stokrotki z trawy wyjrzały
oczka swe złote zmrużyły
na słońce muchy i pszczoły
z podziwem wielkim patrzyły
przebiegł kot cicho swą ścieżką
magnolie dywan mu słały
a róże trawy i fiołki
piosenkę mu zaśpiewały
Psotusiowy pamiętnik 6 - dozwolone od lat 18
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Pon maja 06, 2013 19:52
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Pon maja 06, 2013 20:04
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
Inusia jaki wiosenny wiersyk 
a ten kotecek co pobiegał to pewnie TY
a ten kotecek co pobiegał to pewnie TY
-
- Posty: 16505
- Od: Nie lip 29, 2012 20:27
- Lokalizacja: lublin
-
- Posty: 70693
- Od: Śro lut 27, 2013 20:02
- Lokalizacja: Łódź
» Pon maja 06, 2013 20:11
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
Piękne Rozmarzyłam się . 
Rozmarzyłam się . -
- Posty: 31121
- Od: Sob lip 21, 2012 18:01
» Wto maja 07, 2013 18:16
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
agusialublin pisze:Inusia jaki wiosenny wiersyk
a ten kotecek co pobiegał to pewnie TY
Nie. W botaniku jest kot służbowy, ogrodowy.
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto maja 07, 2013 18:16
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
Ewa L. pisze::ok:
Brawo Inusiu!!!!
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto maja 07, 2013 18:17
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
barbarados pisze:Piękne
To chyba dobrze...
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto maja 07, 2013 18:19
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
Bardzo dobrze
-
- Posty: 31121
- Od: Sob lip 21, 2012 18:01
» Wto maja 07, 2013 18:27
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
MaryLux pisze:agusialublin pisze:Inusia jaki wiosenny wiersyk
a ten kotecek co pobiegał to pewnie TY
Nie. W botaniku jest kot służbowy, ogrodowy.
aaaaaa, to w takim razie my to jestesmy kotki prywatne co nie
-
- Posty: 16505
- Od: Nie lip 29, 2012 20:27
- Lokalizacja: lublin
» Wto maja 07, 2013 18:30
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
agusialublin pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:Inusia jaki wiosenny wiersyk
a ten kotecek co pobiegał to pewnie TY
Nie. W botaniku jest kot służbowy, ogrodowy.
aaaaaa, to w takim razie my to jestesmy kotki prywatne co nie
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto maja 07, 2013 18:35
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
MaryLux pisze:agusialublin pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:Inusia jaki wiosenny wiersyk
a ten kotecek co pobiegał to pewnie TY
Nie. W botaniku jest kot służbowy, ogrodowy.
aaaaaa, to w takim razie my to jestesmy kotki prywatne co nie
a nase duze to tes nase prywatne duze co nie
ta tylko ze ja duza muse sie dzielić z Pysionem i Ryśką
skoda ze duza nie ma tsech rąk
-
- Posty: 16505
- Od: Nie lip 29, 2012 20:27
- Lokalizacja: lublin
» Wto maja 07, 2013 19:35
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
agusialublin pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:Inusia jaki wiosenny wiersyk
a ten kotecek co pobiegał to pewnie TY
Nie. W botaniku jest kot służbowy, ogrodowy.
aaaaaa, to w takim razie my to jestesmy kotki prywatne co nie
a nase duze to tes nase prywatne duze co nie
ta tylko ze ja duza muse sie dzielić z Pysionem i Ryśką
skoda ze duza nie ma tsech rąk
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 70693
- Od: Śro lut 27, 2013 20:02
- Lokalizacja: Łódź
» Śro maja 08, 2013 21:20
Re: Psotusiowy pamiętnik 6
MaryLux pisze:stokrotki z trawy wyjrzały
oczka swe złote zmrużyły
na słońce muchy i pszczoły
z podziwem wielkim patrzyły
przebiegł kot cicho swą ścieżką
magnolie dywan mu słały
a róże trawy i fiołki
piosenkę mu zaśpiewały
Zrobiło mi się tak przyjemnie:)
poczułam się tak, jakbym to ja przebiegła po dywanie z magnolii, a nie kocio z wierszyka
Chyba za długo trwała zima...
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway
-
- Posty: 5558
- Od: Pt lip 24, 2009 22:00
- Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 77 gości