Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 12, 2013 21:03 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:No to mnie zmartwiłaś tymi wiadomościami :(
Trzymamy kciuki za Kotosię i za Tomka - niech szybko wracają do zdrowia :ok: :ok: :ok: :ok:
A co Tomkowi się stało w to kolano? 8O


Stanął źle i mu coś strzeliło, pyknęło i się chyba przesunelo.
W kazdym razie napuchnięte jest dość bardzo, ale złamań nie ma. Ponoć łękotka jest przesunięta.
We wtorek bede wiecej wiedziala. :)

To współczuję mu tego bólu. :( Jak to zawsze trzeba uważać. Niby drobnostka a ile z tego problemów. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 12, 2013 21:09 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Łękotka jest bolesna . :( Ale będzie dobrze , zobaczysz :D
Obejrzałam fotki do konkursu , świetne :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie maja 12, 2013 21:13 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Do mnie od 20.30 ciągną pielgrzymki sąsiadów w sprawie czwartkowego zalania łazienki.Najpierw była sąsiadka z 4 piętra z pytaniem czy przypadkiem u mnie nie było jakiejś awarii w łazience bo zalało ich w czwartek do południa. Za godz. przyszedł sąsiad z 5 piętra w tej samej sprawie.Problem polega jednak na tym że mnie w czwartek do południa nie było w domu bo o 8 jechałam do lekarza i wróciłam o 11 a potem szłam do pracy na popołudnie i nie robiłam w tym czasie żadnego prania a woda którą zbierał sąsiad z podłogi była mydlana i miała zapach proszku. Dziewczyny też raczej prania nie robiły więc to nie ode mnie.Ja natomiast mam suchą ścianę bez śladów wody więc nie mam pojęcia skąd u nich to zalanie. 8O
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 12, 2013 21:16 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

barbarados pisze:Łękotka jest bolesna . :( Ale będzie dobrze , zobaczysz :D
Obejrzałam fotki do konkursu , świetne :ok:

Basiu!
Ale naszych fotek jeszcze nie ma - ani Agi ,ani moich 8O
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 12, 2013 21:17 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Ewa L. pisze:Do mnie od 20.30 ciągną pielgrzymki sąsiadów w sprawie czwartkowego zalania łazienki.Najpierw była sąsiadka z 4 piętra z pytaniem czy przypadkiem u mnie nie było jakiejś awarii w łazience bo zalało ich w czwartek do południa. Za godz. przyszedł sąsiad z 5 piętra w tej samej sprawie.Problem polega jednak na tym że mnie w czwartek do południa nie było w domu bo o 8 jechałam do lekarza i wróciłam o 11 a potem szłam do pracy na popołudnie i nie robiłam w tym czasie żadnego prania a woda którą zbierał sąsiad z podłogi była mydlana i miała zapach proszku. Dziewczyny też raczej prania nie robiły więc to nie ode mnie.Ja natomiast mam suchą ścianę bez śladów wody więc nie mam pojęcia skąd u nich to zalanie. 8O


Hmm to ciekawa sprawa...

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Nie maja 12, 2013 21:19 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Ewa L. pisze:
barbarados pisze:Łękotka jest bolesna . :( Ale będzie dobrze , zobaczysz :D
Obejrzałam fotki do konkursu , świetne :ok:

Basiu!
Ale naszych fotek jeszcze nie ma - ani Agi ,ani moich 8O

Ale te co już są , bardzo mi się podobają i czekam na wasze . :ok: Znowu będzie trudny wybór . :roll: Wiem , że nie ma , specjalnie szukałam :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie maja 12, 2013 21:20 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Mnie to też bardzo zastanawia bo nawet za przeproszeniem kurz na swoim miejscu jest. 8O
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 12, 2013 21:20 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

barbarados pisze:
Ewa L. pisze:
barbarados pisze:Łękotka jest bolesna . :( Ale będzie dobrze , zobaczysz :D
Obejrzałam fotki do konkursu , świetne :ok:

Basiu!
Ale naszych fotek jeszcze nie ma - ani Agi ,ani moich 8O

Ale te co już są , bardzo mi się podobają i czekam na wasze . :ok: Znowu będzie trudny wybór . :roll: Wiem , że nie ma , specjalnie szukałam :wink:

Bo już się zdziwiłam że Kity nie ma na forum a foty już są. 8O
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 12, 2013 21:22 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Ewa L. pisze:Do mnie od 20.30 ciągną pielgrzymki sąsiadów w sprawie czwartkowego zalania łazienki.Najpierw była sąsiadka z 4 piętra z pytaniem czy przypadkiem u mnie nie było jakiejś awarii w łazience bo zalało ich w czwartek do południa. Za godz. przyszedł sąsiad z 5 piętra w tej samej sprawie.Problem polega jednak na tym że mnie w czwartek do południa nie było w domu bo o 8 jechałam do lekarza i wróciłam o 11 a potem szłam do pracy na popołudnie i nie robiłam w tym czasie żadnego prania a woda którą zbierał sąsiad z podłogi była mydlana i miała zapach proszku. Dziewczyny też raczej prania nie robiły więc to nie ode mnie.Ja natomiast mam suchą ścianę bez śladów wody więc nie mam pojęcia skąd u nich to zalanie. 8O

Mogła peknąć rura , która odprowadza nieczystości , w pionie . A peknięcie może być umiejscowione w stropie .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie maja 12, 2013 21:26 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Tylko komu by ta rura pękła skoro ja nie prałam i nie mam śladów zalania, sąsiad z 5 był nieobecny w domu więc też nie prał i zalało tych z 4. :|
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 12, 2013 21:31 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

W stropie między piętrami mogła pęknąc . Nic nie musi być widać , dopiero jak zacznie lecieć .Z tego co piszesz , to między 5 a 4 piętrem . Gdzieś niżej mogła się przypchać , przepływ sie zmniejszył ( np. na 2 czy 3 pietrze ) i przy okazji prania np na 7 piętrze woda się zebrała i tym pęknięciem wybiła .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie maja 12, 2013 21:42 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

barbarados pisze:W stropie między piętrami mogła pęknąc . Nic nie musi być widać , dopiero jak zacznie lecieć .Z tego co piszesz , to między 5 a 4 piętrem . Gdzieś niżej mogła się przypchać , przepływ sie zmniejszył ( np. na 2 czy 3 pietrze ) i przy okazji prania np na 7 piętrze woda się zebrała i tym pęknięciem wybiła .


Czyli co beda kluli sciane zeby zobaczc cos sie stalo?

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Nie maja 12, 2013 21:43 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

barbarados pisze:W stropie między piętrami mogła pęknąc . Nic nie musi być widać , dopiero jak zacznie lecieć .Z tego co piszesz , to między 5 a 4 piętrem . Gdzieś niżej mogła się przypchać , przepływ sie zmniejszył ( np. na 2 czy 3 pietrze ) i przy okazji prania np na 7 piętrze woda się zebrała i tym pęknięciem wybiła .

Umówili się na wtorek z hydraulikiem na popołudnie ale mnie nie będzie bo jestem w tym czasie w pracy.Zobaczymy co im powie bo pewnie dadzą znać. Mam nadzieję że nie będą mi kazali kuć ściany bo to ściana między łazienką a przedpokojem i lecą tędy rury ciepłownicze. 8O
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 12, 2013 21:44 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Jeśli tak się stało to na 5 podłogę a na 4 sufit i wymieną ten kawałek rury .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie maja 12, 2013 21:44 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

AgaS1987 pisze:
barbarados pisze:W stropie między piętrami mogła pęknąc . Nic nie musi być widać , dopiero jak zacznie lecieć .Z tego co piszesz , to między 5 a 4 piętrem . Gdzieś niżej mogła się przypchać , przepływ sie zmniejszył ( np. na 2 czy 3 pietrze ) i przy okazji prania np na 7 piętrze woda się zebrała i tym pęknięciem wybiła .


Czyli co beda kluli sciane zeby zobaczc cos sie stalo?

Mam nadzieję że nie bo wszyscy te ścianę mamy zabudowaną kafelkami :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, Silverblue i 549 gości