Mam Ds dla kocura, lat ok.10 na Urinary ! str.94

dłuższy czas nas nie było bo "wyjechani" bylismy ale pozdarawiamy wszystkich

u kociastych bez zmian-nadal są na wypasie i wypatrują Domków :roll:

15-go kwietnia Durianek znalazł na naszym chodniku....wiewióreczkowego oseska :roll:

bardzo mądry kotuś

-przyglądał mu się jak zaczarowany tak długo aż Pancio zwrócił uwagę na ..piękny posążek czarno-białego kociska

tak więc stałam się teraz DT DLA WIEWIÓREK :mrgreen:

Muffin ( jako że najsłodsze z niego "ciasteczko" :love:

), zajada kozie mleczko i rosnie jak na drożdżach, przy okazji zajmując mi cały wolny czas ( karmienie co 4 godz :roll:

)

jest słodki, cudowny i nie wiem jak się z nim rozstaniemy

mamy tez na dt rudego kocurka pogryzionego przez psa a znalezionego przez mój DS niewidomej Myszki

Kotek jest uroczym miziakiem, goi się z dnia na dzień-miał dużo szczęścia bo pies go "tylko zadrasnął",
Po wygojeniu czeka go kastracja i czipowanie a potem, być może, oddamy go tam gdzie mieszkał.

Niestety Milupa-szczytnianka przeziębiła się oraz zapadła na niewydolność nerek

jako że była badana jesienią i nereczki były w normie, mam jeszcze nadzieję że to "tylko" niewydolność ostra czyli że Milupkę czeka jeszcze długie szczęśliwe życie... :ok:

..poza tym wiosna w pełni, a więc trzeba wykonać wszystkie wiosenne prace w ogrodzie-czyli ogólnie zajęć co nie miara dlatego nawet zaglądać na Miau nie ma kiedy

Zdrowia wszystkim zyczymy i o foteczki rudych poprosimy.
Siersciuchy tez moga byc, jak najbardziej :wink:

Myślałam, że wiewióry to maksymalne dzikusy i nie pozwalają się brać na ręce, a tu proszę. Fajnie tak pooglądać sobie z bliska wewiórkę :wink:

ale słodziak :love:

Ale cudeńka :1luvu:

Jak tam wiewiórczątko? :mrgreen:

jak nie kura, to wiewióra!

słodziak

viewtopic.php?f=8&t=130531&start=840
Zajrzyjcie, proszę.... Same nie damy rady z Moniką, a wiele można zdziałać przez takie akcje

jamkasica pisze:taaaaak, bardzo mądry
Darł się po prostu jak opętany i miał jedynie farta, że o takiej porze i w takim miejscu przechodził ktoś komu zrobiło się żal żałosnego miauku. ot co! A wdzięczny był taki, że aż nas pogryzł i obejs**ł z tej wdzięczności.
No, a później to już dzięki osobom u których znalazł schronienia i dzięki którym znalazł dom jest tam gdzie jest za co serdecznie dziękuję!

ad. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=141937&p=9529242&hilit=#p9529242

Jamkasico, jeśli to czytasz, napisz proszę do mnie. Chciałem się z tobą skontaktować, ale ze względu na forumowe zasady (user z małym stażem etc.) nie mogę wysyłać PW.

Duży mądrego inaczej Gucia

michau2312@gmail.com

O. Żesz. Ty.
Wiewiórczy dzieciak. Niesamotiwe :ok:

Co tam u Was?

Hallo hallo, puk puk

jak żyjecie, jak wiewiór?

JolaJ pisze:Hallo hallo, puk puk
jak żyjecie, jak wiewiór?

Też zapytowywuję?

heloł??!!??

Mam Ds dla kocura, lat ok.10 na Urinary ! str.94

Kto przegląda forum