Były sobie kotki cztery-RYSIA, PYSIO i KOKO i GUMIŚ cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 10, 2013 17:29 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

Hejka Duża z koteczkami! Co tam? Weekendujecie już? :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt maja 10, 2013 17:59 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

Witaj Kokuniu!
Ale z ciebie dowcipnisia tak dużych w koko robić :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Pt maja 10, 2013 20:26 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

hej Kokuś :1luvu: ciotka stara i ślepa nie mogła Cię znaleźć :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 11, 2013 11:55 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

Doberek Kochane :1luvu: :1luvu:

Wyczynów KOko ciag dalszy :P

Wczoraj pojechaliśmy na działkę. Pierwszy raz tego roku.
Rysia o mało nie oszalała ze szczęścia, jak ryba w wodzie w terenie. TYle było do obejścia, tyle do obwąchania, tyle do paczenia normalnie roboty co niemiara.
Pysio jako letnik bardziej na tej działce czyli na luzaka. A to kwiatki powąchać, a to trawki poskubać, nie oddalał się z pola widzenia, siedział w piwnicy albo obok albo gdzieś sobie łaził.
Natomiast popis dała KOko.
To był jej pierwszy raz na działce. Oczywiście całą drogę miałczała jak by kto ze skóry obdzierał gdzie Rysia z Pysionkiem siedzieli cichutko.
No i na działce sie zaczęło. Byliśmy od 11-tej. I od 11-tej przez jakieś cztery pięć godzin Koko płakała, cały czas miałczała.
Oczywiście była w szeleczkach i na smyczce. Reszta kociaków na luzaka sobie biegała.
Uciekała pod samochód, w krzaki a ja za nią w te krzaki. No strasznie było, nie sądziłam że tak może zareagować ciągłym płaczem. A ja też nie całkiem zdrowa bo rano byłam na zastrzyku,dostalam clemastin i jakis stryd no więc byłam prawie nieprzytomna. Tak się zmęczyłyśmy obie z Koko że w końcu poszłyśmy spac do przyczepki.
Później było już ciut lepiej bo KOko przestała miałczeć.
W drodze powrotnej koty były tak padnięte że cały czas spały. A jak wróciliśmy do domu to ja padlam na pyszczek nieprzytomna. Chwile rzuciłam okiem na miau ale nie miałam siły myśleć i pisać.

No i co teraz, brać ją znowu na tę działkę 8O
Szkoda mi jej samej w domu zostawiac na cały dzien. Z drugiej strony szkoda mi Rysi i Pysiona bo one uwielbiąją tam jeździć i chciałabym żeby jak najczęściej tam były.
Zobaczę najwyżej jak KOko zniesie następny wyjazd. Może trochę lepiej.
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob maja 11, 2013 12:07 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

Hmm..ja bym nie brała..

Witajcie Kochane!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob maja 11, 2013 12:44 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

Ewa L. pisze:Witaj Kokuniu!
Ale z ciebie dowcipnisia tak dużych w koko robić :mrgreen:


Doberek Ewcia :1luvu:

no ta mała cholera dowcipnisia :mrgreen: już niech mi więcej takich numerów nie wycina bo w psychiatryku wyląduję albo sobie bedę musiała obróżkę feromonową założyć na szyję w celu uspokojenia skołatanych nerwów :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob maja 11, 2013 12:45 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

puszatek pisze:hej Kokuś :1luvu: ciotka stara i ślepa nie mogła Cię znaleźć :mrgreen:


faktycznie :mrgreen: czas sie już udać do okulisty bo mi na oczy chyba padło :mrgreen:

a KOko dzwoneczek założe na szyje jak barankowi :lol:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob maja 11, 2013 14:10 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

agusialublin pisze:
puszatek pisze:hej Kokuś :1luvu: ciotka stara i ślepa nie mogła Cię znaleźć :mrgreen:


faktycznie :mrgreen: czas sie już udać do okulisty bo mi na oczy chyba padło :mrgreen:

a KOko dzwoneczek założe na szyje jak barankowi :lol:

witaj Agusiu :1luvu:
czasem w głupi sposób ze źle odczytanego słowa rodzą się nieporozumienia :oops:
ciotka stara i ślepa...to było do mnie bo nie mogłam odnaleźć wątku Kokusia a wtedy jeszcze nie wiedziałam jaki numer wycięła Koko chowając się pod kordłą, przeczytałam dopiero teraz :oops:

kiedyś 3 godziny szukałam i nawoływałam Maciusia, ganiając podobnie jak Ty z płaczem po klatce i po ulicy
Maciuś drzemał sobie za telewizorem :mrgreen:

miłego dnia życzę :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 11, 2013 14:46 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

puszatek pisze:
agusialublin pisze:
puszatek pisze:hej Kokuś :1luvu: ciotka stara i ślepa nie mogła Cię znaleźć :mrgreen:


faktycznie :mrgreen: czas sie już udać do okulisty bo mi na oczy chyba padło :mrgreen:

a KOko dzwoneczek założe na szyje jak barankowi :lol:

witaj Agusiu :1luvu:
czasem w głupi sposób ze źle odczytanego słowa rodzą się nieporozumienia :oops:
ciotka stara i ślepa...to było do mnie bo nie mogłam odnaleźć wątku Kokusia a wtedy jeszcze nie wiedziałam jaki numer wycięła Koko chowając się pod kordłą, przeczytałam dopiero teraz :oops:

kiedyś 3 godziny szukałam i nawoływałam Maciusia, ganiając podobnie jak Ty z płaczem po klatce i po ulicy
Maciuś drzemał sobie za telewizorem :mrgreen:

miłego dnia życzę :1luvu: :1luvu:


Basienko spoko :D

a ja myślałam że to ja :ryk: :ryk: ale to chyba faktycznie też ślepa jestem :ryk: :ryk: :ryk:
a głucha to na pewno :mrgreen: po mamusi mam :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob maja 11, 2013 15:27 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

w takich stresowych momentach głównie pada nam na oczy :mrgreen: zaglądam pod wersalkę w panice i nie widzę kota, na wołanie też nie reaguje a potem wychodzi przeciągając się właśnie spod tej wersalki z miną.....stało się coś :?: :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 11, 2013 15:41 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

puszatek pisze:w takich stresowych momentach głównie pada nam na oczy :mrgreen: zaglądam pod wersalkę w panice i nie widzę kota, na wołanie też nie reaguje a potem wychodzi przeciągając się właśnie spod tej wersalki z miną.....stało się coś :?: :?:


i wtedy zamiast dać po dupie to ściskasz kotusia ze łzami w oczach ze się znalazł :P
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob maja 11, 2013 16:10 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

Chyba każdy w swojej karierze ma latanie za kotem. :ryk: :ryk: :ryk:
Ja kiedyś szukałam Poli. W łazience w wannie, w kuchni na górnej szafce i pod stołem na krzesełku , w przedpokoju w szafie, w pokoju i na balkonie i nigdzie jej nie było. Zdenerwowałam się strasznie aż ciśnienie mi skoczyło bo nie ma kota 8O 8O 8O
Okazało się że Polcia razem z pańcią szukała.....siebie!!!!
Chodziła cały czas ze mną przy nodze jak piesek. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 11, 2013 19:32 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

Jak co roku w maju jaskółki budują w rogach okien swoje gniazda. W każdym oknie w bloku ludzie zawieszają torebki foliowe co by jaskółki przepłoszyć.
U mnie nie ma zwieszonych toreb foliowych. Ponieważ ja mam koty, trzy koty :mrgreen:
Siedzą sobie te moje kotecki na parapecie i skaczą do okna do podlatujących jaskółek.
Animal PLanet na żywo :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob maja 11, 2013 19:36 Re: Były sobie kotki trzy-RYSIA, PYSIO i KOKO cz.2

Tak jak ja nie mam problemu z gołębiami i zapaskudzonym przez nie balkonem.Osiatkowany balkon nie zachęca gołębi do przysiadywania a poza tym Pola pilnuje porządku i skutecznie odstrasza gołąbki. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 57 gości