Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 08, 2013 22:58 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

lubię noce :D do pracy idę jednak później czyli nie wstaję po piątej :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 08, 2013 23:00 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Ja niedawno z pracy wróciłam a jutro mam wolne no więc też mogę trochę posiedzieć :D

z resztą mój Adaś na noc do pracy poszedł i sama w domu siedzę z kotami :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Czw maja 09, 2013 1:45 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

zmieniam zdanie...lubię noce ale bez bólu, nie dość, że bolą nogi to jeszcze doszły teraz ręce, ból nie pozwala zasnąć a lekarze są na tyle mało wrażliwi bo uważają to za naturalną kolej rzeczy...a ja nie chcę cierpieć, czy za dużo żądam :oops: bo p. doktor wystawia mi receptę na 10 tabletek przeciw bólowych
czasem mam dosyć :evil:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 09, 2013 5:23 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Basiu, co to za tabletki na receptę? Muszą być bardzo silne. Przecież nie leczy się bólu, tylko przyczynę. :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 09, 2013 5:49 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

mam zwyrodnienie stawów kolanowych i kręgosłupa, tego już się nie wyleczy :cry: jeszcze nie spałam....

miłego i spokojnego dnia, Małgosiu :ok: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 09, 2013 6:58 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Mojej koleżance bardzo pomaga krioterapia na te kolana, może poproś o zabiegi. Do cholery nie potrafię żyć z bólem, a mi z kolei tłumaczą fachowcy, że ze względu na moją watrobę ( chorą ) każdy lek jest trucizną. Błędne koło, moze jednak życ krócej, a miarę komfortowo :twisted:
" Starość nie udała sie Panu Bogu ", A my jesteśmy dopiero na początku Basiu :mrgreen:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw maja 09, 2013 7:38 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Witam z rana puszatku.
przypomniałam sobie jak opowiadał mi znajomy ja odwiedził ciotkę i pyta się jak się cioteczko czujesz :?:
na co pani powiedziała jako tako tu boli tam strzyka ,wiesz Juruś po prostu SKS
ten zrobił wielkie oczy ,więc cioteczka wytłumaczyła Starość K.rwa Starość :twisted:
więc ja też już SKS :lol: a tak na poważnie , leki p. bólowe to mój przyjaciel ,niestety :| więc ci bardzo współczuje bo wiem co to znaczy :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 09, 2013 8:19 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Ja ostatnio usłyszałam ten skrót od mojej koleżanki z pracy, kiedy wymieniałyśmy między sobą informacje o tym, którą co boli :ryk:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw maja 09, 2013 8:25 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Dziewczyny, już narzekacie?

A co to będzie, jak będziecie naprawdę starsze panie? :wink:

Mówią, jak boli to znaczy,że się jeszcze żyje :ryk:

A tak na poważnie........to mnie też boli... :oops:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Czw maja 09, 2013 8:32 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

No to się dobrałyśmy :ryk:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw maja 09, 2013 8:38 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Tak wyszło :mrgreen: :ryk:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Czw maja 09, 2013 9:26 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Puszatku, ojej... :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 09, 2013 10:03 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Witajcie!
Teraz spotkać kogoś kogo nic nie boli to rzadkość 8O
Wszystkich coś pobolewa młodszych czy starszych bez wyjątku. :roll:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 09, 2013 10:11 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

To ja sie dołączam mnie boli znów ząb a se sama go nie moge wyrwać na kase chorych mam czekać może 2 miesiące oszaleli a prywatnie dupa...i zostaja tabletki i ten do góry może jeszcze mi troche odpuści..Bo nie moge ze soba bo musiałam dać sunie na zabieg i tak my zawsze przegrywamy ze zwierzakami :?

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw maja 09, 2013 11:09 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

podrzemałam trochę, teraz do pracusi :D :D

współtowarzyszki bólowe :1luvu: za udany dzień bez dolegliwości :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

tylko Anita :1luvu: zdrowiutka jak rybka :wink: :lol: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Kankan, Lifter, Talka i 32 gości