4 tyg. sierotki w DT u ASK@

**Adopcje: 8 >>**

Kasiu, ale ogloszen ciagle nie maja, prawda? Wystarczy pare ogloszen i ludzie sie zglaszaja.

Ogłoszenia są w trakcie robienia-ktoś juz robi, ja znalazłam kilka ogłoszeń ludzi szukających kociąt, Ewa do nich sie odezwała i czeka na odpowiedzi, ale to było wczoraj wieczorem-zobaczymy....

**Adopcje: 12 >>**

kropkaXL pisze:Ogłoszenia są w trakcie robienia-ktoś juz robi, ja znalazłam kilka ogłoszeń ludzi szukających kociąt, Ewa do nich sie odezwała i czeka na odpowiedzi, ale to było wczoraj wieczorem-zobaczymy....

promocyjna cena ogłoszeń, jak się nie ma kiedy stadka obrobić.
viewtopic.php?f=27&t=152938

Przyzna,że czasem korzystałam z takiej pomocy ale bardziej jako dokładka do starszego kota. Chodziło mi o to by w jednym czasie net zarzucić jego plikami. Bo ja też robiłam z 50. Dobry sposób cna zwróćenie uwagi, hoć czasem nie udaje się.

Grażynko, jak kociaste? Wiesz coś?

Wilhelm bedzie jechac do lublina w nastepna sobote i moze kotki zabrac.
gdyby miala jechac w ta sobote lub niedziele potrzebuje 50zl na paliwo,no i niestety taka kasa to marzenie
kotki juz same jedza i sa dokarmiane mlekiem

**Adopcje: 8 >>**

No, to szukamy transportu lub pieniędzy

Szkoda, zeby siedzialy jeszcze 10 dni chore bez weta.

**Adopcje: 12 >>**

Arcana pisze:No, to szukamy transportu lub pieniędzy
Szkoda, zeby siedzialy jeszcze 10 dni chore bez weta.

no niestety, moja dzisiejsza wizyta u lekarza razem z lekami kosztowała 600 zł i mój mąż powiedział basta! ani grosza mam nie wydać , bo za tydzień następna wizyta.Ja do weta mogłabym z nimi pójść, tylko też problem kasy ;(

**Adopcje: 12 >>**

wilhelm170 pisze:no niestety, moja dzisiejsza wizyta u lekarza razem z lekami kosztowała 600 zł i mój mąż powiedział basta! ani grosza mam nie wydać , bo za tydzień następna wizyta.Ja do weta mogłabym z nimi pójść, tylko też problem kasy ;(

One już jakiś czas mają problem z oczami. Widać to na fotach. Wiem co to brak forsy bo większość z nas z tym sie boryka. Uwierz, wiem. A to dopiero początek miesiąca. Ale może choćby krople im kupić u weta te najtańsze, wziąć receptę...Inaczej będzie z oczami wielki problem.A co za tym idzie i z resztą kota. Nie raz płacę dopiero po pensji a potem zaczynamy od nowa tą samą polkę...

Kotów żal.To dzieci jeszcze i tak jak dzieci ludzkie szybko rozsypują się.

ASK nie cytuj mnie, proszę ja czułam się w obowiązku wytłumaczyć (nie wiem komu i po co) , bo zazwyczaj nie braliśmy kasy za transport. Kotami opiekują się dwie panie, jest w pobliżu Dora.Jak ktoś ma iść na kreskę leczyć to nie muszę ja jechać 20 km, jest komu pójść.

**Adopcje: 8 >>**

Wilhelm, a dacie rade w ten weekend? 50 zl na paliwo wystarczy?

**Adopcje: 12 >>**

Wihelm, nie miałam nic zdrożnego na myśli. Sama mam koty swoje i nie swoje, dokarmiam dzikunki i obrabiam wolnożyjące,więc wiem jak jest trudno. Martwię się maleńtasami bo to kruche mocno istotki.

Trzymam kciuki :ok:

Witam
a czy ten dom mógłby zakraplać oczka gdyby dostał krople do czasu transportu?
niedawno moja kicia miała chore oczka i mam aż 4 rodzaje, co prawda otwarte ale dosłownie 2 tyg. temu i niezużyte dużo.
Mogłabym je wysłać. Wszystkie były zapisane przez weta. Kotce łzawiło oko dosyć mocno. Ostatecznie leczona była antybiotykiem więc krople zostały. Może ktoś z was mógłby to skonsultować z wetem czy by się nadawały takie a ja moge je wysłać.

mam tobrosopt 0,3 %
maxitrol (to jest ze sterydem taka maść)
difadol 0,1 %
i corneregel.

SZ. powiedział że trzeba 50 zł na paliwo w dwie strony i wtedy postaralibyśmy się w ten weekend.

**Adopcje: 8 >>**

Super, bardzo Ci dziekuje. I podziękuj Sz

Transport zaoferowala sie zasposorowac jak zawsze niezawodna K. -Liluk, serdeczne dzieki :1luvu:

Moze sobota, co? Moze byc o 14 w Lublinie? Mialabym dobre polaczenie z przesiadka do Otwocka. I tu sie sypnelo, gdzie mamy DT. Jeszcze nie dziekuje, zeby nie zapeszac :mrgreen:

mąż w pracy, nie wiem kiedy wróci i co z sobotą , napiszę później. A niedziela nie wchodzi w grę?

4 tyg. sierotki w DT u ASK@

Kto przegląda forum