Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon maja 06, 2013 21:24 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Bakteriom czy wirusom to wszystko jedno, jaki miesiąc.
jej, ja nie wiem, czy potrafiłabym się rozstać z jeżowymi słodziakami. :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 06, 2013 22:10 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Potrafiłabyś :P Widać, że chciałyby już popędzić do swoich spraw... Wyraźnie odróżnia się się Ryjcio, który ma w nosie jakieś wielkie jeżowe osiągnięcia. Bierze co aktualnie jest dostępne i jest zadowolony. Wstaje najwcześniej ze wszystkich jeży, obchodzi włości, a po konsumpcji dyskretnie je kontroluje :P No i Wygrabek. Ten z kolei, jest jakiś trochę niedorozwinięty jak na swój wiek. Albo Ryjcio wychował go na swoje podobieństwo :roll:

Panna "Zalatana" pojawiła się przed chwilą :roll: Musiałam pędzić z miską - na szczęście piękny dziś wieczór, taki cieplutki. Dzika jest jak Ufi, ale na wołanie, że jedzonko gotowe - reaguje bezbłędnie.

Brzydal udawał dziś martwego i przyprawił mnie niemal o zawał serca :!: Zabrałam go do domu ... zjadł, więc może nie będzie tak źle.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 06, 2013 22:35 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Cudne te Twoje stworki :P Z jednej strony bardzo Ci zazdroszczę, a z drugiej mam podobne obawy co Megana... Nie chcę niczego obiecywać, ale może wreszcie udałoby mi się Ciebie odwiedzić. Za tydzień zaczynam urlop... Niby nigdzie nie wyjeżdżam, ale plany są dość dość napięte... muszę wreszcie doprowadzić mieszkanie do stanu używalności bo inaczej zwariuję... plus w weekendy wystawy kotów i szkoła.... ale kto wie, może uda nam się jakoś umówić choćby na chwilkę :mrgreen:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto maja 07, 2013 6:40 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Wesoło tam u Was, nie powiem :)
A fotki jakieś nowe będą? :oops:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto maja 07, 2013 7:48 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Właśnie - zdjęcia wskazane!
Bym sie rozstała spoko, jakbym wiedziałam, że to dla dobra, i że zwierz CHCE, i że będzie mu lepiej.

A kiedy będziesz już mogła napisać o projekcie?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25802
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 09, 2013 22:38 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Bianka 4 pisze:(...)... muszę wreszcie doprowadzić mieszkanie do stanu używalności bo inaczej zwariuję... plus w weekendy wystawy kotów i szkoła.... ale kto wie, może uda nam się jakoś umówić choćby na chwilkę :mrgreen:


Serdecznie zapraszam :P Tylko wcześniej też będę musiała doprowadzić mieszkanie do stanu używalności. Nie daje się tego wszystkiego ogarnąć :|

Ale jeży z pewnością nie zabraknie. Trzy wyprowadzone na swoje, dwa przybyły :strach: Na szczęście na krótko, bo tylko na zapoznanie się z dziczą i też odprawią się na swoje. Brzydalek i Ryjcio zostaną. Jeżynka Niunia, która wczoraj przybyła jest strasznie nie wychowana. Wczoraj zaatakowała chłopaka, z którym przyjechała, a dziś napadła na Brzydalka ... który okazał się na 99% być Brzydalką. Brzydalek sobie trenował na rabatce, a ta dzika dzicz podbiegła, przyłożyła mu z główki w boczek, aż się przetoczył na plecki :? Za to zapoznanie z Ryjkiem było bardzo miłe. Na zachęcające fukanie Brzydalka, Ryjek podbiegł tanecznym krokiem, okrążył ją, lekko trącając raz z jednego boczku, raz z drugiego ... i oddalił się posuwiście :P

Panna Zalatana chyba jednak jest kocurkiem. Wczoraj miał podniesiony ogonek, jak się oddalał do swoich spraw i bardzo podejrzanie to wyglądało. Osama mu ustępuje, a Oziu chce przepędzić. No i zapachy jakie wpadają przez otwarte okno urywają nos. Ale jego dni są policzone - zastanawiamy się tylko nad sposobem schwytania :wink:

W najbliższym czasie wstawię zdjęcia ... miałam już to to zrobić, ale jakiś straszny ból wlazł mi w prawy bok... Byłam całkiem nieprzytomna, jak wypuszczaliśmy jeże przedwczoraj. Dziś już w miarę się ogarnęłam.

O projekcie napiszę, jak tylko okaże się, że będzie zrealizowany.

Bianuś, a na wystawach wystawiasz swoje koty ?
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 10, 2013 6:35 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Pozdrawiamy Jeżurkowo i życzymy spokojnego weekendu :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 10, 2013 6:55 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Znowu Nemi obiecuje... :wink:

Panna Zalatana straci klejnoty?? :mrgreen: Oby jak najszybciej .. wiosna, panie, wiosna i wszystko co z niej wynika, nie wiadomo kogo 'panna' na drodze spotyka.
Myślisz, że łapalna jest?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25802
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 10, 2013 7:33 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Nemi pisze:
Bianka 4 pisze:(...)... muszę wreszcie doprowadzić mieszkanie do stanu używalności bo inaczej zwariuję... plus w weekendy wystawy kotów i szkoła.... ale kto wie, może uda nam się jakoś umówić choćby na chwilkę :mrgreen:


Serdecznie zapraszam :P Tylko wcześniej też będę musiała doprowadzić mieszkanie do stanu używalności. Nie daje się tego wszystkiego ogarnąć :|

Bianuś, a na wystawach wystawiasz swoje koty ?


Nemi, ja wcale nie chcę mieszkania oglądać!!! :mrgreen: A tak poważnie, znam ten ból... od przeprowadzki, czyli już ponad rok, nie mogę doprowadzić mieszkania do stanu pozwalającego na zaproszenie znajomych :roll:

Tak Kochana, wystawiam moje Maine Coony, a w przyszły weekend zadebiutuje jedna z moich dachówek - może, ktoś się w niej zakocha i wreszcie znajdzie domek...
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt maja 10, 2013 8:17 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Nemi, jakby co, mam w pracy klatkę łapkę. Urwać klejnoty jak najprędzej!!

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 10, 2013 18:26 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Dużo się dzieje u Ciebie.
Za pomyślne schwytanie i odjajczenie :ok:
To dachówki się wystawia? Gdzie takie cuda? :oops:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt maja 10, 2013 21:44 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

A ja wiem, że się koty europejskie wystawia :P Sama widziałam, jakieś sto lat temu na wystawie. Pani powiedziała, że jak nie ma co pokazać, to zabiera kotkę dachówkę i zawsze robi furorę :P

Maganuś, wstępnie się umawiałam z naszą Panią Doktor, jakby coś nie zadziałało to poproszę Cię o pożyczenie. Ale chyba na kilka dni, bo Pan Zalatany :wink: jednak nie pojawia się systematycznie. Dziś nie przyszedł. M, z niewiadomych powodów zaczął się wycofywać... że w sumie nie wiadomo czy to kocurek ... Ale przypomniałam mu smrody i dzikie wrzaski o 5 nad ranem. Dzieci sąsiadów się budzą. Podobno z płaczem 8O To Zalatany tak się drze. Oziu jest cichym zabójcą 8) Podobno położył się przy miskach i pilnował.

Czy Zalatany jest łapalny - trudno powiedzieć. Wygląda na mniej dzikiego niż Ufi, a sąsiedzi twierdzą, że daje się głaskać. Zobaczymy. Jeśli macie jakieś doświadczenia z pozbawianiem klejnotów kotów obcych - będę wdzięczna za rady. Tak sobie myślę, że z klatką do weta, a później do łazienki ... ale co dalej :strach: Z kotkami jakoś łatwiej jest się porozumieć...

Bianko, niestety okna są na takim poziomie, że widać cały bajzel. W sumie, to nawet nie chcę myśleć o tym co myślą o nas sąsiedzi. Ale kurczę, doba jest jakaś za krótka. Mam jednak nadzieję, że uda mi się nad tym zapanować. Ostatecznie mogę zasłonić okna :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 10, 2013 22:28 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Nemi pisze: Zobaczymy. Jeśli macie jakieś doświadczenia z pozbawianiem klejnotów kotów obcych - będę wdzięczna za rady. Tak sobie myślę, że z klatką do weta, a później do łazienki ... ale co dalej :strach: Z kotkami jakoś łatwiej jest się porozumieć...

A potem na dwor. Kot po pozbawieniu klejnotów, jak nic się nie pokomplikowalo, jest do wypuszczenia nastepnego dnia po zabiegu, jak narkoza z niego wywietrzeje, przynajmniej, o ile mial szwy rozpuszczalne Nawet weci nie zapraszają kota na obejrzenie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob maja 11, 2013 22:20 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Taizu - dzięki ! Miałam taką nadzieję, bo nie wiadomo czy uda się go utrzymać dłużej.

Zalatany się dziś nie pojawił, ale za to od trzech są z nami :

Niunia

Obrazek

i Oleś

Obrazek

Nie mam co prawda, tak pięknego konwaliowiska jak Megana, ale siem pochwalę białą funkją

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 12, 2013 0:02 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Jakie czarujące spojrzenie ma Niunia. 8O
Funkia śliczna, marzę o ogródku.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość