GAJA I PRZYJACIELE

[lidka02]

Witaj w klubie ja kiedyś jej zakładałam skarpetki ale się zsuwały zawiązywałam lekko bandażem , chodziła pokracznie nie podobało jej się to

[alab108]

Wiesz jak my jesteśmy w domu to zwracamy uwagę, a po za tym ona wtedy nie liże, z nudów? Te skarpetki to byłyby na noc i na czas kiedy jestesmy w domu? Tylko jeżeli to alergia to dlaczego ona po sterydzie te łapki torturuje? Jednak głowy, szyi nie drapie?
Kupiłam 4 kg RC hypallergenic , szkoda bo Pani dr proponuje przejść na Hillsa, na próbę

[lidka02]

Wiesz jak my jesteśmy w domu to zwracamy uwagę, a po za tym ona wtedy nie liże, z nudów? Te skarpetki to byłyby na noc i na czas kiedy jestesmy w domu? Tylko jeżeli to alergia to dlaczego ona po sterydzie te łapki torturuje? Jednak głowy, szyi nie drapie?
Kupiłam 4 kg RC hypallergenic , szkoda bo Pani dr proponuje przejść na Hillsa, na próbę

Przyda się , nie zginie..

[MB&Ofelia]

Najlepiej by było wybadać na co Gajusia jest uczulona. Są np. karmy nie zawierające kurczaka i wołowiny - czyli tego co najczęściej uczula. Podobno sa takie zawierające tylko dziczyzne. Może by tego spróbować?

[alab108]

MB, no właśnie to zaproponowała ta lekarka, tylko ja się tak boję tego wydrapywania jak to nie będzie to. Gajka jest taka biedniutka, drobniutka, ona juz ucieka na mój widok, bo ja ciągle coś przy niej robię

[MB&Ofelia]

A co zawiera ten Hills? Pewnie ma zboża, a one też czasami uczulają... No ale jeżeli nie ma się kota barfującego, to trzeba dobierać karmy na czuja, metodą prób i błędów. Moze weź tego Hillsa trochę, tylko na próbę, żeby ci nie został cały wór jak się okaże że to też nie ta karma.
Albo, jeżeli Gaja je surowe mięsko, może warto spróbować czasowej diety eliminacyjnej przy pomocy niepełnego barfa? Nie musisz mieć od razu wszystkich suplementów, ja też zaczynałam z tauryną, solą i skorupkami. Jak wypróbujesz różne mięsa to przy odrobinie szczęścia wyłapiesz, co uczula. Można zacząć od tych rzadziej uczulających tj. kaczka, gęś, królik. Byłoby przynajmniej wiadomo, czego nie mogą zawierać karmy.
Ja teraz sprawdzam skład każdej karmy pod kątem wołowiny i cielęciny (niestety, animonda najczęściej te dwa mięsa zawiera ). A do barfa nie daję nawet krwi wołowej (na razie nie daję żadnej krwi poza tą która jest w serduszkach, ale może mi się kiedyś uda upolować krew niewołową i niewieprzową).

[alab108]

Słuchajcie dziewczyny, gdzie można kupić małe ilości karm weterynaryjnych?
Chodzi mi o Hillsa, Trovet, Purina HA i inne dla kotów z alergią.
Chcę popróbować inne karmy dla Gajki aniżeli ten RC.
Wczoraj się namęczyłam żeby zabezpieczyć jej te łapki w stawach skokowych. Oczywiście znowu w krwi.
Żal mi zakładać jej ten kołnierz, no więc kupiłam w ciuchu malutkie skarpetki, obcięłam paluszki, skarpetek oczywiście, i założyłam na te łapiny i bandażem elastycznym przewiązałam delikatnie u góry żeby te skarpetki nie spadły.
Po założeniu Gajka się kręciła w kółko i przysiadała, ale za chwile ruszyła. Rano przed pracą sprawdzałam to miała te skarpetki ale szukam jakiegoś lepszego środka do zabezpieczania tych chudych , pokrwawionych łapinek. Rady i pomysły bardzo oczekiwane

[mamaGiny]

a może coś takiego tylko w rozmiarze xs?
http://allegro.pl/profilowane-buty-dla- ... 48172.html

[alab108]

Gosiu za krótkie Ja bym potrzebowała takie bez samych łapek tylko na te stawy i żeby to się jakoś trzymało ale nie uciskało

[mamaGiny]

a jak byś uszyła z bandaża elastycznego ?

[alab108]

Znowu poszłam do ciucha i kupiłam 2 pary skarpetek po 50 gr para, chyba są węższe niż te, które wczoraj kupiłam, po powrocie do domu będę kombinować
Obawiam się , tego bandaża elastycznego, żeby powietrze dochodziło do tej ranki.

[BOZENAZWISNIEWA]

Ala.moje chore koty dostawały TOTW i taki z wedzonym łososiem i z dziczyzna.Tolerował to tez chory na zab.wchłaniania i trzustke Rumcio.Spróbuj dawac Gaji taka karmę.Ona jest naprawde dobra.Szkoda ,ze nie mam w tej chwili,zeby Ci próbke odstapić,bo się nam skończyła,ale na watku"spis karm",czy takim drugim(znajde to wkleje) dziewczyny się wymieniaja próbkami.Musisz podawac taka karme kilka dni,zeby wiedziec,czy uczula,czy nie skoro teraz ma te swędzawki
Biedne kociny,człowieka komary pogryza to cierpi,a takie schorzenie to koszmar musi być
tu jeden:
viewtopic.php?f=1&t=150741

[alab108]

Bożenko taką karmę trzeba od 3 tyg do 8 stosować żeby stwierdzić czy jest dobra czy nie
Koleżanka z miau przysłała mi próbki karmy TOTW z pstrągiem chyba i drugą też inną

Wiecie co jest najlepsze, że mój nieżyjacy juz jamnik też był alergikiem tylko, że on był uczulony na trawy i tez kombinowałam jakies koszulki i inne osłony tego biednego brzucha, którym jeżdził po tych trawach.
Zauwazyłąm teraz , że moja obecna jamniczka bardzo wylizuje sobie łapki, ale nie tak zeby sie ranić i nie wiem czy to problem behawioralny czy też jakaś alergia.
No załamie się

[BOZENAZWISNIEWA]

Ja chciałam ostatnio przyoszczędzic kasę i kupiłam nowa karme z tych "lepszych"w Swiat Karm-bezzbozówkę sledziowa... sama na siebie "pi,pi..pi" ,bo się tak tym 'załatwiłam",ze teraz karme mam i musże ja bezdomnym dawac,moje nie che jej jesc ,kasa wydana,w kuchni "wali"sledziem,a ja spłukana...wnerwiona na siebie to mało powiedziane,132zł za 5,5kg+drugie tyle w promocji do wyczerpania zapasów W oierwszy dzień to zrobiły rzut na jedzenie,ale teraz stoi w misce i niestety jak zgłodnieja to cos podziabia,ale miny maja takie jakby chiały powiedziec"wiesz co stara sama to wpier...niczaj" Myslałam,że diete im urozmaice,a tu tak to wyglada...ech...

jak chcesz to moge po niedzieli wysłac Ci ile tam chcesz,dzisiaj otworzyłam kolejny worek...

[MB&Ofelia]

Ja też mam zabawę, dwie kotki i obie z uczuleniem na cielęcinę. Tzn. Ofelia 100%, Mała Czarna jakieś 50% (mogłabym sprawdzić ale po co skoro i tak i tak nie serwuję cielęciny, bo przecież nie będę robić dla każdej osobnego barfa). Ale jak sobie pomyślę, co by było, gdyby np. jedna była uczulona na cielęcinę (i wołowinę) a druga na drób