♥ Niezwykle kochani Piotruś i Emilka proszą o głosy♥

Upór i cierpliwość na nic przy takiej delikwentce i jest taka głodna... Ale cwana idzie jeść jak całe stado je i jak wyodrębnić takiego kota do złapania z całego stada.
Dziś to było dużo kociów 3 samice wykastrowane z 4 i 1 samiec wykastrowany, ta cwaniara, staruszka, 2 kocurki niewykastrowane młode. drugi rudy ma coś z oczkiem

.
Dziś była próba na podbierak ale uciekła. Klatka w ogóle dla niej nie istnieje. Idzie zazwyczaj w miejsce po klatce i tam sobie liże ale do klatki nie wlezie. Na klatkę może się za to patrzeć godzinami. W dni robocze róźni ludzie pracujący dokarmiają i w ogóle nie zainteresowana bo jak w jednym miejscu nie ma to idzie w drugie a ja dwóch albo więcej miejsc nie upilnuje i jeszcze muszę odganiać wykastrowane i samców aaaaa.

Ja też z niedzieli. Pięć minut później i byłby poniedziałek.

Ja tak lubię jak wszystko jest idealnie a tu taka zagwozdka. Zawsze taka panienka się przytrafi.

Na słowackiego 99 jeden kotek ma nacięte uszko. Fajnie reszta jakoś nie ma może to samce?

Dzisiaj takiemu Panu tłumaczyłam po angielsku co my z tymi kotami robimy... Ale to musiało komicznie brzmieć.

"Kot ma wejść do pudełka ale się boi. To jest samica. Stoi tam. Łapiemy ją do kastracji."

Pan odpowiedział że rozumie dlaczego się boi bo sam też ma koty.

Człowiek przyjeżdża do Polski a tu takie dziwne rzeczy z kotami widzi.

Pan był na pewno miło zaskoczony. W takiej Polsce łapie się koty do kastacji

i dodatkowo wszyscy znają angielski, super, pokazałaś Polskę z lepszej strony :kotek:

Oby Gollo oby... Jak usłyszałam swój toporny akcent to się załamałam pewnie brzmiałam jak Piętaszek ale cóż.

Pewnie brzmiało to tak:
kot wejść do pudełka samica tam bać się

Bałam się że pomyśli że chcemy koci zrobić krzywdę. Barbarzyńcy z Polski.
Widziałam dziś kicię z twojej piwnicy bardzo ma sympatyczną mordkę. Trzeba namierzyć administratora budynku i się z nim dogadać. Już kiedyś chyba ttopz takie coś robiło może oni mają doświadczenie w tym? Ochrona to firma konsalnet.

Może masz rację, może trzeba szukać przez firmę ochroniarską. Najgorsze są miejsca gdzie nie można dotrzeć jak ta Franciszkanska. Teraz mam znów taką płodną kocicę na Bartosza Głowackiego, znowu urodziła. Takie malutkie szaraczki. Biedne, na świat się nie pchały. Czy ja mam coś z głową? Ludzie na nie uwagi nie zwracają, tylko ja.

Piętaszek .... Przypomiałaś mi książkę, była super.

Piotruś ciagle czeka na troskliwy domek

Do tej kociczki niełapalnej to by się przydała siatka rzutka ale ona kosztuje 600zl

piano pisze:Do tej kociczki niełapalnej to by się przydała siatka rzutka ale ona kosztuje 600zl

taka siatka to może na bawoła jest dobra jak na filmach pokazują-ale na kota dzikiego-wątpię...

piano pisze:Piotruś ciagle czeka na troskliwy domek

Ale on już duzy !! Jak to mozliwe ze nie znalazl jeszcze domku? Dobrze jednak Piano ze szukasz mu tego najlepszego bo kocurek na to zasluguje!!

Pewnie duża konkurencja wśród innych ładniejszych kotów z lepszym PR... i brak poważnych telefonów. Dobrze że Lenny ma domek.

Kocica przechodzi 10 cm obok klatki nawet się nie zatrzyma i nie obwącha... i to wiele razy a jest głodna to widać. Beznadziejna sprawa.

http://www.pudelek.pl/artykul/54803/psy ... u_zdjecia/

Szkoda że nie mam tego:
http://varident.pl/teledart/transmitter.php
Bo kocica daje klatce ignora do potęgi.
Nie mogę tego znieść.

Kochają mnie dziś wszystkie kocury bo walę rybą, szkoda że śliczna tricolorka nie podziela tej miłości.

♥ Niezwykle kochani Piotruś i Emilka proszą o głosy♥

Kto przegląda forum