Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

u nas zimno, ponuro ale koty zdrowe i dlatego uważam życie za piękne........ :ok:

Ciociu Bożenko :1luvu:

dużo zdrowia Ci życzę... :ok:

to ja napisałem...Figielek

wiesz Ciociu...duża chyba trochę mnie kocha :lol:

Figiello

Moje też w miarę, Punio sie posmarkał ostatnio, ale chyba już przechodzi :ok:

.

vip pisze:Moje też w miarę, Punio sie posmarkał ostatnio, ale chyba już przechodzi .

moje nie smarkają ale fundują mi inne rozrywki, szczególnie Tulinka...zaznaczając nie swój teren czyli moją kordłę :mrgreen:

puszatek pisze:
vip pisze:Moje też w miarę, Punio sie posmarkał ostatnio, ale chyba już przechodzi .

moje nie smarkają ale fundują mi inne rozrywki, szczególnie Tulinka...zaznaczając nie swój teren czyli moją kordłę

No jak to?...To przeciez jak najbardziej teren Tulinki :mrgreen:

.

dzięki za pocieszenie, Gosiu...zrozumiałam :mrgreen:

są jakieś posłanka na regale....

puszatek pisze:dzięki za pocieszenie, Gosiu...zrozumiałam są jakieś posłanka na regale....

No Basieńko, ja wiem, że np. moja wersalka jest moja tylko z nazwy :mrgreen:

.
Wdzięczna jestem kotom, że mi pozwalają tam spać, jeszcze się jakoś mieszczę.
Co prawda coś tam mymrzą, że im niewygodnie, że je budzę...ale udaję, że nie słyszę :mrgreen:

.