Zabiję Mruczka! Koci Hyde Park (22)

[Caragh]

Dobrze, że to Duża uszkodzona i bez głosu, a nie Mru! To by był dopiero dramat!

No, nie do końca dobrze, bo kto zrobi zaopatrzenie dla Mrusia?

Ojj tam, tylko lekko uszkodzona. Da radę. Przez neta zamówi i nawet fioletowego palucha nie musi za drzwi wystawiać

[MaryLux]

Dobrze, że to Duża uszkodzona i bez głosu, a nie Mru! To by był dopiero dramat!

No, nie do końca dobrze, bo kto zrobi zaopatrzenie dla Mrusia?

Ojj tam, tylko lekko uszkodzona. Da radę. Przez neta zamówi i nawet fioletowego palucha nie musi za drzwi wystawiać

A jak zapłaci?

[Alyaa]

Dobrze, że to Duża uszkodzona i bez głosu, a nie Mru! To by był dopiero dramat!

No, nie do końca dobrze, bo kto zrobi zaopatrzenie dla Mrusia?

Ojj tam, tylko lekko uszkodzona. Da radę. Przez neta zamówi i nawet fioletowego palucha nie musi za drzwi wystawiać

A jak zapłaci?

Tak jak zamówi - przez internet. Albo przy dostawie.
Nadal nie musi nic mówić - będzie kurierowi pisać na kartce

[Avian]

Mru?
Duża żyje?
Noga nie odpadła?
Masz co jeść?

Gag troskliwy

[kalair]

Dziędobry.

[Dorota]

Dziędobry.

Bły...

Palilem sie rano. Bardzo
W srodku ogona od wewnatrz

Mru

A ja juz wiem, czemu Stworca dorzucil mi O'Gona

Duza od Mru

[Dorota]

Mru?
Duża żyje?
Noga nie odpadła?
Masz co jeść?

Gag troskliwy

Duza zyje
Kustyka. I nie ma glosu.

A... widziala sie z Pania od koteczki. Z Poznania. Osobisbie.

Glodny jestm. Zwlaszcza po tym stresie porannym.


Mru wycienczony

PS Gaciuniu,

choinka z mrowkami nie wrocila

[MaryLux]

Mryczór Mrusiu, czy Twoja @ zrobiła Ci zdjęcia?
Inka

[Caragh]

Biedny Mruś...
Co Ci Duża zrobiła, że się paliłeś?

[MaryLux]

Próbowała krzyczeć...

[Dorota]

:strach: Biedny Mruś...
Co Ci Duża zrobiła, że się paliłeś?

Dawala sniadanie
A sobie gotowala wode na herbate.
Jak zwykle.

[MaryLux]

:strach: Biedny Mruś...
Co Ci Duża zrobiła, że się paliłeś?

Dawala sniadanie
A sobie gotowala wode na herbate.
Jak zwykle.

Od wody na herbatę Mru by się AŻ TAK nie palił. To po pierwsze. A po drugie to używaj czajnika elektrycznego tak jak moja @, już ją wychowałam
Inka

[Dorota]

:strach: Biedny Mruś...
Co Ci Duża zrobiła, że się paliłeś?

Dawala sniadanie
A sobie gotowala wode na herbate.
Jak zwykle.

Od wody na herbatę Mru by się AŻ TAK nie palił. To po pierwsze. A po drugie to używaj czajnika elektrycznego tak jak moja @, już ją wychowałam
Inka

Awlasniezetak!!!
Woda z takiego czajnika nie nadaje sie. Brrr...

[MaryLux]

:strach: Biedny Mruś...
Co Ci Duża zrobiła, że się paliłeś?

Dawala sniadanie
A sobie gotowala wode na herbate.
Jak zwykle.

Od wody na herbatę Mru by się AŻ TAK nie palił. To po pierwsze. A po drugie to używaj czajnika elektrycznego tak jak moja @, już ją wychowałam
Inka

Awlasniezetak!!!
Woda z takiego czajnika nie nadaje sie. Brrr...

Nie znasz się, Ciocia!

[Dorota]

Sie znam