Odratowane Maluchy - Felek, Pumka i Zorri- Zorruś "łysieje"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 13, 2013 14:11 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Dzwoniłam do warszawskiej lecznicy, za godzinę mam zadzwonić, dr. mi namiary do jakiejś kobitki, może ona da tymczas maluchom i wyadoptuje do nowych domków?

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon maja 13, 2013 14:12 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Łapię kotki z kociakami . Nie udomawiam na siłę. Musi mieć spokój , budkę w klatce i pełno żarcia. Tylko chcę by dzieci bezpiecznie odchowała. Potem dzieci do domów nie wcześniej niż w 8 tygodniu życia, a kocice na sterylkę i wracają. Kocice wcześniej idą na sterylkę .Od 6 tygodnia wyciszam laktację i na zabieg idą.Malce już same jedzą.
Chyba że zdanie mamunie zmienią.

Tam jest niebezpiecznie.Zaczną się maleńtasy rozłazić. Matka zacznie je zostawiać na coraz dłużej. Psy, inne koty i ptaki mogą krzywdę zrobić. O ludziach nie wspomnę.

Szkoda,że nie wyciachano jej po ostatnim miocie.

Uwierz mi, to nie jest rewolucja zabranie kotki z dziećmi. W spokojnym miejscu, osłonietej klatce doskonale sie przystosowują. Kocice szybko doceniają bezpieczeństwo i pełną michę. Potem dość szybko się nudzą jak już dzieci podrosną i to jest czas na dalsze kroki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56060
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Pon maja 13, 2013 14:14 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

serce mi się chlasta jak to czytam :(
dyrektorka internatu się nie zgodzi na wzięcie kota do środka.

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon maja 13, 2013 14:16 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Animus pisze:Dzwoniłam do warszawskiej lecznicy, za godzinę mam zadzwonić, dr. mi namiary do jakiejś kobitki, może ona da tymczas maluchom i wyadoptuje do nowych domków?

Będzie karmić je butelką co 2-3 godziny specjalym mlekiem? Bo one za małe na samodzielne karmienie, odsikiwanie i kupkanie... Powinny być przy matce bo opieka nad takimi szkrabami to 24 godzinny dyżur. Poza tym matka daje im odporność, socjalizuje ,ogrzewa i kocha...
A co z kotą w takim wypadku? Co z przerwaną laktacją, która może zagrażać jej zdrowi? Trzeba dać jej leki na wyciszenie i szykować biegusiem do zabiegu.Zaraz bedzie mieć rujkę i kolejny problem z dziećmi będzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56060
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Pon maja 13, 2013 14:18 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

internat to chyba kiepskie miejsce dla kotów
więc słusznie, że nie chce
no i pewnie przepisy sanitarno -jakieś tam nie pozwalają

popytaj, może ktoś ma miejsce i przechowa je do 8 tygodni
mamusia-jak się okaże dzika -to wróci na swoje miejsce -jak pisze Ask

jak ja brałam koty -to po prostu takie, które nie miały gdzie wrócić
nie miałam wyjścia -więc je oswajałam

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28974
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 13, 2013 14:18 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

ASK@ pisze:
Animus pisze:Dzwoniłam do warszawskiej lecznicy, za godzinę mam zadzwonić, dr. mi namiary do jakiejś kobitki, może ona da tymczas maluchom i wyadoptuje do nowych domków?

Będzie karmić je butelką co 2-3 godziny specjalym mlekiem? Bo one za małe na samodzielne karmienie, odsikiwanie i kupkanie... Powinny być przy matce bo opieka nad takimi szkrabami to 24 godzinny dyżur. Poza tym matka daje im odporność, socjalizuje ,ogrzewa i kocha...
A co z kotą w takim wypadku? Co z przerwaną laktacją, która może zagrażać jej zdrowi? Trzeba dać jej leki na wyciszenie i szykować biegusiem do zabiegu.Zaraz bedzie mieć rujkę i kolejny problem z dziećmi będzie.


opcja z tą lecznicą to po tym, jak maluchy by się usamodzielniły...
teraz to już mam mętlik totalny - boję się, że kotka nie wróciła do maluchów

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon maja 13, 2013 14:28 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Matki czasem opuszczają na dłuzej dzieci.A czasem nei wracają. oBywa.Nie dlatego,ze je porzuciły ale coś spotkało je złego. Dlatego opcja trzymania małych na dworze jest niebezpieczna.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56060
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Pon maja 13, 2013 17:21 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Dzwoniłam do Dziewczyn, kotka wróciła :)
Zrobię tak - jak kotki będą już samodzielne w miarę zabiorę je w bezpieczne miejsce,
w ostateczności do siebie - póki co, oby kotka ich nie odrzuciła :ok: ufffffff
klatkę muszę skombinować

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto maja 14, 2013 12:27 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Dobrze,że jest. Trzeba ja dobrze karmić to tak wałęsać się nie będzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56060
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Wto maja 14, 2013 20:58 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Znowu się uspokoiłam,
po pierwsze mamy już dwa domki :) jeśli założymy, że mamy dziewczynkę w miocie, bo jedna pani chce dziewczynkę oraz mamy drugą chętną nauczycielkę-wychowawczynię z internatu - kot będzie domowy,
wczoraj zawiozłam sheba i miamory, dostaje kite kat chrupki, muszę przekazać royal exigent mam 42% od moich rezydentów,
co jeszcze dla takiej kici będzie dobre? Pewnie są karmy specjalne dla karmiących

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto maja 14, 2013 21:00 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Kotka jest cały czas z maluchami, każda zmiana dziewczyn w internacie dokarmia regularnie koteczkę,

czy to prawda, że trikolorki to tylko samiczki?

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro maja 15, 2013 6:08 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

najczęściej
zdarzają się koty tri - ale bardzo, bardzo rzadko

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28974
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob maja 18, 2013 8:45 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Mamy już 3 domki :)
Dzisiaj jadę pofocić maluchy, koleżanka mówiła, że zaczynają chodzić, ruszają się, włażą na siebie,
czy mogę je brać na ręce ? Jedna rodzinka chciałaby zobaczyć bliżej kotka, którego dostanie, a ja nie
wiem, jak sprawdzić płeć, przy takich maluchach, to jeszcze nic nie widać przecież :roll: '
Powinnam już popstrykać każdego słodziaka z osobna i pokazywać ludziom na fotkach.
Wczoraj wetka, do której napisałam udostępniła na swoim profilu i od razu zadzwonił do mnie człowiek :)
Ile maluchy muszą być z mamą? zanim się je odda?

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob maja 18, 2013 14:20 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Fotorelacja z dzisiaj :)
chyba buźki mają bardziej kotowate, a nie szczurkowate :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob maja 18, 2013 15:09 Re: Szylkretka i czwórka maluchów - szukam DT - Mazury

Animus pisze:Ile maluchy muszą być z mamą? zanim się je odda?

W tych okolicznościach to trudne pytanie.
Ok. 4 tyg. malce można już uczyć samodzielnego jedzenia.
Myślę że 6 tyg. mogą już iść do ludzi.
Powinny być z matką 3 m-ce ale szansa na to jest chyba żadna. :( Dałby ją tylko tymczas dla kotki z małymi.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 157 gości