OTW9- ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 05, 2013 6:36 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Myszko[*]
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 05, 2013 10:12 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Myszko [']

Koraliki... coraz dłuższy różaniec...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 05, 2013 10:58 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

['] :(
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Nie maja 05, 2013 18:34 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Życie wie jak człeka rozweselić. Jak zaskoczyć kolejną zmianką, zdarzeniem. Tosinka ma nawrót rujki. Niby systematycznie dostaje co tydzień proverę.Ale jej organizm przypomniał sobie o zaśpiewie. Chodzi gruchając po domu, chodzi ciągnąc arie operowe, jodłując gardziołkiem umordowanym i stepując tylnymi nożynami. Tyłeczek unosi ku słońcu bo tyłeczek słońca jeszcze nie widział. Każdy kot na horyzoncie jest witany radośnie.Jest witany jak rycerz/zbawieciel co to na białym koniu (ilość nóg się zgadza u konia i kota, ogon też jest...reszta to fikcja literacka) przybywa by cnotę cnotliwą uwolnić. Maślane oczy i wypięta dupina budzą jednak wielki popłoch. Spierniczają koty daleko, daleko...za zasięg tęsknego wzroku. Tylko Topnikowi coś tam telepie się jeszcze w głowinie i podejmuje próby przypomienia sobie realnie co i jak.Ale nic z tego. Wyjaśniła się więc wyjątkowa aktywność strażaków. Oni wiedzieli wcześniej o morzu ognistej miłości co ugasić należy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie maja 05, 2013 19:31 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Zawsze jakąś radość to frywolne życie podeśle. Nie ma jak się nudzić...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 05, 2013 19:37 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

No to perspektywa snu spokojnego się oddala. Współczuję.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 05, 2013 19:47 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Asiu, jestem też... i tyle tylko :(
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Nie maja 05, 2013 19:53 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Asiu - jestem i tylko tyle mogę.
Myszko [*]
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie maja 05, 2013 20:01 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Myszko [']
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 06, 2013 5:21 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Dziś odbiór koci z Koterii. Za diabła nie mogłąm dodzwonić się i dopytać jak ona. Fizycznie, psychicznie i ludziolubnie. Wyobrażałam sobie,że TZ po nią jedzie i bez słowa wypuszcza. Jednak chyba tak nie będzie. Oświadczając mu o biedzie małej co może do nas trafi i o chorej koci u Ani nakazał mi zastanowić się , bo miejsca mało na kwarantannę a może trzeba będzie "dziczkę" przetrzymać jak ludziowa miłość w niej się ujawni. Uff...

Zła na siebie jestem za barakowóz bedący "mieszkaniem" Sekutnika. Wczoraj zostawiłam mu górę jedzenia choć na śniadanie przybył. Polzałam wracając z obchodu, koc jakiś wepchnąć w stojącą obok budę psa. Opuszczoną. Może kot skusi się jak kocyki i polarki zobaczy. Dostawiłam tam też chrupek. Gadzina nażarł się i dziś też mnie olał. Za to sroki stadnie się stawiły licząc na pozostawienie michy tak na wszelką wszelkość. Przywitały mnei zgodnym chórem wiercącym dziurę w uchu. A takiego :kotek: Nie ma tak fajnie.Nereczkami sroczki paść sie nie będą. :mrgreen:
Ale niecheć do pasienia ptasząt zaowocowała dreptaniem do barakowozu, olimpiskim "skokiem" przez płot i dosypaniem żarełka.A wszystko to prawie na czworaka i z dygami kucnymi by ktoś mnie nie przydybał i nie zgłosił odpowiednim organizacjom. Ruch dziś sporawy.
Czekał 8O Gad czekał i gapił się na mnie z wyrzutem.Wszak o godzinę później żarcie dostał :twisted:

Idę sie upiększyć. TZ śpi. Koty obsłużone.Chata ogarnięta. Mała jojczy. A ja już umordowana jestem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 06, 2013 5:26 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

To jest okropne, jak człowiek już o szóstej rano jest zmęczony. Też jestem. Spokojnego dnia.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 06, 2013 10:09 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Migrena mnie dopadła. I to jaka. Świetliście, watowo...A w pracy kipisz jeszcze gorszy niz był. Woelne dni dają popalić.

Czekam na telefon z Koterii. I boję się. Prosiłam by na wściekliznę małą doszczczepili by deczko zapieniła się dziewczyna. I wiadomo wtedy ,że dzika. :mrgreen:
Swojemu dziecięciu powinnam łapki urżnąc (tfu, tfu...) przy ramionkach. Musiała je do klatki wsadzić, musiała pogłaskać, a dzika dzicz nie ugryzła.Tej futrzastej to mordeczkę obić powinnam...przed wyjściem do pracy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 06, 2013 10:26 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Biedna Twoja głowa. Pracować z migreną... :cry:
Zgasiłabym Ci światło i niech się wszyscy odczepią. Choć na chwilę...

Danki nie harataj. Sama ją sobie urodziłaś. Inna nie mogła być ;)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 06, 2013 12:32 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Zajrzyjcie proszę. Może akuratnie dzięki podbijaniu coś dla kota się znajdzie.
viewtopic.php?f=1&t=152898

Kocia zdrowa koteryjna. Czekam na wieści o jej stanie miziatości. Co prawda TZ dziś i tak nie podjedzie po nią bo do pracy idzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 08, 2013 6:19 Re: OTW9-Żuk(*)...a życie płynie z wolna...

Oj, gapa ze mnie, nowy wąt przegapiłam :oops:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości