Wrocławskie bezdomniaki Pani Zosi

zapraszam po piękny kalendarz na pomoc kotkom pani Zosi:) viewtopic.php?f=20&t=148006

jessi74 pisze:przypomnę bazarki
czarno-czarni pisze:bielizna bezszwowa dla chudzielców S/M
viewtopic.php?f=20&t=149634

dla biologów!!!! i historyków!!!
viewtopic.php?f=20&t=149636

rękodzieło - wisiory z kotem i agaty!
viewtopic.php?f=20&t=149635

ucz się rosyjskiego, jedz pałeczkami czytaj o Francji po niemiecku
viewtopic.php?f=20&t=149439

Co słychać u Pani Zosi i kotów?

froggy pisze:Co słychać u Pani Zosi i kotów?

oj troche ciężko, znajoma karmicielka p. Zosi posżła do szpitala i p. Zosia musiała sie zaopiekować na czas jej nieobecności kotkami a jest ich az 17.

Dzisiaj rano udało sie złapać cieżarówkę do sterylki na terenie parkingu, tyle podejść i wreszcie sie udalo :ok:

Jutro p. Zosia z wnukiem idzie uporzadkować i posprzatać kocie budki bo po zimie. Dołożyć nowe koce i materiały które dostaliśmy od p. Basi, która adaoptowała od nas Olinke i Tygryska.
Odeszła kilka dni temu p. Zosi najstarsza kotka, mieszkająca na ulicy od 18 lat. Bardzo wiekowa.
Mówiła mi że bardzo jej smutno i żal bo bardzo się z nia zżyła tyle lat ja dokarmiając :cry:

.

Koteczka [i]

18 lat to piękny wiek dla kota (a do tego jeszcze mieszkającego na ulicy - to tylko dzięki dobrej opiece p. Zosi), ale zawsze wydaje się nam, że za wcześnie

pamiętamy o Was...

Zapraszam na bazarek na WROKOTKI : viewtopic.php?f=20&t=151474 :ok:

Co słychać u Pani Zofii i kotów?

U Pani Zosi zawsze dużo się dzieje, mówiła ze dużo nieznajomych kotków przychodzi na karmienie, poszła karmić wieczorem w sobotę potem telefon i tak trafiła do nas mała Lola (ktoś ja wyrzucił, przesympatyczna kilkumiesięczna koteczka wiedziała za kim biec :kotek:

) Na szczęście juz w DS.
Kilka dni temu podczas wieczornego karmienia p. Zosia zabrała Bartusia( stołujący się u p. Zosi od kilku lat) do siebie do domu, był chory, zle wyglądał. Następnego dnia z samego rana chciała go zabrać do weta na kroplówki, niestety nie przeżył nocy :cry:

Pod sklepem Dino ktoś porzucił psa. Psina tydzień czasu koczował pod sklepem p. Zosia go dokarmiała. Na szczęście szybko udało mu się domek znaleźć i pojechał do Wałbrzycha do DS.

Bartuś [i]

Lola i piesek miały dużo szczęścia :ok:

u kotków po staremu, względny spokój i pani Zosia jakoś sobie radzi
prosiła aby bardzo bardzo podziękować wszystkim wpłacającym na kotki :1luvu:

wszystkie wpłaty można sprawdzić w pierwszym poscie

witam

dzisiaj wpadłam na ten wątek , jestem pod wrażeniem ,też pomogę , prześlijcie proszę numer konta i jak opisać przelew .

puchatka pisze:witam dzisiaj wpadłam na ten wątek , jestem pod wrażeniem ,też pomogę , prześlijcie proszę numer konta i jak opisać przelew .

bardzo bardzo się cieszymy i dziękujemy, przekażę pani Zosi że nowa osoba dołączyła :1luvu:

bo ostatnio jakoś wpłaca tylko kilka osób ...

bazarek na Wrokotki

milena88 pisze:poproszę o nagłośnienie bazarku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=154829&p=9973487#p9973487

jessi74 pisze:bardzo bardzo się cieszymy i dziękujemy, przekażę pani Zosi że nowa osoba dołączyła
bo ostatnio jakoś wpłaca tylko kilka osób ...

Wyślijcie wiadomości do tych, którzy się zadeklarowali, ale nie wpłacają? Może zapomnieli?

Wrocławskie bezdomniaki Pani Zosi

Kto przegląda forum