Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 10, 2013 11:43 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Jestem bardzo zdenerwowana.
Rozmawiałam teraz z karmicielem kotów. Był zobaczyć małe od jednej z karmiących. Małych nie ma 8O
Podobno to już nie pierwszy jej miot, którego nie ma. Lis tam porwać małych nie mógł, ponieważ urodziła i zadomowiła się na strychu jakiegoś budynku, gdzie na dole jest szwalnia. Więc tam się nie mógł dostać. Panie pracujące w szwalni również nie wdziały małych, a kotka na pewno była w ciąży i na pewno urodziła.
Istnieje podejrzenie że albo kotka jest chora i małe po porodzie umierają na chorobę przekazaną im przez matkę, albo odrzuca małe i te umierają z braku opieki matki, nic nie wiem. Z pewnością karmiła, bo miała wyciągnięte cycusie, ale teraz już nie :(
Nie wiem co jest przyczyną tego, jeszcze powiedziałam karmicielowi, aby dobrze przejrzał strych. Tak mi żal maluszków, takie miałam plany aby znaleźć im domki. Nie wiem co się dzieje na tej elektrowni, ale jest źle.
W każdym razie trzeba teraz złapać kotkę i sterylizować, aby już nigdy nie rodziła.
Druga kotka podobno miała dwa kociaki, ale wczoraj karmiciel widział jednego :(
Nie wiem co jest grane, ale kazałam mu jak najszybciej złapać matkę z małym, przejrzeć znowu dokładnie miejsce gdzie przebywają (pod jakimiś rurami), może jest ich więcej. Zabieram matkę z małymi do siebie i znowu sterylizacja.
Tam nie mogą rodzić się żadne kociaki, bo los ich jest straszny, gdzieś znikają, może umierają, może ktoś dobry niszczy koty.
Skoro strzelają do kotów z wiatrówki, odgrażają się to mogą zrobić wszystko :evil:
Muszę uratować choć te, które jeszcze żyją.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 10, 2013 13:37 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

:cry:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt maja 10, 2013 20:53 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

witaj Iwonko :1luvu:
to że mniej piszę...nie oznacza, że mniej o Tobie myślę :oops: :1luvu: :1luvu:

coś się wyjaśniło z maluszkami :?: coś słabo dba ten pan karmiciel............................
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt maja 10, 2013 22:04 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

puszatek pisze:witaj Iwonko :1luvu:
to że mniej piszę...nie oznacza, że mniej o Tobie myślę :oops: :1luvu: :1luvu:

coś się wyjaśniło z maluszkami :?: coś słabo dba ten pan karmiciel............................

Cóż on może, tylko dokarmiać, ja muszę je zabrać. Chłop nie winien, co miał z nimi zrobić? Do domu wziąć nie może, żona dalej w szpitalu w bardzo złym stanie, on po pracy do żony do szpitala codziennie, wraca ok 22-giej.
Ja mu obiecałam że zabiorę mamy z małymi, ale sama byłam w szpitalu, teraz nasza wetka jest w szpitalu a ona miała zabrać jedną z nich.
Ja do domu wszystkich wziąć nie mogę, on też nie. A w pracy jest tylko 8 godzin i musi pracować, gonią go. Jak mogę go winić za coś?

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 10, 2013 22:29 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Iwonko kochana, nie załapałam o kogo chodzi :oops: a to mąż tej pani ze szpitala :cry: przepraszam :oops:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 10, 2013 22:50 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

puszatek pisze:Iwonko kochana, nie załapałam o kogo chodzi :oops: a to mąż tej pani ze szpitala :cry: przepraszam :oops:

Nie przepraszaj, nie ma o co :)
Ja podziwiam tego człowieka. Przez kilka lat sam karmił wszystkie tamte koty, ludzie szydzili z niego, zakopywał nieżywe, szukał domu maluszkom, dlatego chciałam mu pomóc, aby kotom i jemu było lżej.
Szkoda mi tylko maluchów, dorosłe jakoś dadzą sobie radę dopóki on pracuje.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 10, 2013 22:56 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

dorosłe jakoś sobie radzą ale mi się marzą domki dla wszystkich nawet tych dorosłych, nie mówiąc o maluszkach :lol: :lol:

jak się czujesz Iwonko, jak idzie leczenie, rehabilitacja :?: trzymasz się jakoś ? :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 10, 2013 23:32 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Dziękuję Basiu, jakoś pomalutku jest ciutkę lepiej, mam nadzieję, że z każdym dniem będzie jeszcze lepiej.
A jak Twoje zdrówko, czytałam że nie za dobrze, boli Cię jeszcze? Mnie chociaż nie boli, a Ty się nacierpisz :(

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 10, 2013 23:35 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

i ciesz się Iwonko, że nie boli :ok: bo to nie jest prawdą, że życie musi boleć :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 12, 2013 14:46 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Witaj niedzielnie, Iwonko :D .
Mam nadzieję, że w dobrym zdrówku, zarówno Ty, jak i Twoje koteczki :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie maja 12, 2013 15:07 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

właśnie, właśnie...Iwonka też się gdzieś zapodziała :?: a może poprawić humor i pokazać kluseczki :lol: :lol:
viewtopic.php?f=1&t=152781&start=45

wykradłam same foty
[quote="wilber"]Żeby było wiadomo o kim mowa :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 12, 2013 15:15 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Łomatko, jakie fajne robaśki! :1luvu:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie maja 12, 2013 19:23 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Aż mi się mój zatroskany pychol uśmiechnął :D :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ja jako tako, nieważne, mam trochę kłopotów na głowie i nieco myślenia, ale to mi nie przeszkadza.
Mieliśmy wynajęte pomieszczenia na lokal, facet go sprzedaje i musimy zmienić lokum. Już mamy nowy, ale adaptacja pod nasze wymagania wymaga pomysłów i trochę główkowania. Właśnie wróciłam z nowego lokalu i teraz musimy siąść i pomyśleć nad wszystkim.
Żal mi tutaj zostawiać kotki którą dokarmiałam i boję się nowego miejsca, czy aby nie przypląta się kolejny potrzebujący zwierzak a lokal jest przy trasie.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie maja 12, 2013 20:28 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

wiedziałam jak Cię rozweselić, takie cudne maluśkie pysiątka, szt 5, już razem z mamą...bezpieczne :ok: :D

teraz sobie spokojnie pogłówkujcie :lol: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka, Tygrysiątko, zuza i 44 gości