Nim6..EMIR z guzem w uchu-po operacji, jest DOM u fifi2005!

Kochany Emirek:)

pokaż wszystkim, że lubię się przytulać...

Ale on jest uroczy. :1luvu:

i do tego piekny

kiedy opusci lecznice? W lokalu Kotyliona bedzie mial chyba wiecej swobody chociaż tyle

Bazarek dla kotów KOTYliona :arrow:

viewtopic.php?f=20&t=153014

Robię co mogę na tym fb, piszę wierszyki, codziennie wklejam zdjęci,proszę, błagam przekonuję i NIC :cry:

Dzisiaj poczyniłam taki wpis ze zdjęciem:

"Odwiedzają mnie nawet w tym szpitalu jakieś ciocie, smakołyki podrzucają i pomiziają chwileczkę, to nadstawiam główkę bo lubię, zresztą niech się cieszą.
A później sobie idą i znowu zamykają mnie w tej ciasnej, paskudniej klatce.
Ja chcę stąd wyjść, ale mówią, że nie mam dokąd pójść.
Nie wiem co ze mną będzie.
Nikomu się nie podobam, nikt mnie nie chce.
Taki zwykły buras ze mnie jakich wiele.
Ale nie wiedzą jaki jestem naprawdę.
Jak bardzo bym kochał swoich Dużych, nawet mogliby ze mną spać w moim dużym łóżku, i mruczałbym im do ucha i takie tam różne rzeczy bym robił żeby się cieszyli.
Taki jestem dobry kot. Ale czy ktoś będzie chciał się o tym przekonać? Nie wiem"

Pięknie Ewan to piszesz, prowadzisz-
nie ma na razie efektu, ale w końcu ten jeden, jedyny,
dom się znajdzie... - Emirek wierzy i ma nadzieję
Obrazek

ewan pisze:Robię co mogę na tym fb, piszę wierszyki, codziennie wklejam zdjęci,proszę, błagam przekonuję i NIC Dzisiaj poczyniłam taki wpis ze zdjęciem:

"Odwiedzają mnie nawet w tym szpitalu jakieś ciocie, smakołyki podrzucają i pomiziają chwileczkę, to nadstawiam główkę bo lubię, zresztą niech się cieszą.
A później sobie idą i znowu zamykają mnie w tej ciasnej, paskudniej klatce.
Ja chcę stąd wyjść, ale mówią, że nie mam dokąd pójść.
Nie wiem co ze mną będzie.
Nikomu się nie podobam, nikt mnie nie chce.
Taki zwykły buras ze mnie jakich wiele.
Ale nie wiedzą jaki jestem naprawdę.
Jak bardzo bym kochał swoich Dużych, nawet mogliby ze mną spać w moim dużym łóżku, i mruczałbym im do ucha i takie tam różne rzeczy bym robił żeby się cieszyli.
Taki jestem dobry kot. Ale czy ktoś będzie chciał się o tym przekonać? Nie wiem"

To piękne i bardzo prawdziwe.
Ewan masz dobrą rękę do adopcji kotów

Ten jeden jedyny dom gdzieś czeka.

Słodki Emirek :1luvu:

I taki smutny

ruru pisze:
pokaż wszystkim, że lubię się przytulać...

ewan

pięknie piszesz i wzruszająco
wierzę, że Emirek znajdzie wymarzony dom

"Taki zwykły buras ze mnie jakich wiele.
Ale nie wiedzą jaki jestem naprawdę.
Jak bardzo bym kochał swoich Dużych, nawet mogliby ze mną spać w moim dużym łóżku,
i mruczałbym im do ucha i takie tam różne rzeczy bym robił żeby się cieszyli.
Taki jestem dobry kot. Ale czy ktoś będzie chciał się o tym przekonać? Nie wiem"

według mnie Emirek nie jest zwykłym buraskiem

to niezwykły burasek

ma śliczny, wyjątkowo uroczy pyszczek i te kochane oczka :1luvu:

i do tego słodki charakter :1luvu:

Dziękuje Wam Kochane dziewczynki :lol:

piszę od serca do może i ładnie. Napisałam tym razem, że zwykły burasek, ale cały czas podkreślam na fb, że Emirek jest niezwykły. Trochę zmieniłam front działania :wink:

Kocham wszystkie kociaste, ale burcie to moje ulubione.
Ja też cały czas wierzę, że ktoś Go pokocha. Póki co nie dzieje mu się krzywda, ale nie wszyscy na fb muszą o tym wiedzieć. Stąd ta ciasna klatka i takie tam inne "nieszczęścia".
Emirku jesteś cudny :1luvu:

Klatka to akurat naprawdę jest ciasna

ruru pisze:Pięknie Ewan to piszesz, prowadzisz-
nie ma na razie efektu, ale w końcu ten jeden, jedyny,
dom się znajdzie... - Emirek wierzy i ma nadzieję

tutaj śliczny Emirek wygląda jak mały kociak

jest taki uroczy

i bardzo prosi o dom :kotek: