OTW9- ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 13, 2013 10:59 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

:ok: :ok: za całokształt - kociaki, Kickę i Tosię i za Ciebie i Dankę i TŻa :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 13, 2013 11:02 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Moc kciuczków dla maleńtasków :1luvu:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
i przerażonej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon maja 13, 2013 11:25 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

moc kciuków i nieśmiało o fotki maleńtasów prosimy :twisted:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 13, 2013 11:39 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Biedne maleństwa. Dopiero niedawno na świat przyszły, a już takie choróbska mają :( Trzymam kciuki! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ale wierzę, że jak Ty się nimi zaopiekowałaś, to już może być tylko lepiej! :D
Czajniczek krąży wokół Słońca po eliptycznej orbicie, lecz jest za mały do wykrycia przez nawet najlepsze teleskopy. W związku z tą jego właściwością nie można dowieść jego nieistnienia. (...)

Ratio

 
Posty: 220
Od: Wto sie 14, 2012 12:12

Post » Pon maja 13, 2013 12:23 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Dziekuje Arcanie i Wilhelm za zawiezienie maluszkow :1luvu:
ASK za DT :1luvu:
z tymi ludzmi,u ktorych byly nie jest latwo mi wspolpracowac.
Ostatnio okocila sie bezdomna kotka,w budce,gdzie kury znosza jajka,wiec kotka zaniosla male do nich na strych pomieszczenia gospodarczego.A oni te kotki zabrali ledwo zywe do domu,twierdzac,ze tam dla nich za goraco,i ze kotka nie chce karmic.I kazali mi pedzic do weta z nimi,na kroplowke,ze niby sa odwodnione.
Z zalami i pretensjami,ze nie beda nastepnych karmic butelka.
Zabralam im kotki/trzy,jeden nie przezyl tego/ i oddalam kotce.Kotka przyszla i po jednym zabrala i wyniosla,w miejsce,gdzie spokojnie bedzie je karmic.....Chyba....nie wiedzialam co robic,ale wydaje mi sie,ze opieka mamy jest najlepsza.
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Pon maja 13, 2013 12:43 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Trudno zadecydować. W takim wypadku najlepiej mamę i małe w klatce, jakimś odosobnionym miejscu zamknąć i pozwolić odchować. To i tak nie daje gwarancji ,że będzie ok. Ale jeśli jest ,jak jest ,to chyba najlepsze wyjście, że przy mamie zostały.Bez niej nie mają szans. Choć te podchowali. Ale czy na pewno było z nimi tak jak mówią? Trudno mi ocenić.
Dziewczyny maja dużą wolę walki. Jednak to maleńtasy i wszystko jeszcze przed nami. Mam dużą dozę niepewności i pokory tymczasując koty.A przy takich małych nasze strachy są jeszcze większe.

Proszę ,przestańcie nam już tak dziękować . :oops:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 13, 2013 19:43 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

No, to kciuki, zeby myszki zdrowialy w oczach :D :ok: :ok: :ok:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Pon maja 13, 2013 19:45 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Najbardziej podoba mi się opis Twojego Męża - przeciwnika kotów.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 13, 2013 21:04 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Cos w tym moze byc, bo od razu zabral mi kotecki i zacząl je meczyc.
A Asia tak mnie meczyla obiadem, ze dzis sama ugotowałam podobny :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Wto maja 14, 2013 0:18 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Uff, przyznam się, że to jednak dobrze, że są u Ciebie, a nie u mnie, bo ja bym najpierw ze strachu umarła.
Napisz, czego potrzebujesz dla maluchów na najbliższe tygodnie.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto maja 14, 2013 6:53 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Mam nadzieję że wszystko u Was w porządku :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 14, 2013 7:05 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Dziewczyny, bardzo dziękujemy za chęć pomocy. Bardzo.
Na dzień dzisiejszy nie wiem co i jakie rzeczy malcom potrzebne.
Ciocia Arcana zafundowała im tacki animondy-czekamy na dostawę. Dokupiliśmy Gerberki. Chrupek jeść nie chcą. Uważają,ze fajnisty zwirek z nich. Zamówiliśmy betonit i razem z Animondka dotrze.

Trudno na prawdę powiedzieć co dzieciom potrzebne będzie. Na razie ogarniamy się wetowsko. A dobrze to z ranka nie wygląda. Wczoraj kupiłam maść z erytromecyną , na wszelka wszelkość gentamecynę w kropelkach także. Miały maścichą oczka zapuszczane i nic nie wskazywało,że dziś nie będzie fajnie. Ale mała srebrna źle się czuje. Ma ponad 40 goraczki. Jeszcze o 4 była jakaś kontaktowa ale o 6 już poległa. Weta zerwałam z łóżka .Znaczy się oddzwonił jak z kołderką se poradził. Mamy zmienić antybiotyk na zastrzyki i krople. Mała nie widzi na jedno oczko, nie je, jest rozpalona, pokłąda się ... Musi ja boleć bardzo. Po południu do weta bo tak przyjmuje. Jednak już teraz doktorek zaardynował podanie tolfy.Potem Janusz ma cinki kujnąć gentamecynę i takie same kropelki zapodać. Będzie srebrną karmił strzykawą jak nie zacznie sama jeść. A jeśli trzeba będzie to kroplówka też pójdzie w ruch.
Dokupię dziś insulinówek i wężyków. Bo jak takim małym leki nabrać w "zwykłej" strzykawie.

Płakać mi się chce. One już dawno powinny być opatrzone wetowsko. Szylcia trzyma się jakoś ale boję się cieszyć by nie zapeszyć.
Kciuki na prawdę mocno, mocno potrzebne.

Dzięki Agnesko, za transport Tosi i jej kastrację. :1luvu: Tosia wróciła z zabiegu rozbudzona i głodna. Wyszła w domku jakby nigdy nic. Zarządała kolacji. Wrąbała resztkę nerki jaką jej zostawiłam. W ogóle koniec świata z nerkami. :roll: Nie było dostawy w sklepie w poniedziałek. Podłość dostawców nie zna granić. :mrgreen: Dziki dziś nie jadły ich. Danka filozoficznie stwierdziła na moje płacze, że nic im nie będzie jak raz ich nie dostaną. I nic nie było. Tylko mnie serce i kieszeń boli. Jako bystra księgowa przeliczyłam równie bystro jak na tym wyszłam. Rano "idzie" mi tardycyjnie 14 nerek, szklanka chrupek i puszka buczersików. Dziś poszły 3 puszki wh, 2-3 tacki rossmanowskie, resztka ze śniadania bozitowego naszych, puszka duża chrupek... Jam ci ten Zabłocki co wyszedł na tej zamianie jak na mydle. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 14, 2013 12:15 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Malusia zjadła podobno. Pytam TŻ Jak się mała czuje...Cudownego ozdrowienia nia widać
I gadaj tu z takim. :roll:

Nie wiem czy Tasza/Tola dla szylki a Tami dla srebrnicy pasuje? A może odwrotnie? Zobaczymy.
Trzeba im nadać pędzikiem imiona. Dziewczyny muszą wiedzieć, że są czyjeś. Nie obce, bez pana i miłości.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 14, 2013 13:25 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Gdzie jest opis Męża - przeciwnika kotów - umknęło mi :wink:
Imiona są śliczne :ok:
Za całokształt :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 14, 2013 14:45 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...Foty str.7

Tami dla srebrnej bardzo mi się podoba :ok:
Tasza też fajna ;)
Imion na świecie niedługo zbraknie...

Za Was, ech... :ok: Trzymajcie się zwariowana rodzinko :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości