Z nieskrywaną radością donoszę, iż w niedzielę Filemon pojedzie do swojego domu!
Córka i wnuki naszej wolontariuszki zakochały się w kocie, i po majówce zabiorą kota do teściowej, która też czeka już na niego z wytęsknieniem i przebiera nóżkami

Filemonisko będzie jedynakiem, będzie miał swoją Dużą i jej ręce na wyłączność, a w weekendy także dodatkowe ręce do mizianek

Już dzisiaj nadstawiał się całym kotem do głaskania i prosił o zabranie, ale do niedzieli musi jeszcze poczekać
