


.
PS
A zdjęcia Timorki ...
Timorka mnie zmiotła z fotela , gdy zobaczyłam to spojrzenie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
isabell36 pisze:(...)
wiecie co, jakby na ten wątek wszedł całkowity laik i poczytał nasze ostatnie posty to by zrobił tak![]()
i spierdzielał z MIAU aż by się kurzyło
Villentretenmerth pisze:Ojtamojtam.![]()
Małe dzieci też bywają rzygliwe i nawet gorsze obscena wyczyniają.
A ja coraz częściej łapię się na tym, że myślę o swych kocurach (uwaga! herezja!) jak o dzieciach.
Są tak samo przymilne, kochane, urocze, wredne, szkudne nie do wytrzymania czasem. Bezradne, bezbronne, przepiękne. Wymagają zainteresowania, opieki, nauki życia, jedzenia, czasem leczenia i starannej toalety, choć w stresie potrafią nasikać nawet na imieninowy tort, albo gdziekolwiek. No i ciężko je zrozumieć dorosłemu człowiekowi.Ale warto się starać - mruczą. I leczą dotykiem.
Villentretenmerth pisze:Ojtamojtam.![]()
Małe dzieci też bywają rzygliwe i nawet gorsze obscena wyczyniają.
A ja coraz częściej łapię się na tym, że myślę o swych kocurach (uwaga! herezja!) jak o dzieciach.
Są tak samo przymilne, kochane, urocze, wredne, szkudne nie do wytrzymania czasem. Bezradne, bezbronne, przepiękne. Wymagają zainteresowania, opieki, nauki życia, jedzenia, czasem leczenia i starannej toalety, choć w stresie potrafią nasikać nawet na imieninowy tort, albo gdziekolwiek. No i ciężko je zrozumieć dorosłemu człowiekowi.Ale warto się starać - mruczą. I leczą dotykiem.
Irlandzka Myszka pisze:To ja się dołożę z większą herezją - są lepsze niż dzieci bo od kota nigdy nie usłyszysz : Ty stary chu..u.
issey32 pisze:Irlandzka Myszka pisze:To ja się dołożę z większą herezją - są lepsze niż dzieci bo od kota nigdy nie usłyszysz : Ty stary chu..u.
Sprawiłaś, że dawno tak się nie uśmiałam![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości