Wątek zbieraczki cz.5 .Niekochany - za Tm .23.07.2013.;(

[Kinnia]

A jesteś tego pewna? Przyznam, że we mnie tytuł wątku budzi niesmak. Bo robicie sobie jaja z pogrzebu

Wiesz ... nie mam poczucia abym jak to ujęłaś o jajach i pogrzebie - robiła coś takiego.
Kontrowersyjność tytułu jest. Czy to źle? A zapytam od kiedy źle? Lub od czego źle?
Każdemu należy się swobodna interpretacja .........no chyba, że zapadł jakiś dekret, który przespałam lub jakiś nakaz, którego nie doczytałam.
Więc o co "kaman"?

[puszatek]

A jesteś tego pewna? Przyznam, że we mnie tytuł wątku budzi niesmak. Bo robicie sobie jaja z pogrzebu

Wiesz ... nie mam poczucia abym jak to ujęłaś o jajach i pogrzebie - robiła coś takiego.
Kontrowersyjność tytułu jest. Czy to źle? A zapytam od kiedy źle? Lub od czego źle?
Każdemu należy się swobodna interpretacja .........no chyba, że zapadł jakiś dekret, który przespałam lub jakiś nakaz, którego nie doczytałam.
Więc o co "kaman"?

[Lilianna J-wie]

A co w tym złego,że jest się zbieraczką? Ja też jestem i co? Nie robię nikomu krzywdy,tylko pomagam słabszym

[puszatek]

A co w tym złego,że jest się zbieraczką? Ja też jestem i co? Nie robię nikomu krzywdy,tylko pomagam słabszym

lepiej nie zadawaj takich pytań to moja dobra rada..................

[Lilianna J-wie]

Echh..

[lidka02]

Tytułu sama nie wymysliłam po tych miesiacach na forum po tym jak byłam dziesiatki razy zjechana , oskarżana o zbieractwo napisałam to co niektórzy chcą przeczytać ...Jestem zbieraczka ale potrafie oddać zwierzaka do DOBREGO domu ...a nie oddam go byle gdzie żeby tylko zmniejszyć swoją ilość ...Nie pisze o kase albo nie biore zwierząt wyszukując je z wydarzeń i pisząc że jestem DT ...i potem wołam wręcz domagam się kasy ...to mnie wk..... nie biore zwierząt na dt żeby grać na uczuciach innych i wołać kase ...A bym mogła mam slepe , bez kończyn i z białaczką dobry tekst i ludzie by się zlecieli ......Tu się różnie od innych może ktoś to dostrzeże w końcu....a jak nie to mi to ......
Jestem wnerwiona mam głupich sąsiadów dwóch na działce i ....rączki opadają ....ech ....świat schodzi na ..żeby na psy to było by ok....ale nie...mam kota na działce 10 lat , 8 lat io debil co ma działke 2 lata chce mnie ustawiać a ja mam działke 30 lat i zwierzaki moje sa od niego starsze ...





Czarna to Kazia ma 10 lat imie ma jak moja teściowa aż strach się bać ..
Biało czarna ma 8 lat
Szary kotek to Franek zgarnełam go na wielkanoc rok temu z ulicy skóra i kości , dziura w podniebieniu , dwie operacje , i pytanie weta czy może u nich zostać to była najlepsza wiadomosć dla mnie ,...Mieszka w lecznicy ma się ok czego chcieć więcej udało mu sie .....Ma cudny charakter każdego wita , kocha ludzi , koty i psy ...Kot ideał po tym co przeszedł ....Byłam u weta z sunią czarną jest w czerwonych szelkach na zdjęciu ma chcorą trzyc=stkę do końca życia na kreonie a teraz coś nie tak z sikaniem i okazało się ze ma zapalenie macicy , wszystko idzie w kierunku ropomacicza więc ma jutro sterylizacje ....mam nadizeje że będzie ok ...To sunia wyrzucona jako szczenie , piszczała przy chodzeniu wet i okazało się chore stawy , noszenie na rękach po schodach przez miesiąc , drogie leki i lepiej ale z załatwianiem było nie tak znów wet i wyszło chora trzustka , karma , leki wet i diagnoza kreon do końca zycia a teraz to....Ktoś by powiedział po co to wszystko nie ona bedzie następny ....ale ja mówie skoro ją zabrałam to zrobie wszystko żeby było ok , nikt jej nie chciał do adopcji ze względu na chorobe , ktoś mówi uśpić ale co uspić dziecko...to przecież psie dziecko każdy chce życ .......Jest z nami i bedzie jutro operacja nie na ręke mi teraz ale tak musi byc to członek rodziny....Rozpisałam się pa.

[lidka02]

A tu dziewczyna która ma jutro zabieg

[puszatek]

te foty powalają, Lidziu kot i pies a człowiek człowiekowi...wilkiem

[Kinnia]

No i kto miał rację?
Moja dedukcja "poczytaniowa" jest właściwa.

A sąsiada z działki ..... ustaw do pionu niech nie podskakuje bo mu sie klejnoty rodowe otłuką

[Kinnia]

Dziewczyna i kociak - skąd ja to znam. U mnie jest chłopak i ...

Świetnie uchwycone ... spokój i ciekawość.

[iwoo1]

Lidziu, jesteś cudowna, wiesz że Cię
I Twoje zwierzaki i wszystko co robisz

[Lilianna J-wie]

Tytułu sama nie wymysliłam po tych miesiacach na forum po tym jak byłam dziesiatki razy zjechana , oskarżana o zbieractwo napisałam to co niektórzy chcą przeczytać ...Jestem zbieraczka ale potrafie oddać zwierzaka do DOBREGO domu ...a nie oddam go byle gdzie żeby tylko zmniejszyć swoją ilość ..

Ja mam tak samo-nie oddam,byle się pozbyć.Dlatego Ryśko został-kto wziąłby kociaka srającego non stop pod siebie i muszący jeść drogą karmę?Dlatego Malina została-jest agresywna w stosunku do innych ludzi.Dlatego Kacper i Lala zostali-nikt nie rozumiał,że są to koty po przejściach i boją się wszystkiego.Dlatego Zuzia została-droga karma,którą musi jeść i nawracające zapalenia dróg moczowych..A ile kotów wróciło z adopcji po kilku dniach już nie zliczę.Owszem zbieram spod drzwi,bloku,z piwnicy,wyleczę,odkarmię,często przejdą sterylkę i kastrację i oddaję dalej.

Fotki cudowne,wypasione te Twoje koty i trzymamy kciuki za operację

[lidka02]

Dzięki za kciuki ...
Co do sąsiada dziś lub w sobote przyjeżdża do mnie Prezes Animalsu żeby im troche przemówic do rozsądku zobaczymy...Jak się nie uda bede psiakom szukała nowych domków ale z tym problem bo dwa psiaki bardzo niszcza a ostatnia dziewczyna boi sie ludzi żyła 1.5 roku w lesie co się dziwić jest zgłoszona juz do adopcji ale nikt takiego psa nie chce , jest sliczna wysterylizowana , wszystkie psiaki mam posterylizowane i koty ..Ale ludzie chcą takie zwierzęta żeby z nimi nie mieli problemu ....
Nie moge się odnaleźć weszłam na wątek horaś i się załamałam biedactwo poszła do hospicjum , jakie to niesprawiedliwe taki dobry człowiek , tyle dobrego zrobiła i tak się męczy ...Cały czas mam nadzieje że da rade , tylko najgorsze to że jest coraz słabsza a musi mieć siłe zeby walczyć z chorobą .Ma dwóch synów samych w domu co oni muszą przechodzić
Tyle mendów chodzi po ziemi robią tyle złego , krzaczek dla niego ważniejszy jak życie zwierzęcia i takim nic nie jest...W Bydgoszczy walczą ze spółdzielnią mieszkaniową bo zamurowali ptaki co z tymi ludzmi się robi ..Nie wiem czy to z dostatku czy głupoty , czy chamstwa ludziom tak odbija...Prezes wściekła tam bo najpierw muszą przejśc przez papierki to chore a ptaki mogą umrzeć z głodu pragnienia , dzwonili na Policje .....Ja kiedyś walczyłam o gołębie jak je przed zimą wygnali i dziury pozatykali a one wciąż wracały nie rozumiały że pan człowiek ich nie chce była gazeta , hodowca się wypowiadał mówił że marne szanse mają na przeżycie że na zime tak nie można postępować , ja dzwoniłam na Policje ale co wygrał człowiek Ja jak zwykle tylko sie pokłóciłam z ludźmi i tyle ..Potem jak chodziłam to widziałam co raz mniejsze grupki gołębi , nie wiem czy poumierały czy się przeniosły ..Ale gołąb wraca tam gdzie się wychował ....Ja nie potrafie już żyć z ludźmi nie wiem czy to starość , czy cos ze mną nie tak czy ludzie tak się zmieniaja...Ja żyje cały czas ze zwierzakami od dziecka i tak już zostanie ..Chciała bym tylko je przezyć , żeby się gdzieś nie poniewierały , ale moja córa jest głupia za mną więc mam spokojną głowe krzywdy im nie zrobi...Ech ...

[puszatek]

[Kinnia]