Tosia&Bazyl... / odchudzamy Bazyla ;D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 12, 2013 20:14 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Coś Ty, Aga :D To dłuższa operacja będzie... dużo piłowania, bo takie różne trzeba ominąć, żeby stolik dobrze stał i przylegał do balustrady :roll: Wczoraj tylko spiłowaliśmy co trzeba w górnym blacie... ale wg mojej koncepcji będą jeszcze 2 dodatkowe ;) No a dziś niedziela, więc nie chcieliśmy hałasować... do tego deszcz pada. teraz raczej zajmiemy się siatką chyba ;)
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon maja 13, 2013 18:18 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Ok, ale jak będzie gotowa to fotki wstaw.
Jak wizyta u weta?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon maja 13, 2013 18:59 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Jak nam wyjdzie to wstawię :)
Wet namawiała nas na Encorton no i posłuchamy jej. Jutro idę po receptę bo ona jeszcze chce dawki przemyśleć.
Sama już kilka razy brałam ten steryd, więc jestem trochę spokojniejsza... wczoraj wieczorem było znowu trochę więcej krwi, więc nie ma na co czekać :(
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon maja 13, 2013 19:26 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Sevi jest na encortolonie, podobno mniej skutków ubocznych niż encorton. Ja tam nie wiem, jest bardzo smutna...

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 13, 2013 19:32 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Madzia, pamiętam o zdjęciu siatki dla Ciebie ale w tej chwili z racji remontu balkonu jest tam prawdziwy Meksyk. Jak tylko ogarnę z grubsza sytuację, to na dniach wstawię Ci zdjęcia.
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pon maja 13, 2013 20:02 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Madzoi a jak długo Sevi to już łyka?
Ania, ok :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon maja 13, 2013 21:04 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Moje słoneczko :1luvu:
Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon maja 13, 2013 22:59 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Kotom nie dajemy Encorton tylko Encortolon :) Pamiętajcie bo to się jednak różni! W aptece mi chciano dać Encorton i wet mnie opierniczył. Koty lepiej znoszą Encortolon i mogą go brać.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 14, 2013 6:09 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Tak? To nie wiedziałam... wetka powiedziała Encorton, ale może w zamyśle miała to drugie... upewnię się dziś... dzięki!
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Wto maja 14, 2013 7:38 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Tygrys jest na sterydzie non-stop od 25 stycznia.
Zastrzyk co 3-4 dni.
Duża dawka, bo to na jego guza w płacie czołowym, przeciwobrzękowo i żeby się wolniej komórki namnażały.
Ma się nieźle.
Gdyby nie ten steryd, to już by mojego kotusia-synusia nie było.
Dobrze, że wetka się zastanawia, bo to oznacza, że robi bilans zysków i strat posterydowych.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto maja 14, 2013 7:57 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Słupku - wetka się zastanawia tylko nad dawką. Ogólnie w takim zapaleniu jelita jakie ma Tosia, zaczyna się właśnie od sterydu, żeby dać czas błonie na regenerację i odpoczynek.... ona zastanawia się tylko nad dawką, bo jedna książka mówi 4mg/kg a inna 2... już wcześniej mówiła, że 4 to dość dużo więc prawdopodobnie ruszymy z 2mg. Upewnię się tylko, czy to Encortonol. Przy podawaniu przez tydzień, do 10 dni raczej nic się nie stanie... o ile oczywiście będziemy potem z niego schodzić stopniowo... jak to przy sterydach.
Życzę zdrowia dla Tygryska!

Wczoraj wieczorem było bez krwi, a dzisiaj krew i to więcej niż poprzednio :(
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Wto maja 14, 2013 8:11 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

NatjaSNB pisze:Moje słoneczko :1luvu:
Obrazek

Ale super zdjęcie super kota! :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto maja 14, 2013 8:15 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Weci różnie dają,ale dopytaj proszę bo mój wet jest bardzo znany i nawet z Gdańska i dalej ludzie do niego jeżdżą.Tu na forum potwierdziła mi to osoba, która dawała swojemu kotu sterydy że różnią się Encorton i Encortolon. Nie pisałabym bzdur bo po co? Młoda wetka...oby się znała bo mój podzielił na 3 kg kota jedną tabletkę po jednej czwartej na raz co 12 godzin po jedzeniu. Tosia jest mniejsza i powinna dostać mniej tylko jak to podzielić? Jest ciężko :( Tabletka jest zbyt mała i się kruszy. Trzymam kciuki by dopasowano dobrze dawkę :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 14, 2013 9:03 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

Bazyyyl! :mrgreen: Raz, dwa, trzy - szukasz Tyyy! :mrgreen:

Obrazek
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Wto maja 14, 2013 17:58 Re: Tosia&Bazyl... nasza historia

'Jakiś dywan pożarł Tośkę!'
Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości