Ale się naoglądałam cudnych fotek
Takie malutkie jak Twoja Pola to ja miałam tylko Tinkę i Tośkę,
z Toski to był straszny chuligan
a Tinka też lubiła kwiatki ....

Pozostałe pojawiły się u mnie już jako dorosłe …
Pozy śpiącej Poli zajefajne
cyrkowe wygibasy

mam fobię na punkcie uchylnych okien
Czy ja dobrze widzę na tej fotce Pola pod takim właśnie uchylonym oknem siedzi ?

Wiem, że to stare zdjęcie, ale mam nadzieję, że tak nie otwierasz okien, bo to
bardzo niebezpieczne !!!
Gdy moja córka była w podstawówce zobaczyłyśmy na oknie balkonowym zaklinowanego kotka. Był to parter, ale nikogo nie było w domu.
Niewiele myśląc wstawiłam córkę na balkon (mnie samej nie udało się tam wdrapać) aby pomogła kotu.
Udało się jej jakoś wysunąć kotka z tego
okiennego klinu i kocina wskoczyła do mieszkania.
Od tamtej pory nie mogę tego widoku zapomnieć i mam ... lekką
schizę na tym punkcie
