Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
NITKA/KARINKA pisze:Zdaje się, że valdek stosował podobną metodę, tylko powoływał się na Ustawę o ochronie zwierząt, KK i KW
viewtopic.php?p=9488992#p9488992
anula790820 pisze:Obecnie robi to chyba tylko jedna osoba dosc aktywnie, valdek majacy tu konto na miau.
PS. lecznica nie przetrzymuje kotów po sterylizacji. Ja jestem zwolenniczka przetrzymywania przynajmniej 2 doby po, ale z tego co wiem, czesto sie zdarza, ze sa one wypuszczone tuz po wybudzeniu z narkozy
valdek pisze:anula790820 pisze:Obecnie robi to chyba tylko jedna osoba dosc aktywnie, valdek majacy tu konto na miau.
PS. lecznica nie przetrzymuje kotów po sterylizacji. Ja jestem zwolenniczka przetrzymywania przynajmniej 2 doby po, ale z tego co wiem, czesto sie zdarza, ze sa one wypuszczone tuz po wybudzeniu z narkozy
No nie wiem, czy 80 kotów złapanych, dostarczonych do sterylizacji, a później odwiezionych do miejsca bytowania, to jest "DOŚĆ AKTYWNIE" ?
Sugerujesz, że wypuszczam, je po wybudzeniu z narkozy ??
Zdaje się, że wyjaśniałem Ci dosyć dokładnie, że koty po sterylizacji są przetrzymywane (najczęściej w klatce - łapce o wymiarach 100 cm x 30 cm x 35 cm ) albo u opiekunki albo u mnie do dnia następnego i dopiero wtedy (czyli po ok. 24 godz. po zabiegu) są wypuszczane do swojego miejsca bytowania.
Raz czy dwa, sytuacja nas zmusiła do wypuszczenia kocurów w dzień zabiegu, ale wieczorem i koty już były w pełni wybudzone. Kilka razy natomiast zdarzyło mi się przetrzymać kotki 2 dni po zabiegu.
anula790820 pisze:No i przepraszam najmocniej, ze użyłam DOŚĆ enigmatycznego określenia dla Twojej aktywnej działalności... Naprawdę mi wstydChylę czoła, bije pokłony i proszę o wybaczenie
CatAngel pisze:Nigdy nie wypuściłabym kotki wczesniej niż po 7dniach od zabieguraz ze brak dokładnej obserwacji, dwa juz raz szwy puściły po trzech dniach jak kotka była po zabiegu gdy siedziała w klatce.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości