KISMET - już w DS! DZIĘKUJEMY WAM <3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 03, 2013 8:49 Re: KISMET. Nafaszerowany śrutami i nabojami - już po operac

Nie było
Taka była decyzja veta- nie chciał przedłużać narkozy nawet o te parenaście minut na kastracje, bo Kismet był osłabiony i była obawa że się nie wybudzi

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Pt maja 03, 2013 8:52 Re: KISMET. Nafaszerowany śrutami i nabojami - już po operac

MUSI być dobrze.
Kismet :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 03, 2013 11:55 Re: KISMET. Nafaszerowany śrutami i nabojami - już po operac

Chłopak tyle przeszedł, dajcie mu się jeszcze przez chwilę nacieszyć klejnotami :wink:
Za zdrówko, Kismetku! :ok: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 03, 2013 17:57 Re: KISMET. Już w DT... zdrowieje

Ponieważ opuszczam Kocią Przystań, nie będę pisała już na tym wątku. Zostawiam jednak wątek otwarty dla osób, które zechcą tu coś o rudzielcu napisać. Życzę Kismetowi dużo dużo zdrowia, bo szczęście to chłopak ma :)
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt maja 03, 2013 17:58 Re: KISMET. Nafaszerowany śrutami i nabojami - już po operac

Ewciu no co ty 8O 8O 8O 8O
Czemu opuszczasz przystań????????
Ostatnio edytowano Pt maja 03, 2013 19:32 przez Ewa L., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 03, 2013 18:09 Re: KISMET - już w DT... powraca do zdrowia!

Trzymaj sie kotuniu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt maja 03, 2013 19:04 Re: KISMET. Nafaszerowany śrutami i nabojami - już po operac

Ewa L. pisze:Ewciu no co ty 8O 8O 8O 8O


:?: :?: :?:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 03, 2013 19:31 Re: KISMET - już w DT... powraca do zdrowia!

No doczytałam 8O wiiwii :?: :!: :?:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt maja 03, 2013 20:10 Re: KISMET - już w DT... powraca do zdrowia!

~Wiiwii-DLACZEGO???????

as_animali

 
Posty: 314
Od: Sob sty 29, 2011 15:06
Lokalizacja: Tomaszów

Post » Sob maja 04, 2013 8:58 Re: KISMET - już w DT... powraca do zdrowia!

Proszę Was o zostawienie tematu. Po prostu czasem nie da się inaczej zrobić tylko odejść. Będę cały czas na forum przecież :)
A to wątek Kismeta, nie mój. Buzie dla wszystkich!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob maja 04, 2013 9:35 Re: KISMET. Już w DT... zdrowieje

wiiwii pisze:Ponieważ opuszczam Kocią Przystań, nie będę pisała już na tym wątku. Zostawiam jednak wątek otwarty dla osób, które zechcą tu coś o rudzielcu napisać. Życzę Kismetowi dużo dużo zdrowia, bo szczęście to chłopak ma :)



:cry: :oops:
agula76
 

Post » Sob maja 04, 2013 13:04 Re: KISMET - już w DT... powraca do zdrowia!

Uszanuję Twoje życzenie . :cry:
Ale bardzo proszę o info o kotku . trzymamy za niego i będziemy trzymać aż domku nie znajdzie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob maja 04, 2013 19:45 Re: KISMET - już w DT... powraca do zdrowia!

Dzisiaj Kismet został pozbawiony klejnotów i juz niedługo nie będzie zostawiał "męskiego" zapachu na wszystkim dookoła, wliczając w to ine koty, w które celował swoim siurem :lol:
przy okazji narkozy jego rana została oczyszczona- wycięte ok 5 cm skóry z początkiem martwicy więc teraz powinno już być wszystko dobrze, lepiej a może i najlepiej :wink:

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Sob maja 04, 2013 19:56 Re: KISMET - już w DT... powraca do zdrowia!

Musi być tylko lepiej : :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Naprawdę obsikiwał inne koty ? 8O O matko ! :lol:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob maja 04, 2013 20:02 Re: KISMET - już w DT... powraca do zdrowia!

obsikał pokój i kotkę przez kratkę od kenela
a wykorzystując zmianę opatrunków wspiął się na wersalke i po obróceniu się tyłkiem do Miśka- Pampersa wycelował mu prosto w pyszczek :oops:

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia i 35 gości