny kociak, Koszalin - Ofelia na gigancie

MB&Ofelia pisze:Ja się martwię o Ofelię, powinna pić jak najwięcej, bo ma skłonność do zapalenia pęcherza i rzadkiego siusiania. A jak ma pić, skoro Mała Czarna Małpiatka rozlewa wodę? :evil:
Chyba te miski poprzyklejam do podłogi :evil:

Nie tędy droga - z przyklejonej (albo dociążonej) też wyleje. Wszędzie, gdzie chlapiąc Carmen nie spowoduje większych strat postaw naczynia z wodą - niezbyt dużą jej ilością. To może pomóc :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 14, 2013 8:42 Re: czarny kociak, Koszalin - Ofelia na gigancie

Carmen ma w sobie coś z MCO w takim razie :lol:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Wto maja 14, 2013 8:55 Re: czarny kociak, Koszalin - Ofelia na gigancie

Carmen ma w sobie coś z małpiatki :twisted:

Gdzie nie narobi szkód - w kuchni i w łazience. Tam mam kafelki. W kuchni już x razy wycierałam wodę. W łazience - nie wiem czy jest sens stawiać miseczkę, przy kuwecie niezbyt przyjemnie się zaspokaja pragnienie. Chociaż Ofelia czasami lubi wychłeptać wodę z dna brodzika - może spróbuję postawić jej miseczkę właśnie tam. Oby tylko załapała, gdzie jest zapasowy wodopój.
Najbardziej żałuję wodopoju na parapecie w salonie, bo akurat tam Ofelia chętnie piła. Mała Czarna zresztą też, pomiędzy kolejnymi zrzuceniami filiżanki :evil: . Musiałabym skombinowac miseczkę, którą da się przyczepić do parapetu tak, zeby kot nie zrzucił.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35264
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 14, 2013 17:27 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

MB u nas też Nalinka czasami wylewa wodę. Najlepiej w środku nocy jak ją najdzie na psocenie. do tego z mokrymi łapami idzie do kuwety a potem tymi brudasami drapie telewizor.
Czasami mam ochotę wystawić ją za okno. ;)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 14, 2013 19:32 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

Dzień dobry, czy mogłybyśmy się wprosić?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 14, 2013 19:39 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

MaryLux pisze:Dzień dobry, czy mogłybyśmy się wprosić?

Ofelia i Mała Czarna witają nową ciocię :kotek: :kotek:

Kurka, coś mi gościu od siatkowania balkonu nie odpisuje na maila. Może wyślę drugiego? Niecierpliwa jestem, już bym chciała założyć tą siatkę.
Z miłych wieści - zaczyna mi kiełkować fasolka szparagowa! :piwa: Bałam się że nie wyjdzie, bo rok temu wykiełkował dopiero drugi siew i to wykiełkował nędznie. Zanosi się na to, że w tym roku będzie lepiej. Ale za to drugi siew kociej trawki mizerny :? . Chyba za dużo podlewałam :oops:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35264
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 14, 2013 19:46 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

Do nas też zapraszamy :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 14, 2013 20:12 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

MaryLux pisze:Do nas też zapraszamy :)

A zaglądam czasami... tylko do tej pory nie pisałam :oops:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35264
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 14, 2013 21:07 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

Zostałam okradziona!!! :crying:
Gotuję sobie zupkę na jutro - barszczyk z botwinki, na kaczych skrzydełkach. Ugotowane skrzydełka wyjęłam na miseczkę do ostudzenia i oskubania z kości. A ta czarna małpiatka podkradła mi kawał skrzydła!!!
I żeby chociaż zjadła :evil: . Poskubała i zostawiła na podłodze :evil:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35264
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 14, 2013 21:14 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

Opłucz i oskub :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto maja 14, 2013 21:26 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

Dałam Ofelii. Grzecznie i ładnie zjadła, przynajmniej raz ona skorzystała, biedactwo. Zwykle to ona jest objadana przez Małe Czarne Żarłoczne :?
A Małe Czarne ADHD próbuje właśnie podskubywać moją dekorację trzcinową :evil:
Może ją przerobię na dywanik? :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35264
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 14, 2013 21:28 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

MB&Ofelia pisze:Zostałam okradziona!!! :crying:
Gotuję sobie zupkę na jutro - barszczyk z botwinki, na kaczych skrzydełkach. Ugotowane skrzydełka wyjęłam na miseczkę do ostudzenia i oskubania z kości. A ta czarna małpiatka podkradła mi kawał skrzydła!!!
I żeby chociaż zjadła :evil: . Poskubała i zostawiła na podłodze :evil:


oj tam, czepiasz się. Kocinka pokazała Ci, że trzeba takie rzeczy chować - no nie wiem, gdzieś wysoko na szafie, a nie kota, bidulka głodnego, kusić :ryk:
Ja się znowu przywitam, bo dawno, oj dawno nie zaglądałam (choć nie, coś tam czytałam, ale nijak się nie odnosiłam).

Też planuję osiatkować balkon (nowe miejsce, to i nowa siatka), jeno tylko, że przy pomocy drążków rozporowych :roll: Byleby to grało 8)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 142 gości